Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iron
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2002.08
    • 6768

    Zona pastora spodziewala sie dziecka, pastor wiec poprosil swoich wiernych o podwyzke. Wierni uzgodnili, ze za kazdym razem gdy rodzina pasterza sie powiekszy, ci zwieksza jego place.
    Po szóstym dziecku pastora, jego placa zaczela byc sporym ciezarem dla wiernych. Kongregacja postanowila przedyskutowac sprawe. Po godzinie sporów, dyskusji i tym podobnych pastor wstal ze swojego krzesla i powiedzial:
    - Dzieci sa darem od Boga, wiec bedziemy brac tyle darów ile nam da.
    Zapadla cisza. Po chwili jednak odezwala sie drobna staruszka:
    - Deszcz jest równiez darem od Boga, jednak gdy jest go duzo zakladamy gumowe ubrania.
    - Amen - zatwierdzila kongregacja.
    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
    Rock, Honor, Ojczyzna

    Comment

    • lordofdabeer
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2008.06
      • 112

      W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za
      krocze. Zaspana żona pyta się go:
      - Co ci się stało?
      - Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
      Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:
      - To zapraszam.....
      Mąż na to:
      - Eeee niee.... rozchodzę to

      Comment

      • Magellan
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2009.01
        • 31

        Po 39 latach pracy do przełożonego przychodzi urzędnik i prosi o przeniesienie do innego działu.
        - Pan?! Trzydzieści dziewięć lat za tym samym biurkiem i chce pan się teraz przenosić??
        - Ach wie pan, panie naczelniku ta cygańska dusza...

        Comment

        • angasc
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2006.04
          • 977

          Czym różni się żona od muchy?
          Mucha jest upierdliwa tylko latem.

          Comment

          • angasc
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2006.04
            • 977

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lordofdabeer Wyświetlenie odpowiedzi
            W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za
            krocze. Zaspana żona pyta się go:
            - Co ci się stało?
            - Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
            Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:
            - To zapraszam.....
            Mąż na to:
            - Eeee niee.... rozchodzę to

            Inna wesja kończy się tak:
            Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:
            - No to chodź.
            Mąż na to:
            - No przecież chodzę....

            Comment

            • Pudlarz
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2002.01
              • 650

              Zimą marzną
              Zima, zima, śnieżek prószy,
              Marzną noski, marzną uszy,
              Marzną nóżki i paluszki,
              A dziewczynkom też cycuszki,
              I dziewczynki myśl nurtuje,
              Czy chłopakom marzną ....?

              Wąską ścieżką przez ogródek
              za....... krasnoludek
              Dokąd idziesz mój malutki?
              Na melinę - szukać... piwa
              Dobre piwo nigdy nie jest złe
              http://www.janczech.stary.sacz.pl
              (galeria ekslibrisów)

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9081

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pudlarz Wyświetlenie odpowiedzi
                Zimą marzną....
                A to znasz?

                Śnieżek pada, śnieżek pruszy,
                zajączkowi marzną uszy.
                Może Ci czapeczkę dać?
                K........ t...... m...... .
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • krasnal45
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2008.02
                  • 423

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pudlarz Wyświetlenie odpowiedzi

                  Wąską ścieżką przez ogródek
                  za....... krasnoludek
                  Dokąd idziesz mój malutki?
                  Na melinę - szukać... piwa
                  A skąd wiesz?

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    Miauczy kotek: miau!
                    Coś ty, kotku, miał?
                    Miałem ja butelkę wódki,
                    lecz starczyła na czas krótki,
                    a jeszcze bym chciał ...

                    Comment

                    • angasc
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2006.04
                      • 977

                      Rozmowa telefoniczna:
                      - Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
                      - Na bazarze jesteś, skarbie?
                      - Nie, w aptece.

                      Comment

                      • Magellan
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2009.01
                        • 31

                        Na świecie jedna osoba na pięć jest Chińczykiem. W mojej rodzinie jest pięć osób, więc jedna z nich musi być Chińczykiem. To może być moja mama, albo ojciec. Albo mój starszy brat Krzysiek. Albo moja młodsza siostra Ho-Chan-Hu. Stawiam na to, że to Krzysiek.

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10782

                          -Co może być gorszego od kamyczka w bucie ?
                          -Ziarenko w prezerwatywie !
                          Last edited by anteks; 2009-03-04, 12:22.
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • anteks
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2003.08
                            • 10782

                            Przychodzi facet do apteki:
                            -Pani magister , co mi pani może dać na taki probem?
                            Otóż mam ciągłw wzwód.
                            -Proszę chwilę zaczekać porozmawiaz z szefową.
                            Za chwilę farmaceutka wraca.
                            -Możemy dać panu etat za 1500 zł i pokój do zamieszkania.
                            Na więcej nas niestety nie stać
                            Mniej książków więcej piwa

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              Monolog przy wódce:
                              - Wy to wszyscy jesteście debile! Żadnych celów nie macie w życiu! Żadnych marzeń. Ja to mam marzenie! Wielkie marzenie! Po pierwsze - zarobić ogromną kupę szmalu! Po drugie - kupić słonia...
                              pauza
                              - Obszyć go futrem...
                              dłuższa pauza i głęboki wdech
                              - I zatłuc pałą, jak mamuta!

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                Pustynia, na niej dwa koty. Jeden siedzi, drugi chodzi dookoła, to się wraca, to znów odchodzi. Po chwili podszedł do drugiego kota, usiadł obok niego i mówi:
                                - Nie ogarniam tej kuwety.
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X