To mi się przypomniał podobny
.
Jedzie Arab na wielbłądzie. 10 metrów za nim biegnie zziajana kobieta...
Z przeciwnej strony nadjeżdża drugi Arab, kolega tego pierwszego i pyta:
-Dokąd tak pędzisz ? Co się stało?
-A wiesz, żona bardzo źle się czuje. Jadę z nią do szpitala...

Jedzie Arab na wielbłądzie. 10 metrów za nim biegnie zziajana kobieta...
Z przeciwnej strony nadjeżdża drugi Arab, kolega tego pierwszego i pyta:
-Dokąd tak pędzisz ? Co się stało?
-A wiesz, żona bardzo źle się czuje. Jadę z nią do szpitala...
Comment