Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mr-perez
    † 1971-2008 Piwosz w Raju
    • 2005.09
    • 514

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Irak. Jedzie Arab na wielbłądzie. Jakieś 10 metrów przed nimi biegnie jego małżonka. Wjeżdżają na rogatki arabskiej osady.
    Siedzący z brzegu znajomy woła:
    - Mustafa! - Co ty wyprawiasz! To profanacja Koranu! Przecież baby mają chodzić co najmniej 2 metry za wielbłądem!
    - Raszidzie, rozumiem twój gniew, ale Koran pisano, kiedy nie było jeszcze pól minowych!
    To mi się przypomniał podobny .

    Jedzie Arab na wielbłądzie. 10 metrów za nim biegnie zziajana kobieta...
    Z przeciwnej strony nadjeżdża drugi Arab, kolega tego pierwszego i pyta:
    -Dokąd tak pędzisz ? Co się stało?
    -A wiesz, żona bardzo źle się czuje. Jadę z nią do szpitala...
    RTS WIDZEW
    www.kapsle.piwko.pl

    Comment

    • angasc
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2006.04
      • 977

      Mam nadzieję, że nie trafię do przechmielin, albo i co gorzej....

      Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i
      mówi:
      - "Mamo, mamo chce mi się jeść i pić".
      Obok stoi facet i doradza:
      - "Niech mu pani kupi arbuza to zje i sie napije",
      Na to matka:
      - "Zwal pan konia nogami to se pan i poruchasz i potańczysz"

      Comment

      • peter007
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.06
        • 2820

        Rozmawiają dwie kobiety na temat swoich ulubionych pozycji seksualnych:
        - Wiesz, ja to najbardziej lubię na "rodeo"
        - Jak to na "rodeo", co to znaczy?
        - Zaczynam normalnie, na jeźdźca. Po pewnym czasie mówię mu, że mam AIDS i próbuję się utrzymać
        Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

        Comment

        • biermann
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.09
          • 2552

          Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.

          - I co?! Co z nią, panie doktorze.

          - Cóż...Żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona, niestety będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nierefunduje. Koszt: 25 tys. złotych.

          - Oczywiście, oczywiście - na to mąż.

          - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.

          - Tak, tak... - kiwa głową mąż.

          - Konieczny będzie pobyt w sanatorium, który zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas, której NFZ nie refunduje

          - Boże...

          - Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki..

          - Ile? - blednie mąż.

          - Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.

          - Jezuu...

          - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt.Tu już się może pan dogadać.
          Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...

          Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:

          - Żartowałem! Nie żyje
          "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
          Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
          Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
          Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
          Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

          Comment

          • mr-perez
            † 1971-2008 Piwosz w Raju
            • 2005.09
            • 514

            Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje z pupą wypiętą do góry. Długo nie myśląc, podbiega, łapie za tyłek, spódnice podwija, majtki w dół i ognia.
            Zrobił co chciał, a żona odwraca się do niego i mówi z politowaniem:
            - Jesteś taki sam poje*any, jak chłopaki u mnie w robocie ...
            RTS WIDZEW
            www.kapsle.piwko.pl

            Comment

            • mr-perez
              † 1971-2008 Piwosz w Raju
              • 2005.09
              • 514

              Kiedy pies Etiopczyka ostatni raz widział kość?

              Jak miał złamanie otwarte.



              PS. Bardzo kocham psy. To tylko kawał.
              RTS WIDZEW
              www.kapsle.piwko.pl

              Comment

              • biermann
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.09
                • 2552

                W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty.
                Grają, grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
                - Grajcie we dwóch, ja idę cos wrzucić na ruszt.
                Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
                - Znacie te wioskę na południe stad?
                - Tak
                - No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
                Drugi wampir wstaje:
                - Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
                Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
                - Znacie to miasteczko na zachód stad?
                - No...
                - Nikt już tam nie mieszka, hehe..., be-ek!
                Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
                - Teraz ja, niedługo wracam.
                Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty.
                Morda cala we krwi.
                - A ty gdzie byłeś!?
                - Nigdzie. Wyje**łem się na schodach.
                "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                Comment

                • mgiełka26
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2006.09
                  • 535

                  Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
                  - Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?
                  - No...
                  - Daj płaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz wytrzemy... pewnie znowu ta stara księgowa wycałowała cię w pracy...
                  - No...
                  - Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię ubrudził w autobusie... nie przejmuj się ...
                  - No...
                  - Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć biedaku...
                  - No...
                  - Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem ...
                  - No....
                  - Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!
                  - No to teraz kombinuj...

