Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lynx_lynx
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2011.03
    • 119

    Jeden bardzo bogaty Amerykanin, który parał się myślistwem, przeczytał w branżowym czasopiśmie „The Hunter” artykuł na temat polowania na niedźwiedzie. Z tekstu wynikało, że najlepszym fachowcem w tej materii jest pewien Rosjanin mieszkający gdzieś w syberyjskiej głuszy. Czasopismo zamieściło nawet fotografie owego Rosjanina przed jego Chata w tajdze w asyście co cenniejszych trofeów.
    Jak się uczyć, to od najlepszych – pomyślał ów bogaty Amerykanin. Ponieważ środki finansowe nie stanowiły dla niego żadnego problemu i wolnego czasu miał pod dostatkiem, szybko swój zamysł wprowadził w życie i wybrał się do Rosji. Podróż była dość długa i męcząca ale po tygodniu zmagań stanął przed chatą, którą widział na fotografii w „The Hunter”. Okazało się również, że mieszaka w niej nadal ów specjalista od niedźwiedzi. Amerykanin przedstawił się i wyjaśnił cel swojej wizyty. Rosyjski myśliwy zaprosił go do środka, a ponieważ było już pod wieczór obiecał niespodziewanemu gościowi, że skoro świt wyruszą na polowanie, tymczasem ugościł go starym zwyczajem samogonem i wędzoną słoniną.
    Nazajutrz rano myśliwi zapakowali plecaki, Rosjanin zabrał swój ulubiony sztucer i ogromnych rozmiarów psa rasy Owczarek kaukaski. Niestety pierwszego dnia poszukiwań nie natrafili nawet na ślady niedźwiedzi. Podobna sytuacja miała miejsce dnia drugiego. Trzeciego dnia wyprawy Amerykanin zaczął już powątpiewać w zdolności swego rosyjskiego kolegi, gdy w ten Rosjanin powiedział – Stój!
    - Co się dzieje?- szeptem spytał Amerykanin.
    -Spójrz na czubek sosny, jak się kołysze – wskazał Rosjanin - jestem pewien że jest tam niedźwiedź szukający barci!
    - To co robimy ?
    - Trzymaj sztucera – powiedział Rosjanin oddając broń – ja wdrapię się na sosnę i zrzucę niedźwiedzia na ziemię, a jak spadnie to mój pies zarucha go na śmierć.
    - W takim razie, po chuj mi broń ?
    - Gdybym spadł pierwszy, zastrzel psa! http://www.browar.biz/forum/images/smilies/br/kac.gif

    Comment

    • mark33
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.04
      • 3283

      Przyszedł facet do sauny, w drzwiach spotkał dealera, który zaproponował mu "dobry towar do spalenia", ale drogi. Facet kupił. Usiadł w saunie i zapalił skręta. Pali, pali i nic. Zdenerwowany wybiega w ręczniku i pyta portiera gdzie facet, który tu przed chwilą stał.
      - Właśnie wsiada do auta.
      Facet szybko złapał taksówkę i pędzą za odjeżdżającym dealerem. Nagle taksówkarz zgubił drogę i wjechali do lasu. Zrobiło się ciemno i auto się zepsuło. Taksówkarz wystraszył się i uciekł. Nagle zaczął padać śnieg i w oddali słychać było wycie wilków. Facet poczuł potrzebę, więc wyszedł z auta ściągnął ręcznik kucnął i...
      W tym momencie ktoś go łapie za ramię i pyta:
      - Co ty, k***, robisz?
      - S*am.
      - W saunie?

      Comment

      • metalsrem
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2008.09
        • 239

        Z serii absurdalnych wróblowatych.

        - Czym się rożni wróbel?
        - Jedna nóżkę ma bardziej.

        - Czym się rożni wróbel od zawłaszczy?
        - Wróbel siada na oknie, a zwłaszcza na parapecie.
        Browar domowy SKOTAR

        Comment

        • pieczarek
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.06
          • 5011

          Metalsrem, weź się skup, gdy wpalcowujesz dowcipy. Przeczytaj, to co napisałeś, przed zatwierdzeniem.

