Zona pastora spodziewala sie dziecka, pastor wiec poprosil swoich wiernych o podwyzke. Wierni uzgodnili, ze za kazdym razem gdy rodzina pasterza sie powiekszy, ci zwieksza jego place.
Po szóstym dziecku pastora, jego placa zaczela byc sporym ciezarem dla wiernych. Kongregacja postanowila przedyskutowac sprawe. Po godzinie sporów, dyskusji i tym podobnych pastor wstal ze swojego krzesla i powiedzial:
- Dzieci sa darem od Boga, wiec bedziemy brac tyle darów ile nam da.
Zapadla cisza. Po chwili jednak odezwala sie drobna staruszka:
- Deszcz jest równiez darem od Boga, jednak gdy jest go duzo zakladamy gumowe ubrania.
- Amen - zatwierdzila kongregacja.
Po szóstym dziecku pastora, jego placa zaczela byc sporym ciezarem dla wiernych. Kongregacja postanowila przedyskutowac sprawe. Po godzinie sporów, dyskusji i tym podobnych pastor wstal ze swojego krzesla i powiedzial:
- Dzieci sa darem od Boga, wiec bedziemy brac tyle darów ile nam da.
Zapadla cisza. Po chwili jednak odezwala sie drobna staruszka:
- Deszcz jest równiez darem od Boga, jednak gdy jest go duzo zakladamy gumowe ubrania.
- Amen - zatwierdzila kongregacja.
Comment