picie z butelki, szczególnie zielonej - a smak piwa ;)

[ART]

Nop ja też ale teraz już nie wiem kto ma racje!!!

po prostu nie rozpatruj tego wątku w kontekście edukacyjnym.

[JAckson]

A ja mam pytanie trochę rozbudowujące wpływ zielonego koloru na aktywność chmielu w lagerach.

Co zrobić z lagerem w puszce? Pić z blachy, przelać do zielonej (dla lubiących mocniejszą goryczkę) lub brązowej butelki, czy też przelać do kufla.
Czy zielony kolor puszki wzmaga goryczkę?
Czy zielony kolor kufla może zastapić nam zieloną butelkę?

[e-prezes]

pij z puszki przez zieloną słomkę

[lukex]

Witamy w Loży Prześmiewców

Chyba raczej w loży łosi lub jeleni......haha

[lukex]

po prostu nie rozpatruj tego wątku w kontekście edukacyjnym.

a dlaczego nie w kontekscie edukacyjnym?Ja z mojej strony moge jedynie dodać (bo niektórzy mogli sie pogubić )ze chodzi mi wyłacznie o lagery typu czeskiego czy słowackiego-ja nazywam te piwa lagery(wiem ze lager to np porter baltycki ,ale nie uzylem ani raz w dyskusji stwierdzenia np porter bałtycki ) .Ale tak dla scisłosci-dodaje.

[Cez]

o ktos chciał dowartościowac się

[lukex]

A ja mam pytanie trochę rozbudowujące wpływ zielonego koloru na aktywność chmielu w lagerach.

Co zrobić z lagerem w puszce? Pić z blachy, przelać do zielonej (dla lubiących mocniejszą goryczkę) lub brązowej butelki, czy też przelać do kufla.
Czy zielony kolor puszki wzmaga goryczkę?
Czy zielony kolor kufla może zastapić nam zieloną butelkę?

Nie wiem jak mam traktować to pytanie(oby to nie kolejne przesmiewczo -przemądrzałe tak jak niektórych w tym e-prezesa i kopyra i ceza)
Ja powiem tak że ja unikam pic lagerów typu cz i sk w puszkach , bo po prostu sa niedobre.Na redszte pytania nie odpowiem bo jest głupkowate .

[e-prezes]

Bardzo lubię czytać dyskusje, w których strony w ogóle sie nie rozumieją

no ja ni w ząb nie rozumiem o co biega lukexowi

[Cez]

no ja ni w ząb nie rozumiem o co biega lukexowi

lukex gra w zielone

[JAckson]

Na redszte pytania nie odpowiem bo jest głupkowate .

E tam. Widziałem bardziej głupkowate.

A zielonych butelek nie lubię, bo nie lubię zapachu i smaku skuna.
Rzadko pijam piwo z butelki (jak byłem młodszy to się zdażało częściej).
Przestrogą przed piciem piwa bezpośrednio z butli była opowieść prezesa browaru Ciechanowskiego w zeszłym roku na zlocie. Dotyczyła możliwości trafienia w butelce substancji używanych do ich mycia w momencie gdy w butelce znajdzie się jakiś element mogący zakłócić płukanie takiej butelki. Efekty są bardzo niebezpieczne dla zdrowia.

Czy możesz zamieścić jakieś źródło danych dotyczących wpływu zielonego koloru na goryczkę w piwie?

[huanghua]

Czy możesz zamieścić jakieś źródło danych dotyczących wpływu zielonego koloru na goryczkę w piwie?

Proszę, ciut "tutej", choć temat bardziej dotyczy skunked beer a nie samej goryczki jako takiej.

[lukex]

Proszę, ciut "tutej", choć temat bardziej dotyczy skunked beer a nie samej goryczki jako takiej.

juz chyba kopyr przytaczal podobne argumenty jednakze ja nigdy nie trafilem na piwo w zielonej butelce ktore bylo by popsute ,także to jest chyba tylko teoria która sie sprawdza w przypadku wystawienia piwa na reguralne slonce i to na dlugi czas.Co do moich argumentów , przedstawiłem je powyżej na samym poczatku dyskusji.

[kalifat]

juz chyba kopyr przytaczal podobne argumenty jednakze ja nigdy nie trafilem na piwo w zielonej butelce ktore bylo by popsute ,także to jest chyba tylko teoria która sie sprawdza w przypadku wystawienia piwa na reguralne slonce i to na dlugi czas.Co do moich argumentów , przedstawiłem je powyżej na samym poczatku dyskusji.

E tam, nie musi być długi, wystarczy kilka dni, a otwarte piwo nieźle waniajet.

Ostatnio testowałem Brok-a (kilka godzin nasłonecznienia dziennie) i po tygodniu zalatywał ładnie skunem. W smaku był jeszcze w porządku.
W tym samym czasie wystawał na słońcu Frater i jakoś mniej mu to zaszkodziło.


Cóż, oprócz koloru butelki, różniły się też mocą, co też miało wpływ na wyniki testów.

[kopyr]

Proszę, ciut "tutej", choć temat bardziej dotyczy skunked beer a nie samej goryczki jako takiej.

Można w tym momencie rzec "my już są Amerykany", skunksa mamy, my są pany
A tak serio, własnie dlatego ta dyskusja dotyczy powstawania zapachu skunksa w piwie w zielonych butelkach, a nie powstawania goryczki w piwie w zielonych butelkach, że w tym pierwszym wypadku proces ten ma miejsce realnie, a w drugim jedynie w piwach pitych przez lukex'a

[lukex]

E tam, nie musi być długi, wystarczy kilka dni, a otwarte piwo nieźle waniajet.

Ostatnio testowałem Brok-a (kilka godzin nasłonecznienia dziennie) i po tygodniu zalatywał ładnie skunem. W smaku był jeszcze w porządku.
W tym samym czasie wystawał na słońcu Frater i jakoś mniej mu to zaszkodziło.


Cóż, oprócz koloru butelki, różniły się też mocą, co też miało wpływ na wyniki testów.

hehe dla mnie dlugi czas to jest jakies 2 godziny na sloncu ...