                  Comment

                  • ergie
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.05
                    • 1041

                    W Warszawie jak otworzyli metro przez kilka dni kursowalo bezpłatnie. I jeździli różni wycieczkowicze. W tym była wycieczka ze Śląska, a wśród nich był kolejarz jeżdżący składem podmiejskim. No i w czasie jazdy metrem zauważył, że przez głośniki zapowiadają stacje. Po powrocie założyli głośniki w jego składzie i zaczął też zapowiadać stacje. Ale robił to charakterystycznie - wymieniał nazwę stacji obecną i starą (niemiecką).
                    Ludzie jadą i słyszą:
                    - Teroski som Gliwice po downnemu Gleiwtz!
                    - Teroski jest Zabrze po downemu Hindenburg!
                    Itd. Aż dojechali do stacji końcowej - Katowice:
                    - Teroski som Katowice po downemu Kattowitz!
                    Aż tu do jego budki puka staruszka o lasce:
                    - Szczęść Boże syneczku, po downemu Heil Hitler!
                    Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                    ------------------------------------------------------------------
                    Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                    Comment

                    • mgiełka26
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2006.09
                      • 535

                      Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
                      - Kto ci to zrobił ?
                      - Żona...
                      - Żona? Za co !?
                      - Powiedziałem do niej "ty".
                      - I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
                      - Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
                      A ja do niej:
                      - Chyba ty...

                      Comment

                      • biermann
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.09
                        • 2552

                        Jaka jest różnica między "ach" a "och"?
                        .
                        .
                        .
                        Jakieś 5 cm
                        "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                        Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                        Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                        Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                        Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                        Comment

                        • Idea
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2006.05
                          • 62

                          Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle zza drzewa wyskakuje Wilk - stary zboczeniec i krzyczy:
                          - Uaaaa! Czerwony kapturku, pocałuję Cię tam, gdzie jeszcze nigdy nikt Cię nie całował..
                          Czerwony Kapturek na to:
                          - Buhaha... chyba w koszyk!
                          Psycholog to facet, który obserwuje innych, kiedy piękna dziewczyna wchodzi do pokoju...

                          Comment

                          • Idea
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2006.05
                            • 62

                            Ksiadz wikary pierwszy raz w zyciu udziela spowiedzi.
                            Mloda dziewczyna wsrod swoich grzechow wymienila "zrobienie loda".
                            Ksiadz nie wiedzac jaka dac jej za to pokute pobiegl do zakrystii i pyta ministrantow:

                            - Co ksiadz proboszcz daje za zrobienie loda?

                            - Nam daje po "Snickersie" - odpowiedzieli ministranci.
                            Psycholog to facet, który obserwuje innych, kiedy piękna dziewczyna wchodzi do pokoju...

                            Comment

                            • peter007
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.06
                              • 2820

                              - Dlaczego kobieta ma w domu tak dużo do roboty? Śpi w nocy to i się jej
                              zbiera...



                              - Prostytutka po łacinie? - persona non gratis



                              - Małżeństwo jest jak fatamorgana na pustyni - widzisz pałace, palmy,
                              wielbłądy. Potem znikają kolejno pałace i palmy, a na końcu zostajesz sam
                              na sam z wielbłądem.



                              - Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis
                              poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi: "Wstaję, jem
                              śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu".
                              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                              Comment

                              • danio_145
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.02
                                • 723

                                Jak robi kotek?

                                -Pchhrrrrr

                                Comment

                                Przetwarzanie...