Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9793

    Wsiada facet do windy, w której jest już blondynka i pyta:
    - Na drugie?
    - Ewelina.

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika genea Wyświetlenie odpowiedzi
      Wraca Jasiu z przedszkola i mama pyta się go co dzisiaj robili.
      - Uczyliśmy się kolędy o małej krówce...
      - Kolędy o małej krówce? A zaśpiewaj mamusi, bo mamusia takiej nie zna?
      - Śpiewajcie i grajcie muuu, małemuuu, małemuuu...
      Popłakałem się...

      Comment

      • beerek62
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛
        • 2010.04
        • 1046

        Kierowca autobusu miejskiego widząc, ze do przystanku z trudem dochodzi starsza kobiecina, podjechał bliżej niej i pomógł jej wejść do autobusu. Kobieta podziekowała, a gdy wychodziła z autobusu podeszła do kierowcy i powiedziała, że chciałaby się odwdzięczyć za dobre serce i chce poczestowac kierowcę orzeszkiem, których ona nie je, bo nie ma zębów. Kierowca wziął, podziekował i pojechał.
        Nastepnego dnia sytuacja się powtórzyła i kobiecina ponownie częstuje kierowcę orzeszkiem.
        Czwartego lub piątego dnia, otrzymując kolejnego orzeszka kierowca nie wytrzymał i pyta :
        "Skąd babciu masz takie dobre orzeszki?"
        A babcia na to :
        "A z Toffifee"
        Last edited by beerek62; 2011-10-18, 15:47.
        Beerkowa kolekcja polskiego szkła piwnego
        Poszukuję : 1) szklanka Browar Soma w Warszawie

        Comment

        • Pudlarz
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2002.01
          • 650

          W sądzie:
          - Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! - pyta sędzia. - Gdzie pokora, sprawiedliwość, przykazania...? Niech ksiądz opowie, jak było.
          - Co tu dużo gadać... Ten człowiek uderzył mnie w twarz. Więc nadstawiłem drugi policzek - i... przywalił mi. A że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło...
          - - - - - - - - - - - -
          Poród
          Do szpitala przyjeżdża rodzącą kobieta, przychodzi do niej czarnoskóry lekarz:
          - Bóli byli?
          ...kobieta sapiąc :
          - Eee.... miło mi.... Kasprzyk Dorota!
          - - - - - - - - - - - - -
          W przychodni:
          Bóg, patrząc na grzeszną Ziemię, zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł był na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, Bóg siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (od 20 lat na wózku inwalidzkim !). Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi:
          - Wstań i idź!
          Chory wstaje i wychodzi sobie na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają:
          - No i jak, ten nowy doktor?
          - Doktor? - co to za doktor? Nawet mi ciśnienia nie zmierzył....
          Dobre piwo nigdy nie jest złe
          http://www.janczech.stary.sacz.pl
          (galeria ekslibrisów)

          Comment

          • unkel
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2008.08
            • 244

            Dlaczego laptopy są czarne?



















            Bo służą do pracy.

            Comment

            • genea
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.02
              • 1515

              Dlaczego szczur ma cztery łapy?
              Żeby zdążył do śmietnika przed emerytem
              Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
              Bractwo Piwne

              Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
              Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

              Comment

              • woosaa
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2005.07
                • 1554

                Przychodzi blondynka do baru... staje na rękach i mówi :
                - Poproszę piwo na kreche...
                mb WOS

                Comment

                • mark33
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.04
                  • 3283

                  Klasyfikator pojemności butelek wódki w świecie informatyków:
                  0.1 l - demo
                  0.25 l - trial version
                  0.5 l - personal edition
                  0.7 l - professional edition
                  1.0 l - network edition
                  1.75 l - enterprise
                  3 l - for small business
                  5 l - corporate edition.

