Dowcipy, które śmieszą tylko nas

[Latarnik]

- Ulubione ciastko Putina?
- krymowka.

[Cez]

- Co robiłby dziś Mandela gdyby żył?

- Drapałby w wieko od trumny.

[beerek62]

Chirurg z Izraela mówi:
- U nas medycyna jest tak zaawansowana, że jesteśmy w stanie obciąć facetowi jaja, przeszczepić drugiemu i już po sześciu tygodniach będzie biegać w poszukiwaniu pracy.

Chirurg z Niemiec mówi na to:
- Piękne osiągnięcia, ale to i tak mało. U nas jesteśmy w stanie wyciąć komuś połowę mózgu, przeszczepić drugiej osobie i już po czterech tygodniach będzie szukać pracy.

Rosyjski chirurg włącza się:
- Panowie! Zapewne są to wielkie osiągnięcia, ale nie ma co ich równać z naszymi! Jesteśmy w stanie wyciąć połowę serca człowiekowi, przeszczepić drugiemu i już po dwóch tygodniach będzie biegać jak nowo narodzony w poszukiwaniu pracy.

Polski chirurg na to:
- Panowie, wasze badania i osiągnięcia są godne podziwu, ale jakaż to pomoc dla jednego człowieka? U nas w Polsce prawie 7 lat temu zgarnęliśmy jednego faceta bez jaj, bez mózgu i bez serca. Zrobiliśmy z niego premiera i teraz... cały kraj szuka pracy!"

[Radek70]

...Jakie dwie choroby nie powinny się przytrafić razem??????
...Alzcheimer i sraczka....
...Biegniesz...ale dokąd????

[Prusak]

Chirurg z Izraela mówi:
- U nas medycyna jest tak zaawansowana, że jesteśmy w stanie obciąć facetowi jaja, przeszczepić drugiemu i już po sześciu tygodniach będzie biegać w poszukiwaniu pracy.

Chirurg z Niemiec mówi na to:
- Piękne osiągnięcia, ale to i tak mało. U nas jesteśmy w stanie wyciąć komuś połowę mózgu, przeszczepić drugiej osobie i już po czterech tygodniach będzie szukać pracy.

Rosyjski chirurg włącza się:
- Panowie! Zapewne są to wielkie osiągnięcia, ale nie ma co ich równać z naszymi! Jesteśmy w stanie wyciąć połowę serca człowiekowi, przeszczepić drugiemu i już po dwóch tygodniach będzie biegać jak nowo narodzony w poszukiwaniu pracy.

Polski chirurg na to:
- Panowie, wasze badania i osiągnięcia są godne podziwu, ale jakaż to pomoc dla jednego człowieka? U nas w Polsce prawie 7 lat temu zgarnęliśmy jednego faceta bez jaj, bez mózgu i bez serca. Zrobiliśmy z niego premiera i teraz... cały kraj szuka pracy!"

Hm, mnie też to rozśmiesza, więc tytuł wątku się w tym kontekście nie sprawdza...

[ppns]

Jak najprościej streścić Nowy Testament ?
Zabili go i uciekł !

[beerek62]

Facet u lekarza: - Panie doktorze, mój członek jest jak szalony koń...
- To znaczy!?
- No, ja mu mówię "Stój!", a on nie stoi...


- Dlaczego kobiety żyją dłużej od mężczyzn?
- Bo im Bóg rekompensuje czas stracony na parkowanie.


Mężczyźni rozmnażają się przez podział. Jak się pieniędzmi z żoną nie podzielą - nie ma rozmnażania.


Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... o jasna cholera, tylko nie to!
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam, jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich...



Mama zauważa, jak jej synek zaszywa sobie rozporek w spodniach.
- Jasiu, dlaczego to robisz?
- Po tym, jak wczoraj przyszczypnęłaś mi podbródek zasuwając kurtkę, wolę nie ryzykować...


Kumpel do kumpla:
- Wiesz, gdy komar usiadł mi na klejnotach, przekonałem się, że nie wszystko da się rozwiązać przemocą.

[wpadzio]

Przychodzi króliczek do sklepu i mówi:
- Poproszę 1 kg sera.
Następnego dnia znów prosi o 1 kg sera i tak przez kilka dni. 7 dnia znów prosi o ser, a sprzedawca na to:
- Po co ci tak dużo sera?
- Proszę iść ze mną to panu pokaże - mówi królik.
Przychodzą nad jezioro, królik wrzuca ser do wody, a tam bulgota, gotuje sie i sera nie ma.
Co tam jest? - pyta sprzedawca
Na co królik:
-Nie wiem, ale strasznie lubi ser!

[ppns]

- Ilu psychologów trzeba, żeby zmienić żarówkę?
- Wystarczy jeden, ale żarówka musi chcieć się zmienić.

[fuliano]

Facet bardzo chcial zabrac swojego ulubionego zólwia do kina.
Wchodzi, a "bramkarz" do niego: zólw nie ma biletu!!
Wiec facet kupil drugi bilet, ale slyszy:
To jest bilet dla czlowieka, a nie dla zólwia!!!
Facet zrezygnowany postanowil przemycic zólwia w spodniach.
Seans, rzad przed facetem chlopak mówi do dziewczyny:
Ty, patrz - ten gosciu za nami ma fiuta na wierzchu
To, co z tego, Ty tez masz
Dobra, ale mój nie wpierdala krakersów.

[Grothesk]

Ile nici ma dentysta?
- Stomatoligoczne

Jak można było spalić pięciowyrazowy kawał? No jak!

[beerek62]

Wieczór, małżeństwo konsumuje swój związek. Po wszystkim leżą obok siebie, żona zachęca męża do kolejnej konsumpcji. On mówi:
- Kochanie, daj mi chwilę odpoczynku, to dla mnie wysiłek, jakbym przebiegł 20 okrążeń na stadionie.
żona:
- Jeszcze nie widziałam, żeby ktoś przebiegł 20 okrążeń w 1,5 minuty...

[solfernus]

-Mamo, mamo!
-Co, synku?
-W moim łóżku jest potwór!
-Co żeś sobie przyprowadził z dyskoteki, to masz...

I na dzień ojca:
-Mamo jak poznałaś tatusia?
-Dzięki nowoczesnej technologii
-Przez internet?
-Nie kochanie, testy DNA

[wpadzio]

Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale leje, więc puchy. Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć. Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot i leci zapłacić nim hodowcy świń, któremu zalega za towar. Ten łapie te 100 $ i leci zapłacić dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza je prostytutce, z której usług korzystał (kryzys!) na kredyt. Ta łapie pieniądz i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na kredyt..... I w tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza, że pokój mu się nie podoba, więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża.
No i miasteczko jest oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość

[leona]

Nie dowcip a dialog autentyczny zasłyszany przy barze jednego z wielokranów:

On 1 - Wezmę to Rhino
On 2 - A co to?
On 1 - Wędzone.
On 2 - Nieeeeee... Dobre?
On 1 - Piwo Kopyra, on prowadzi bloga, ma 30 tysięcy subskrypcji na jutubie.