          Dowcip o "zawłaszczy" był też troszkę inny i dotyczył gołębia.

          - Czym się różni gołąb od zwłaszczy?
          - Gołąb sra wszędzie, a zwłaszcza na parapecie.

          Comment

          • pirackamuza
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.12
            • 1908

            Jeśli chodzi o dowcipy bez sensu - dzisiaj mój własnej produkcji syn uraczył mnie takimi oto dwoma kwiatkami:

            - Jak by mówiono na Flinstonów, gdyby byli Murzynami?
            - Czarnuchy!

            - Co robi miś panda w płonącym lesie?
            - Płonie.
            Toruń przeprasza za Radio Maryja
            www.bobofruty.pl

            Comment

            • metalsrem
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2008.09
              • 239

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
              Metalsrem, weź się skup, gdy wpalcowujesz dowcipy. Przeczytaj, to co napisałeś, przed zatwierdzeniem.

              Dowcip o "zawłaszczy" był też troszkę inny i dotyczył gołębia.

              - Czym się różni gołąb od zwłaszczy?
              - Gołąb sra wszędzie, a zwłaszcza na parapecie.
              Moje niedopatrzenie, a co do wersji to ja znam właśnie tą z wróblem.
              Browar domowy SKOTAR

              Comment

              • mark33
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.04
                • 3283

                Złodziej włamał się do cudzego mieszkania i szpera w poszukiwaniu łupu. W pewnym momencie odzywa się głos:
                - Jezus cię widzi...
                Złodziej zbladł, choć w panujących ciemnościach i tak niewiele było widać. Co jest - pomyślał - dom miał być pusty do końca tygodnia...
                - Jezus cię widzi... - głos odzywa się znowu.
                Pełen obaw złodziej skierował światło latarki w stronę skąd dolatywał głos i odetchnął z ulgą. W klatce na drążku huśtała się papuga...
                - Cześć - odezwała się papuga. - Mam na imię Maria...
                - Maria? He, he - zaśmiał się złodziej. - Maria to bardzo głupie imię, szczególnie jak dla ptaka.
                - Może i tak, ale jeszcze głupsze jest Jezus dla dobermana...

                Comment

                • Pudlarz
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2002.01
                  • 650

                  Mówi mąż do żony:
                  - Kobieto idź po piwo!
                  - Ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo?
                  - Hokus pokus, czary mary, wyp....j po browary!
                  - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

                  (makabra)
                  Koleś dowiedział się że został ojcem. Uradowany wpada do szpitala i krzyczy że chce zobaczyć swoje dziecko.
                  Pielęgniarka mówi:
                  - OK, tylko jest mały problem.
                  - Jaki, pyta facet?
                  - Pana dziecko nie ma rączek
                  - To nic, ja je kocham i może być bez rączek

                  - OK, tylko jest mały problem
                  - Jaki, pyta facet?
                  - Pana dziecko nie ma nóżek
                  - To nic, ja je kocham i może być bez nóżek

                  - OK, tylko jest mały problem
                  - Jaki, pyta facet?
                  - Pana dziecko nie ma tułowia
                  - Jak to nie ma tułowia pyta...

                  - Tak naprawdę to dwa oczka połączone żyłką
                  - To nic, ja je kocham i chce zobaczyć

                  Pielęgniarka przyniosła tacę a na niej dwa oczka złączone żyłką. Facet im macha i mówi:
                  - Moje śliczne.
                  A pielęgniarka:
                  - Proszę nie machać, są ślepe.
                  - - - - - - - - - - - - - - - - - -
                  W pewnej rodzinie urodziło się dziecko, które było samą główką. Nadchodzą święta Bożego Narodzenia, czas rozdawania prezentów, ta główka tak skacze skacze pod choinką, szczęśliwa, zadowolona, rozrywa zębami papier, otwiera prezencik i mówi: ku... znowu czapka…
                  Last edited by Pudlarz; 2011-05-25, 07:17.
                  Dobre piwo nigdy nie jest złe
                  http://www.janczech.stary.sacz.pl
                  (galeria ekslibrisów)

