Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
Dowcipy, które śmieszą tylko nas
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumHe he, w pierwszej chwili przeczytałem: Na Marusię ląduje amerykański statek kosmiczny.
Sorry
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoTo, co napisałeś, to bardzo dobry dowcip, pasujący zresztą do tematu, bo jak ktoś nie zna Marusi, to go ten dowcip w ogóle nie rozśmieszy.
Comment
-
-
Czym się różni wróbelek?
Ma lewą nóżkę bardziej.
Murzyn z Bangladeszu chodzi po pociągu, szukajać kogoś do rozmowy. Chodzi od przedziału do przedziału, za każdym razem pytając: "Bangladesz?" Nikt nie zna suahili ani nie podejmuje tematu. W końcu trafia do przedziału, w którym siedzi pan pod dobrą datą. Murzyn zadaje standardowe:"Bangladesz?"...a pan otwiera okno, wystawia rękę na zewnątrz i mówi: "Nie, nie bangla".Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Za siedmioma górami....
Za siedmioma rzekami....
Za siedmioma lasami...
Za siedmioma morzami...
Za siedmioma dolinami...
W domku za górką mieszkała sobie pewna staruszka...
Codziennie rano wychodziła przed domek, rozglądała się i mówiła do siebie:
- Qrwa! Jak ja mam wszędzie daleko!
W fioletowym domku, w fioletowym pokoju, przy fioletowym stoliku, na fioletowym krzesełku siedzi sobie zielony krasnoludek i mruczy:
- Cholera, ja chyba jestem z innej bajki...Maciek
Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshireCzym się różni wróbelek?
Ma lewą nóżkę bardziej.
Wróbelek siada na oknie a przeważnie na parapecie.Maciek
Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)
Comment
-
-
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Ja do Jarka.
- A ja kombajn.
- Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
- Roman, ochu**łeś? To ja, Bronek!
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- A jak to się robi?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- A to jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś ty coś w ogóle?
- Tak, 'Naszą szkapę'. Ugryźć cię może w dupę?
No i na koniec (tylko nie wiedzieć czemu, moja się nie śmiała...)
Co robi kobieta po stosunku?
- Przeszkadza.Toruń przeprasza za Radio Maryja
www.bobofruty.pl
Comment
-
-
Do szkoły, gdzie uczęszczał Jasiu, przyjechała międzynarodowa delegacja złożona z przedstawicieli wszystkich kontynentów, którzy mieli za zadanie opowiadać dzieciom o życiu w ich krajach. W pobliżu Jasia mającego od nauczycielki kategoryczny zakaz zadawania pytań, usiadł Chińczyk. Po opowieściach przyszła pora na pytania. Wszystkie dzieci biorą czynny udział w dyskusji za wyjątkiem Jasia. Zaniepokoiło to Chińczyka:
- A ty, synku, dlaczego nie zadajesz nam żadnych pytań?
- Bo pani nauczycielka powiedziała, że zadaję głupie pytania i kazała mi siedzieć cicho.
- Ależ dziecko, nie ma głupich pytań, co najwyżej mogą być głupie odpowiedzi. Jeśli chcesz, spytaj mnie o coś.
- No dobra. Ilu miałeś ojców?
Zaskoczony Chińczyk pomyślał, że to rzeczywiście głupie pytanie więc postanowił głupio odpowiedzieć:
- Czterech.
- Tak myślałem. - mówi Jasio - Z dwóch jaj taki żółty na pewno byś nie wyszedł.
Comment
-
-
Wstąp do Samoobrony, weźmiemy Cię na członka...
i jeszcze tradycyjny dowcip, który śmieszy po piątym piwie:
Przychodzi kościotrup do baru:
- Poproszę setkę i szmatę...
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!
Comment
-
-
Bardzo lubię serię o Stirlitzu.
Stirlitz karmił ukradkiem niemieckie dzieci. Od ukradka niemieckie dzieci puchły i chorowały.
Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.
Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko cudem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia cud spuchł i posiniałLast edited by Pinio74; 2007-01-12, 07:44.BIRRARE HUMANUM EST
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mjpW fioletowym domku, w fioletowym pokoju, przy fioletowym stoliku, na fioletowym krzesełku siedzi sobie zielony krasnoludek i mruczy:
- Cholera, ja chyba jestem z innej bajki...
Comment
-
-
Dowcip ksenofobiczny, który słyszałem od Łotysza:
Dwóch Estończyków w czasie pobytu w Moskwie wybrało się do burdelu. Burdelmama widząc ile mają pieniędzy stwierdziła, że za tyle rubli to sobie mogą nawzajem loda zrobić. Po kwadransie wracają - już po wszystkim, gdzie możemy zapłacić?
Comment
-
Comment