Do dziłacza pewnej partii zgłasza się ochotnik:
-Macie wspaniałe idee, organizujecie piękne pochody, macie wspaniałego przywódcę. Ja też chcę być jednym z was!
-No to nie jest takie proste, musi pan przejść odpowiednią inicjację.
-Cokolwiek trzeba - zrobię.
-Musiałby pan zastrzelić jednego Niemca, jednego Ruska i jednego zająca.
-A czemu zająca?
-Został pan przyjęty.
Przesada. Kret się nie nadaje, gdyż jego przeznaczenie jest inne - ma rozpuszczać twarde osady, więc składa się głównie z wodorotlenku sodu. Wodorotlenek sodu nie jest dobrym środkiem dezynfekcyjnym.
Ej, nie wolno śmiać się z forumowiczów!
No ale skoro już, to dla mnie najlepszy dowcip wygłosił dzisiaj kopyr. Podobno ja się na niego uwziąłem. To nieprawda, kopyr sam się podkłada
Nie wiem czy pisałem prawdę w sensie współpracy Amber-Newseria (...)
Dzięki stary, teraz każdemu gdziekolwiek będę mógł odpowiadać: to nie jest kłamstwo, ja po prostu nie wiem, czy mówię prawdę!
Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich. Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy to jest śmieszne, czy nie, ale byłbym zobowiązany za wyjaśnienie, co jest nie tak w stwierdzeniu, że wodorotlenek sodu jest kiepskim środkiem dezynfekcyjnym.
- Czy wie pan, dlaczego został pan zatrzymany? - pyta dzierżący w dłoni "suszarkę" funkcjonariusz drogówki.
- Wiem, z powodu dziury budżetowej - odpowiada kierowca
Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich. Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Policjant do kierowcy - Panie Kierowco, błotnik uszkodzony, lampa zbita, będzie to pana dzisiaj kosztowało 400 zł.
Kierowca - Dobra rób pan, mechanik chciał 700.
Autentyczny dialog zasłyszany w jednym z polskich minibrowarów i to nie przeciętnym a takim, na którego ścianach dumnie prężą się dyplomy medalowych miejsc w poważnych konkursach piw rzemieślniczych np. z Żywca.
Ciekawski klient, trochę cwaniak: Czy koźlaka warzycie z zastosowaniem dekokcji? Główny piwowar: Nie, wszystkie piwa robimy tylko z naturalnych składników!
PS: rewolucja nas pożera, za nasze własne pieniądze
Kochankowie w sypialni ona na sekundę do łazienki a on do wyrka czeka gotowy,
wtem wpada mąż i mówi do kochanka, leż tu i rób co trzeba jak nie to zabije po czym chowa się do szafy.
Kobita wskakuje do łóżka i szepce do kochanka, zrób tak żebym się zsikała.
On jej na ucho, zobacz do szafy to się nawet posrasz.
Kontrola drogowa. Policjant pyta kierowcę ciężarówki: gdzie pan ma światła stopu?
Kierowca obchodzi wóz dookoła i mówi: światła światłami, ale gdzie jest moja przyczepa?
Policjant zatrzymuje motocyklistę.
- Czyżbym jechał za szybko?
- Nie. Po prostu leciał pan za nisko.
Panie doktorze, do niedawna nie mogłem nic jeść, a teraz zjadam wszystko!
- Świetnie. A co ze stolcem?
- Też!
Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec
w dupie...
Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois. Bractwo Piwne
Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...
Comment