Dlaczego tak go męczysz? [słonika, przyp. redakcji]
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sloniatko
Przytyć można po wszytkich, no prawie , zależy to od tego ile się pije lub je. W jak się dostrcza organizmowi wiecej kalorii niż się spala to się tyje, oto moim zdaniem cała filozofia.
No!! I od tej Twojej filizofii z Różowego Słonika nic nie zostanie on cały czas biega i skacze. Dlaczego tak go męczysz?
No!! I od tej Twojej filizofii z Różowego Słonika nic nie zostanie on cały czas biega i skacze. Dlaczego tak go męczysz?
Bo muszę spalić to wszytko co zjadłem
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Radegast
Czyli kielbasa na sniadanie=jadac do pracy wysiadamy dwa przystanki wczesniej
schabczak na obiad=idziemy na zakupy do sklepu we wsi obok
golona na smaka=zastanow sie co czynisz
To było pewne uproszczenie albo raczej generalna zasada. Nie popadajmy w skarajności i to zarówno z niejedzenie i z niepiciem jak i na odwrót.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sloniatko
Bo muszę spalić to wszytko co zjadłem
Ale mi go tak żaaaaaalllllll jak widzę jak się męczy. Robi dobrą minkę: uśmiecha się, ale pewnie napiłby się spokojnie piwa pod drzewkiem siedząc spokojnie na trawce
No . I jeszcze się zastanawiam, kto to taki tytuł nadał..., którego nijak inaczej nie mogę zinterpretować. A się staram , staram...i nic. Przyznaj się Marusiu, przyznaj .
Comment