Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pankracy
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2007.10
    • 2801

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fuliano Wyświetlenie odpowiedzi
    Czyli zaraz koło PDSL w Wawie. Przyznać się którego to robota
    Jagiellońska 42 to nie jest koło PDSL. Raczej bliżej stamtąd jest "na Cyryla".

    Comment

    • YouPeter
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.05
      • 2379

      Jaki prezent dostał Jezus od alpinistów?


      Od patriarchów czekany.
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • Radek70
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2013.04
        • 116

        U Lekarza....
        -Czy podczas uprawiania seksu...rozmawia Pani z Mężem??
        -Tak....jak zadzwoni...


        Scena w Kinie....On szepce do niej...
        -Kochanie...pocałuj mnie tak jak lubie...no wiesz...z języczkiem...
        -Przecież dopiero Ci loda zrobiłam...
        -Mi?????

        Comment

        • YouPeter
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.05
          • 2379

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
          Jaki prezent dostał Jezus od alpinistów?


          Od patriarchów czekany.
          Ale popierniczyłem Miało być:

          Jaki sprzęt alpinistyczny dostał Jezus
          Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

          Comment

          • genea
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.02
            • 1515

            Wchodzi dziewczynka do apteki i prosi prezerwatywy
            - Dziecko! Prezerwatywy? Przecież ty masz jeszcze mleko pod nosem!
            - To nie mleko... - rzekła dziewczynka obcierając usta rękawem...
            Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
            Bractwo Piwne

            Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
            Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

            Comment

            • Radek70
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2013.04
              • 116

              scenka w kinie....Gość do faceta obok...
              -Gościu co ty robisz?
              -ciiiiiii....konia wale.....
              -To wal pan swojego!!!!!!!

              Comment

              • emes
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.08
                • 4275

                Autentyczne zdarzenie z sejmiku mazowieckiego. Radny Mirosław Augustyniak z PSL do radnego Grzegorza Pietruczuka z SLD :
                - Pan pieprzy jak nosorożec żyrafę
                - Typowe PSL, granatem od pługa
                oderwane! - odparował Pietruczuk.

                Comment

                • GRNDpa
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2012.02
                  • 197

                  O Łotewskich chłopach

                  W sumie seria dość stara, ale chyba ich tu nie widziałem. Są niesmaczne, ale do tematu pasują. Zbiór z Wykopu:

                  Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie

                  Łotewski chłop mówi do syna: "Mam złą i dobrą wiadomość". Syn: "jaka zła?" "Politbiuro przyszło i zabiło matkę". "A jaka dobra?" - "Twoja łza posoli zimnioka". Ale nie ma zimnioka, jest tylko mroźna zima, halucynacja z niedożywienia i śmierć.

                  Trzech Łotyszy przechwala się swymi syny: "Mój syn żołdak, może gwałcić tyle kobiet ile chce".
                  Drugi " Mój syn rolnik, może jeść tyle zimnioków ile chce"
                  Trzeci mówi: "Mój syn trup, dla niego trud skończony".
                  Mówią oni "Tyś wygrał z nami".
                  Ale wszyscy smutni.

                  Pukanie do drzwi.
                  "Kto tam" pyta łotewski chłop.
                  "Sprzedawca zimnioków"
                  Chłop otwiera drzwi, a tam tajna policja z Politbiura.

                  Dylemat w Szkocji - jeść zimnioka, czy pić łyski. Na Łotwie nie ma dylematu, nie ma ani łyski, ani zimnioka. Jest tylko chłód i śmierć z niedożywienia

                  Chłop woła do kobity "Cho no, znalazłem zimnioka!" Kobita wbiega i woła "Zimniok, zimniok, cały jeden!" Na co chłop: "Prima aprilis"

                  Rosyjski gangster spotyka Łotewskiego chłopa i powiada: "Rzucę monetą i jak będzie reszka wygrasz zimnioka, jak orzeł, przegrasz zimnioka", na co chłop "Ale ja nie mam zimnioka" - "To oddasz życie". Szczęśliwy dzień dla łotewskiego chłopa! Konkurs, w którym można tylko wygrać.
                  Ale mafii nie ma, dawno wytępiona przez Politbiuro, to tylko halucynacje z niedożywienia.