                  Comment

                  • lynx_lynx
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2011.03
                    • 119

                    Przyszła baba do lekarza i mówi:
                    -Panie doktorze, chcę popełnić samobójstwo, gdzie najlepiej sobie strzelić?
                    - dwa centymetry poniżej piersi – odpowiada lekarz.
                    I strzeliła sobie baba w kolano

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10768

                      Budzi się facet rano na kacu, a tu mu w nogach łóżka siedzi borsuk.
                      -A ty kto jesteś ?
                      - Borsuk
                      -A co ty tutaj robisz ?
                      -Białe myszki sie skończyły. Jestem w zastępstwie



                      Kiedy facet rozrzuca wszędzie brudne skarpetki, nie znaczy to że jest niechlujem. on znakuje terytorium.
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • crocco
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2010.12
                        • 590

                        Rozmowa dwóch kumpli:
                        - Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?
                        - Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

                        Siedzi hrabia przy basenie, po chwili woła Jana:
                        - Janie, proszę szklankę wody!
                        Po chwili znowu prosi o to samo. I znowu. I znowu. I znowu. W końcu służący pyta:
                        - Hrabio, po co panu tyle szklanek wody?
                        Na to hrabia:
                        - Janie, szybciej! Basen trzeba napełnić!

                        - baza wirusów zaktualizowana....
                        powiedziała Rumunka wysiadając z TIR'a

                        Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje kobietki do szału.
                        Francuz:
                        - Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją poprzez miłość francuską.
                        Włoch:
                        - Przygotowuje dla nas wspaniałą kolacje z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do szału.
                        Polak:
                        - Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem ch*ja w firankę.

                        Comment

                        • zgroza
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2008.03
                          • 3605

                          Estonia. Do spożywczaka wchodzi starszy Rosjanin i łamanym estońskim próbuje poprosić o ćwierć kilo sera. Sprzedawczyni, widząc jego problem, mówi:
                          - Niech pan powie po rosyjsku, ja zrozumiem.
                          - O nie, 60 lat słuchaliśmy waszego rosyjskiego, teraz wy słuchajcie naszego estońskiego.
                          Lotna ekspozytura browaru

                          Też Was kocham.

                          Comment

                          • Pudlarz
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2002.01
                            • 650

                            W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i widzi, że trzech jest identycznych.
                            Pyta się:
                            - Czy wy jesteście trojaczkami?
                            - Tak - odpowiadają dzieci.
                            - A jak się nazywacie?
                            - Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
                            - Ździsio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
                            - Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko.
                            Pani pyta - a dlaczego wy dwaj macie takie cienkie glosy, a ty taki gruby?
                            - Bo mama miała tylko dwa cycki i ja musiałem pić piwo.

                            - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

                            Mecz o SUPERPUCHAR, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie jest fajnie. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, który zamiast patrzyć na grę, ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z "klejnotem" gościa.
                            Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie, jakie wzbudza zainteresowanie.
                            Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły.
                            Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i tez patrzą tam gdzie wszyscy.
                            W końcu:
                            - UUUUHHHH!
                            Facet skończył, czerwony z wysiłku, ale szczęśliwy... Schował interes, wyciągnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, ze cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałką, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
                            - No niieeeee, k...a - nie mówcie, ze tu jarać nie wolno....
                            Dobre piwo nigdy nie jest złe
                            http://www.janczech.stary.sacz.pl
                            (galeria ekslibrisów)

                            Comment

                            • tfur
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2006.05
                              • 1311

                              Uczniowie mieli w domu przygotować historię o ptakach. Jaś dumny ze swego dzieła zgłosił się na ochotnika: Ojciec wrócił wczoraj narąbany jak szpak, na schodach wywinął orła, w progu puścił pawia, z nosa wyleciały mu gile, poszedł dalej pić na sępa i padł jak kawka.
                              veni, emi, bibi

                              Comment

                              • ucho
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2010.05
                                • 500

                                Ostatnio zasłyszane

                                - Marka Łomża zamierza podbić rynek piwem pszenicznym.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X