Mam nadzieję, że tego jeszcze nie było
Dowcipy, które śmieszą tylko nas
Collapse
X
-
I znów trochę porcji klasyki...
Na Morzu Ochockim rybacy radzieccy złowili wieloryba. Zmierzyli go od głowy do ogona - wyszło 12m, a od ogona do głowy - 10m. Nie mogąc poradzić sobie z tym problemem napisali do Akademii Nauk w Moskwie z prośbą o wyjaśnienie. Po miesiącu otrzymali odpowiedź: Nie wiemy jak to jest możliwe, ale nauka radziecka zna już takie przypadki. Na przykład od poniedziałku do czwartku są 3 dni, a od czwartku do poniedziałku 4.
***
Hrabia kąpie się w wannie. Rozluźnił się i puścił donośnego, przeciągłego bąka. Po chwili
otwierają się drzwi łazienki i wpada lokaj z tacą, a na niej butelka whiskey i
szklaneczka. Zdumiony hrabia mówi:
- Ależ Bob, nie prosiłem o drinka do kąpieli.
- Jaśnie panie, przecież wyraźnie słyszałem "Bob, bring a bottle of bourbon"!
***
Jedzie trzech króli do stajenki. Dojechali, wchodzą do środke, ale
najwiekszy z nich rąbnął sie głową o framugę. Jęknął z bólu:
- O Jezu!
Na co Maryja do Józefa:
- No widzisz, takie ładne imię, a ty ciągle Maurycy i MaurycyRzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Dyskusja dwóch licealistek po egzaminie maturalnym z biologii.
A: Wiesz może gdzie znajduje się centralny ośrodek kontroli oddawania moczu?
B: W korze mózgowej, a co?
A: Kurwa... Napisałam że we Wrocławiu...Last edited by wpadzio; 2018-07-30, 22:55.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
To tym razem trochę humoru żydowskiego
Spotyka się dwóch znajomych Żydów.
- Oj!- westchnął jeden.
- Mnie pan idziesz mówić ?!
****
W sąsiednich kibelkach siedzą sobie Icek i Mojsze. Nagle Icek pyta:
- Mojsze, czy to co my teraz robimy to jest praca fizyczna czy umysłowa?
- Wiesz Icek, chyba umysłowa ?
- Czemu tak myślisz ?
- Bo jak by to była fizyczna to byśmy ludzi najeli...
****
Icek spotyka Majera.
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- Jak Boga kocham, fajne zajęcie!
- Tak, fajne, tylko że ogromna konkurencja!Last edited by wpadzio; 2018-08-29, 21:39.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Przeczytane gdzies i zcopypastowane:
1. Rok 2035
2. Korea Północna jest w posiadaniu rakiety z głowicą nuklearną o zasięgu 40 000 km.
3. 'Generale Ping Pong, cel nowy jork'
4. czerwonyguzik.gif
5. Umierający z niedożywienia naukowiec źle podłączył klona ardiuno.
6. Rakieta leci w drugą stronę.
7. Cel: Łódź Bałuty.
8. USA dalej nie dało tarczy.
9. Rakieta w zasięgu radarów.
10. Trzeba ostrzec mieszkańców.
11. syrena.wav
12. 'GRAZYNA WYŁONCZ FAMILJADE JAKIEŚ ŚWIENTO JEST STÓJ NA BACZNOŚĆ MINUTA CISZY'
13. mielone.jpg
14. Straty oszacowano na 32złCzy napija sie panowie piweczka?
Comment
-
-
A po polsku i gdzie tu humor?
Dowcip to jest taki, z Białorusi:
historyjka o Murzynie na Białorusi, który poszedł do baru. Przed nim obsługiwany jest lokalny bywalec. Barman go pyta: – Spirt ili vodka? Spirt. Stakan ili stakanczik? Stakan. Tiople ili holodne? Holodne. Dostał setkę spirytusu, wypił. Barman pyta więc ponownie: –Spirt ili vodka? Spirt. Stakan ili stakanczik? Stakan. Wypił drugi duży kieliszek zimnego spirytusu i barman pyta kolejny raz: – Spirt ili vodka? Spirt. Stakan ili stakanczik? Stakanczik. Pociemu stakanczik? – zdziwił się barman. – Potomu czto mnie nado w robotu. Po lokalnym bywalcu do barmana podszedł gość z Ameryki, który śledził sytuację. – Spirt ili vodka? – spytał barman. Spirt – odparł Murzyn. Stakan, ili stakanczik? – Big glass – odpowiedział czarny przybysz z USA. Tiople ili holodne? – Cold – odpowiedział. Wypił i oczy wystrzeliły mu z orbit, a język opadł na blat. – Za holodne było? – spytał barman umarlakaLast edited by Petitpierre; 2018-08-30, 11:33.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
– Co studiujesz?
– Medycynę.
– O, to spójrz na moje gardło!
– Co studiujesz?
– Informatykę.
– O, to przeinstaluj mi windę!
– Co studiujesz?
– Filologię angielską.
– O, to przetłumacz mi CV na angielski!
– Co studiujesz?
– Socjologię.
– Hmm…
Tak jadę sobie i jadę kolejka do roboty i naszła
mnie definicja wartości rozproszonej.
Wartość rozproszona x w zbiorze X, to taki
element nadzbioru zbioru X, że w zbiorze X
można wyrazić go jedynie z użyciem elementu zbioru X i jego działania.
Przykład: 2/3 jest wartością rozproszona w zbiorze liczb całkowitych.piwoppns@wp.pl
Comment
-
-
INCYDENT NA LOTNISKU W MOSKWIE
******************************
Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek.
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli
zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami
i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
połowę pasażerów i pilotów.
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę
znajomych. Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł SPECNAZ. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są
desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. SPECNAZ się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy
wódkę.
Comment
-
-
Zbiera sobie facet w lesie grzyby, a tu zza krzaka wychodzi staruszka z
dubeltówką:
- Pan mnie, młody człowieku, na pewno zgwałcić chciałby?
- Skąd, co też babci do głowy przychodzi?!!!
- A tu trzeba będzie...Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
W autobusie starsza pani mówi do niezamożnego z wyglądu pasażera.
- Niech pan zabierze tego psa !
- Ale on nic nie zrobi.
- Ale ja już czuję pchły na nodze.
- Chodź Reksio, pani ma pchły!
Koszarowy zakład fryzjerski.
Na jednym z foteli fryzjer właśnie kończy golić porucznika.
- Pan porucznik życzy wodę kolońską?
- Eeee, nie, jak tak wonieję, to moja żona myśli, że byłem w burdelu.
Na to sierżant z sąsiedniego fotela:
- A ja owszem, poproszę, moja żona nie wie, jak w burdelu pachnie.piwoppns@wp.pl
Comment
-
-
Ten mi sie ostatnio spodobal:
Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej.
- Melduję panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował Głównodowodzący Wojsk Obrony Terytorialnej.
- O Boże! - wykrzyknął Minister Błaszczak i skrył twarz w dłoniach.
Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na Dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
- Ile to jest ortalion?Czy napija sie panowie piweczka?
Comment
-
Comment