Kurde jak ten urlop szybko leci z małym dzieckiem szczególnie szybciorasem,ale mimo niezbyt sprzyjającej aurze pobyliśmy na działce i po załatwieniu kilku spraw wracamy,bo okolice są piękne i malusia jakby mniej kwękolinkuje , na spacerku znalazłem też kilka grzybkówSpotkałem na meczu kolegę z pracy i mówi ,że jest "sajgon"-mają już po 60 nadgodzin,mnie już też wołali do roboty w czasie urlopu 3 razy(raz na samym początku polazłem ,a teraz już nie ma mowy(RODZINA NAJWAŻNIEJSZA )
Jak minął weekend?
Collapse
X
Comment