Ok, przepraszam (dowcip ten jest dla mnie śmieszny tylko dlatego, że jest niezgodny z moim światopoglądem, a przez to zawarta w nim logika jest absurdalna, dlatego miałem czyste sumienie).
Pozdrawiam
Mecz o SUPER PUCHAR, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie jest fajno. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, który zamiast patrzyć na grę, ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z "klejnotem" gościa. Kilka minut pózniej cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie, jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam, gdzie wszyscy. W koncu - UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysilku, ale szczęśliwy... Schował interes, wyciągnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałką, spogląda powoli wokolo, w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Niieeeee no, kur...... - nie mówcie, że tu jarać nie wolno...
Staruszek wygrał 40 mln złotych.
Dziennikarz pyta, co zrobi z pieniędzmi, na co dziadzio odpowiada: "Pojadę w podróż dookoła świata. Zawsze o tym marzyłem".
- Ale nawet jeśli będzie Pan wiele wydawał podczas tej podróży, to będzie to kosztowało najwyżej 5 mln. A co z resztą pieniędzy?
- Dam obu moim wnukom po 5 mln.
- Łącznie to daje 15 mln. Zostaje jeszcze 25...
- Postawię w Warszawie pomnik Adolfa Hitlera.
- Ale przecież to był zbrodniaż i bardzo zły człowiek!
Dziadek podciaga rękaw:
- Zły był, ale numery dał dobre...
Z wiadomości:
W przyszłym miesiącu wizytę w Polsce zapowiedział papież Benedykt XVI. Spotkanie z wiernymi odbędzie się pod Grunwaldem - tradycyjnym już miejscem spotkań Polaków z niemieckim duchowieństwem...
Wiadomość w dzienniku moskiewskim:
"Wczoraj, przy granicy rosyjsko - chińskiej, pracujący w polu traktor został ostrzelany przez chińskich żołnierzy. Traktor odpowiedział ogniem rakietowym i odleciał w kierunku Moskwy"...
Babcia przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza
dokumenty i mówi:
- Brakuje pani podpisu.
- Ale jak mam się podpisac? - pyta starsza pani.
- No, tak jak zazwyczaj sie pani podpisuje.
Starsza pani wzięła długopis i napisała:
"Calłuję Was mocno, babcia Aniela"
Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje sie pod prysznicem.
-Co Ty robisz!? Pyta oburzona.
Maz niezmieszany odpowiada:
-To jest moje ciało i będe je mył tak szybko, jak mi sie podoba.
Comment