Jan z Czarnolasu
rozmyśla , co ma stworzyć.
Coś o przyrodzie ? Nie ,było już o lipie.
Polityka ? Już opisał odprawę posłów.
Jakąś fraszkę - nie bo już ich napłodził
wiele.
Myśli , myśli ...
Już wie.
Idzie do drewutni , bierze siekierę
i woła:
- Urszula ! Urszulka !
- Chodź szybko do taty ,
bo tatuś musi napisać kilka ładnych wierszyków.
rozmyśla , co ma stworzyć.
Coś o przyrodzie ? Nie ,było już o lipie.
Polityka ? Już opisał odprawę posłów.
Jakąś fraszkę - nie bo już ich napłodził
wiele.
Myśli , myśli ...
Już wie.
Idzie do drewutni , bierze siekierę
i woła:
- Urszula ! Urszulka !
- Chodź szybko do taty ,
bo tatuś musi napisać kilka ładnych wierszyków.
Comment