                  Dwóch Łotyszy idzie drogą.
                  Jeden mówi do drugi: "Jestem głodny"
                  Drugi na to: "Dam ci zimnioka za twój płaszcz"
                  "Ale ja nie mam płaszczu, nie mogę się zamienić"
                  "Ja też nie mam zimnioka"
                  Jest tylko smutek i niedożywienie.

                  Łotysz, Rosjanin i Estończyk rozmawiajo. Rosjanin mówi "powiem wam dobry dowcip, bardzo śmieszny; dlaczemu kurczak przeszedł przez drogę?"
                  Estończyk nie rozumie i zapytuje: "Co to jest kurczak? Jakiś żołnierz?"
                  Rosjanin na to: "Nie to taki ptak, którego czasem jemy"
                  Estończyk mówi: "Macie ptaki do jedzenia, pewnie ktoś go zjadł zanim przeszedł drogę"
                  Rosjanin: "Dobra, spróbuję ponownie; dlaczemu wilk przeszedł przez drogę?"
                  Na co Łotysz: "Co to jest droga?"

                  Łotysz wchodzi do baru: "Polejcie mi wódki"
                  Ale to nie bar, to milicja!
                  "Aha, w takim razie moja żona została zgwałcona"
                  Obaj mają halucynacje z niedożywienia, to nie policja, to gułag.

                  Młody chłopak, pop i oficer Politbiura lecą samolotem. Nagle silnik przestaje działać - są tylko dwa spadochrony.
                  Oficer Politbiura mówi "Dajcie mi spadochron, tylko ja ochronię ojczyznę przed imperialistycznymi szpiegami" i wyskakuje.
                  Na co pop: "Chłopcze, ja jestem już stary, swoje przeżyłem, weź ten spadochron". Ale chłopak już wyskoczył bez spadochronu, dla niego trud skończony.

                  Łotysz chodzi po polu, szuka zimnioka. Nagle słyszy kozę, jest bardzo ucieszon. Łotysz zabije kozę i będzie najedzony przez rok! Łapie kamień i szuka, ale nie ma nigdzie kozy. To tylko odgłos pustego żołądka. Chłop jest smutny, jest mu zimno i ma halucynacje. Umiera.
                  Lubię placki

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    Przepraszam za politykę ale omal nie spowodowałem wypadku kiedy usłyszałem w radio:

                    Proces Brunona Kwietnia został odroczony z powodu nie stawienia się na rozprawę jego wspólnika Macieja O.

                    Comment

                    • wpadzio
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2011.06
                      • 2654

                      Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy.
                      - Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
                      - No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
                      - Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
                      Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
                      - Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
                      Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                      Serviatus status brevis est
                      3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                      Comment

                      • madu
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2011.03
                        • 76

                        Lekarz do pacjenta
                        -Przykro mi ale został panu miesiąc życia
                        pacjent ze łzami w oczach
                        -To niewiele,trzydzieści dni...
                        -Niech pan nie zapomina że mamy luty.

                        Comment

                        • shajen
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2011.08
                          • 50

                          - Doktorze, mam dziwny problem. Mój mocz intensywnie pachnie tym co jem lub piję. Jak zjem w KFC mój mocz pachnie kurczakami, jak wypiję Colę mój mocz pachnie Colą. Co mam zrobić żeby mój mocz miał zapach zwykłego moczu?
                          - Pić Tyskie.
                          No risk, no fun

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            Dobra, biorę...

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              Suchar z kłejka...

                              Poszedł mały Jasio do cyrku i tak się złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
                              - Jak masz na imię?
                              - Jasiu.
                              - A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
                              - Nie.
                              - A czy ty jesteś tułowiem krowy?
                              - Nie.
                              - A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca).
                              Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
                              - Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
                              - Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
                              - Nie martw się Jasiu, tym razem pójdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
                              No i tak się stało. Następnego dnia poszli Jaś i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia pyta:
                              - Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
                              Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
                              - Spier**laj!

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                O rany, nie mów, że jeszcze tego nie słyszałeś.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X