w temacie wypocin jestem! dzieła literatury to akurat znam ze szkoły i niektóre do gniotów bym spokojnie zaliczył.
język internetu - łopatologicznie
Collapse
X
-
Hmm...Dopiero po szkole zaczęłam odkrywac literaturę i się jej uczyć. Jeśli chodzi o gnioty: no cóż, pewnie kilka pozycji bym do tej kategorii zaliczyła. Ale szczerze mówiąc dla własnego spokoju zaliczyłam je do "literatury"
Podziwiam samozadowolenie z wiedzyMłode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire... nie, nie porównuję wypocin na blogach czy gg z literaturą ...
Oczywiście takie porównanie jest strasznie wkurzające, ale idac dalej tym tropem, można je wykorzystać i zrobi coś naprawdę fajnego.
Antyradio (dostępne w eterze w Warszawie i na Śląsku, a netowo WSZĘDZIE) zaprosiło ze dwa miesiące temu Michala Koterskiego do czytania blogów polityków i to był fantastyczny pomysł. Polecam posłuchać lubo zciągnąć ze strony antyradia wypociny Koterskiego.bla bla bla
Comment
-
Comment