Grzesiuk i bandżola

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Grzesiuk i bandżola

    Drodzy forumowicze - czy ktoś z was gra może na bandżoli, albo nawet gra Grzesiuka? Przymierzam się do zakupu w/w instrumentu i przydałby mi się jakiś autorytet w tej dziedzinie.

  • Cordel
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.09
    • 1087

    #2
    Poczytaj sobie "Pięć lat kacetu", coś znajdziesz na pewno.
    "Mam powody
    Powstrzymywać się od wody.
    Od wody mnie w brzuchu kole:
    Pijam tylko alkohole."
    Jan Lemański

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #3
      Cordel napisal/a
      Poczytaj sobie "Pięć lat kacetu", coś znajdziesz na pewno.
      Czytałem , czytałem, nawet niejeden raz... Problem w tym, że po prostu nie wiem, jaką techniką gra się na bandżoli i trzeba mi jakiegoś fachowca.
      Last edited by żąleną; 2002-05-04, 11:26.

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 23929

        #4
        o ile jeteś zaznajomiony z angielszczyzną to zajrzyj tutaj: http://www.projectsandhobbies.com/playingthebanjo.htm
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #5
          Dzięki! Niezła strona. Banjo to jest co prawda inny instrument, niż bandżola, ale o grze na banjo też myślałem.

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23929

            #6
            jestem ignorantem w tym temacie, myślałem że to jedno i to samo
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              ART napisal/a
              jestem ignorantem w tym temacie, myślałem że to jedno i to samo
              Banjo ma pięć strun, z czego piąta (lub pierwsza, zależy, jak patrzeć ) sięga tylko do połowy gryfu, a bandżola ma wszystkie struny jednakowej długości, jest ich dziesięć, lub dwanaście, nie wiem dokładnie, po dwie takie same - coś, jak w mandolinie. Parę miesięcy byłem w kropce, czy banjo i bandżola to to samo, aż raz zebrałem się na odwagę i spytałem w sklepie muzycznym. Nie bolało! Miły pan wyjaśnił mi grzecznie na czym różnica polega i 'teraz już wiem', jak to śpiewała Agnieszka Chylińska.

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #8
                Banjo w zależności od wersji ma od 4 do 7 strun, przy czym klasyczne jest banjo czterostrunowe strojone w kwintach. Jest to typowe banjo melodyczne, gra się za pomocą metalowych pierścieni z piórkami, nałożonych na palce.
                Banjo sześciostrunowe strojone jest jak gitara. Stosuje sie technikę gry akordową, za pomocą piórka.
                Natomiast instrument, na którym grał Grzesiuk (nazywany przez niego "drewnem" to banjo mandolinowe - cztery struny podwójne strojone w kwartach. Stosuje się do niego taką samą technike gry jak do mandoliny, słychac to zresztą w autentycznych nagraniach Grzesiuka.

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #9
                  Dzięki za uściślenie. Grasz może na którymś z tych instrumentów?

                  Co to znaczy 'strojone w kwintach' albo 'w kwartach'? Czy znaczy to, że po uchwyceniu kwinty lub kwarty na dwóch sąsiednich strunach dają one taki sam dźwięk?

                  Comment

                  • celt_birofil
                    † 2017 Piwosz w Raju
                    • 2001.09
                    • 4469

                    #10
                    Parę dni temu w Polskim Radiu PR I informowali o wydaniu "The Best Of Grzesiuk" w wersji oryginalnej. Warto poszukać
                    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #11
                      żąleną napisał(a)
                      Co to znaczy 'strojone w kwintach' albo 'w kwartach'? Czy znaczy to, że po uchwyceniu kwinty lub kwarty na dwóch sąsiednich strunach dają one taki sam dźwięk?
                      Mniej więcej o to chodzi. Dla ułatwienia: kwinta to osiem półtonów, kwarta - sześć. Jeden próg - jeden półton.

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #12
                        Ha! Mikołaj (po mojej sugestii) przyniósł mi pod choinkę bandżolę. Instrument wygląda dokładnie tak, jak to opisał Krzysiu, tyle że z zewnątrz jest pokryty jakąś okleiną, więc nazywanie go drewnem nie jest już takie oczywiste.

                        Tak więc strzeżcie się! Na następnym zlocie przypuszczam frontalny atak na wasze uszy i niech mnie jakiś frajer w ząbek czesany spróbuje od drewna odciągnąć, to tak go w cyferblat zamaluję, że drogi do piwa nie znajdzie i świętego Gambrynusa w charakterze pomocy będzie wzywał!


                        ...więc rzuć pan blagie
                        i chodź na Pragie...

                        Comment

                        • zythum
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.08
                          • 8305

                          #13
                          Gdy Żąleną na bandżoli zaiwania trzeba tańczyć, trzeba żyć
                          To inaczej miało być, przyjaciele,
                          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                          Rządzący światem samowładnie
                          Królowie banków, fabryk, hut
                          Tym mocni są, że każdy kradnie
                          Bogactwa, które stwarza lud.

                          Comment

                          • żąleną
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.01
                            • 13239

                            #14
                            ...z kufelkiem, bo się może skończyć źle
                            gdy na zlocie bawimy się...

                            parampampam

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X