Dwóch wędkarzy siedzi nad jeziorem i łowią ryby.
Parę metrow o brzegu przejeżdża motorówka która ciągnie gościa na nartach wodnych.
Nagle gość na nartach traci równowagę, wpada do jeziora, i sie topi.
Jeden z wędkarzy wskakuje do wody, wyciąga gościa i zaczyna ze sztucznym oddychaniem.
Ten drugi wędkarz podchodzi, przygląda się.... i mówi: "To nie ten"
Na to ten pierwszy: " Jak to nie ten?"
A drugi " Ten ma łyżwy, tamten miał narty!"
Parę metrow o brzegu przejeżdża motorówka która ciągnie gościa na nartach wodnych.
Nagle gość na nartach traci równowagę, wpada do jeziora, i sie topi.
Jeden z wędkarzy wskakuje do wody, wyciąga gościa i zaczyna ze sztucznym oddychaniem.
Ten drugi wędkarz podchodzi, przygląda się.... i mówi: "To nie ten"
Na to ten pierwszy: " Jak to nie ten?"
A drugi " Ten ma łyżwy, tamten miał narty!"
Comment