                  Comment

                  • Wujcio_Shaggy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.01
                    • 4628

                    W świecie informatyków panuje przekonanie, że litr ma 1024 ml...
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                    Comment

                    • genea
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.02
                      • 1515

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy Wyświetlenie odpowiedzi
                      W świecie informatyków panuje przekonanie, że litr ma 1024 ml...
                      A nie ma tyle? Łoo matko, tyle lat w nieświadomości żyłem (i piłem)
                      Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                      Bractwo Piwne

                      Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                      Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                      Comment

                      • beerek62
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛
                        • 2010.04
                        • 1046

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika genea Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wraca Jasiu z przedszkola i mama pyta się go co dzisiaj robili.
                        - Uczyliśmy się kolędy o małej krówce...
                        - Kolędy o małej krówce? A zaśpiewaj mamusi, bo mamusia takiej nie zna?
                        - Śpiewajcie i grajcie muuu, małemuuu, małemuuu...
                        To jest jeszcze jedna kolęda o zwierzatkach :

                        ...Jeżu malusieńki....
                        Beerkowa kolekcja polskiego szkła piwnego
                        Poszukuję : 1) szklanka Browar Soma w Warszawie

                        Comment

                        • mark33
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2005.04
                          • 3283

                          Spotyka się dwóch facetów:
                          - Ile zapłaciłbyś mi za moją żonę?
                          - Ani grosza!
                          - Dobra! Umowa stoi!!

                          Comment

                          • fuliano
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2010.07
                            • 1835

                            Miejski autobus. Nastolatek do kaszlącej staruszki:
                            - Na zdrowie, babciu!
                            - Przecież zakaszlałam, a nie kichnęłam, chłopcze... - odpowiada zdziwiona staruszka.
                            - Dla mnie to babcia mogła się i chujem zadławić! Dla harcerza najważniejsze to być grzecznym!

                            ================================================== ======
                            Pijak wraca do domu o czwartej nad ranem...
                            - Gdzie byłeś? - pyta żona.
                            - Na... czynie.
                            - Na jakim czynie?
                            - Naczynie, będę rzygał.

                            ================================================== ======
                            Wpada Amerykanin do polskiego baru i krzyczy na całe gardło:
                            - Ja słyszałem, że wy Polacy jesteście strasznymi pijakami. Dam 1000 dolarów, jeśli jeden z was wypije na raz litr wódki.
                            W barze cisza, nikt się nie zgłasza, jeden facet nawet wybiegł z baru.
                            - No co? Nie ma nikogo chętnego? Widzę, że nie ma tutaj takiego twardziela.
                            Nagle wpada ten sam koleś, który wybiegł z baru i mówi:
                            - Ty, amerykaniec, Twój zakład dalej ważny?
                            - Tak.
                            - Barman dawaj litra wódki - mówi Polak.
                            Polak wziął butelkę, przechylił i wypił całą. Amerykaniec z niedowierzeniem dał mu 1000 dolarów i mówi:
                            - No stary, jesteś twardy jak stal. Ale powiedz gdzie byłeś jak wybiegłeś z baru?
                            - Byłem w barze naprzeciwko zobaczyć, czy mi się uda.

                            ================================================== ======
                            Stoi dwóch pijaków pod drzewem i sikają. Jeden do drugiego mówi:
                            - Dlaczego sikasz tak cicho?
                            - Bo sikam na nogawkę.
                            - Nie szkoda Ci nogawki?
                            - Nie, bo sikam na Twoją.

                            ================================================== =====
                            Ojciec z synem piją wódkę. W połowie butelki syn zwraca się do ojca:
                            - Słuchaj tata, zakręcę to już.
                            - Pij! - rozkazującym tonem odpowiada ojciec.
                            W połowie drugiej butelki syn znów zwraca się do ojca:
                            - Tatusiu, pozwól, że zakręcę.
                            - Pij! - mówi ojciec rozkazująco.
                            W połowie trzeciej butelki syn znów, niemal błagalnym tonem, prosi ojca:
                            - Tatusiu, pozwól, że zakręcę!
                            - Dobra, zakręć - godzi się ojciec.
                            Syn zakręcił butelką i opróżnił ją do dna.

                            Comment

                            • crocco
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2010.12
                              • 590

                              Comment

                              • genea
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.02
                                • 1515

                                Nad ranem w knajpie dwóch nawalonych gości kończy kolejną flaszkę, gdy jeden z nich się odzywa;
                                - Staryy, muszę już iść do domu...
                                - A daleko masz?
                                - Nie daleko, tu na Tuwima mieszkam
                                - Ja też mieszkam na Tuwima!
                                - Pod 34
                                - Ja też!!
                                - Mieszkania 15...
                                - Ja też!!!
                                - Jacuś???
                                - Tata???
                                Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                                Bractwo Piwne

                                Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                                Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X