Kto jest winny temu, że Warszawa jest taka a nie inna

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • angasc
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2006.04
    • 977

    #166
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
    mając 30-40 minut wolnego czasu przed odjazdem pociągu trudno chyba silić się na ciekawsze wycieczki w okolicach dworca.
    I właśnie dlatego tę paskudną kobyłę postawiono koło dworca.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2002.07
      • 14999

      #167
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
      I właśnie dlatego tę paskudną kobyłę postawiono koło dworca.
      Nie oszukujmy się, nie od dziś wiadomo, że jest to miejsce spotkań i spędzania wolnego czasu dla przyjezdnych najczęściej spoza Warszawy. Tam można znaleźć towarzystwo na randewju, spędzić "miło" cały dzień z rodziną. Ja unikam takich centr ze względu na tłumy jakie tam panują. W Tarasach nie bylem i nie mam zamiaru być.
      Jakiś czas temu robotnicy robiący glazurę u mnie na pytanie co będą robić w sobotę odpowiedzieli: Idziemy na dupy do Arkadii.
      I to jest kwintesencja centr handlowych.

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
      mając 30-40 minut wolnego czasu przed odjazdem pociągu trudno chyba silić się na ciekawsze wycieczki w okolicach dworca.
      Pewnie, przez 30-40 minut co zobaczysz w Złotych Tarasach? 2-3 sklepy? Czy dłużej w jednym? Bo na pewno nie całe. Ja bym wolał napić się piwa w jednym z okolicznym barów. Ale każdy robi to co lubi, dla innych ZT są naprawdę atrakcją super-lux-power.

      Czyli - jak wnioskuję - przed erą Złotych Tarasów podróżni oczekujący na pociąg byli skazani na wszechogarniającą nudę z braku innych ciekawych miejsc w rejonie dworca, heh

      Z drugiej strony, skąd taka obrona tego typu miejsc?

      Co do zepsutych kranów i braku mydła, już w tylu miejscach w Polsce natknąłem się takie przypadki, że wspominając o nich byłbym malkontentem ze znakiem jakości Q. Zresztą takie rzeczy to pikuś w porównaniu np z brakiem szyby w hotelu dobrej jakości w drzwiach od łazienki w mieście X . I takiego typu przypadku nie generalizuję jako obraz społeczeństwa w danym mieście. Bo co z tym jego mieszkańcy maja wspólnego?
      Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2007-03-25, 15:27.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 24016

        #168
        odpowiem w Twoim stylu

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        Pewnie, przez 30-40 minut co zobaczysz w Złotych Tarasach? 2-3 sklepy? Czy dłużej w jednym? Bo na pewno nie całe. Ja bym wolał napić się piwa w jednym z okolicznym barów. Ale każdy robi to co lubi, dla innych ZT są naprawdę atrakcją super-lux-power.
        Ja nie czerpię przyjemności w wyłojeniu browara w 15 minut, tylko po to żeby się doalkoholizować. Ale potrafię zrozumieć tych co tak robią - wszak każdy robi to co lubi i takie łojenie jest dla nich atrakcją super-lux-power

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        Czyli - jak wnioskuję - przed erą Złotych Tarasów podróżni oczekujący na pociąg byli skazani na wszechogarniającą nudę z braku innych ciekawych miejsc w rejonie dworca, heh
        źle wnioskujesz i dobrze wiesz o tym

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        Z drugiej strony, skąd taka obrona tego typu miejsc?
        Znów daleko idące wnioski - kto broni?
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2002.07
          • 14999

          #169
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
          Ja nie czerpię przyjemności w wyłojeniu browara w 15 minut, tylko po to żeby się doalkoholizować.
          Ja gdzie napisalem o 15 minutach? Odniosłem sie do wspomnianych przez Ciebie 30-40 minut a na jedno piwko to wystarczająco dobry czas Wypiję sie powoli i spokojnie, natomiast na wizytę w ZT to jest czas dobry chyba tylko na dojście, rzucenie pobieznie okiem na sklepy i powrót
          tez bywam w centrach ale tylko: Bierhalle, zakupy jedzenia dla kota, oddanie filmów do wywałania, czasem kino. Nawet tego typu wizyty mnie mierżą. Nigdy nie byłem w żadnym sam aby "połazić" i zobaczyć co jest
          Co do ZT to były obawy, że ich otwarcie sparaliżuje centrum. Nic bardziej mylnego, było jak jest, a ilość osób które tam wchodzą (widzę z przystanku) jest zbyt nieporywnalnie mniejsza od zakładanej.

          Zreszta były otwierane na szybko, byle juz (termin ich otwarcia był kilkakrotnie przesuwany). Nie dziwi mnie wiec brakoróbstwo o których pisze Arcy. Ale czy to obrazuje całe miasto i ludzi w nim mieszkających?
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 24016

            #170
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
            Ja gdzie napisalem o 15 minutach?
            nooo tam gdzie bronię takich molochów komercyjnych jak ZT

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
            Ja gdzie napisalem o 15 minutach? Odniosłem sie do wspomnianych przez Ciebie 30-40 minut a na jedno piwko to wystarczająco dobry czas Wypiję sie powoli i spokojnie, natomiast na wizytę w ZT to jest czas dobry chyba tylko na dojście, rzucenie pobieznie okiem na sklepy i powrót
            napisałem to przekornie, żebyś zauważył że wyciągasz zbyt daleko idące wnioski z czyichś wypowiedzi Choć dla mnie i tak pół godziny na 0.5l piwa to za mało. Więc mając chwilę jedynie mógłbym się przejść po okolicy co zapewne byłoby ciekawsze niż siedzenie na peronie. A czy byłaby to przechadzka po ZT czy korytarzach dworca to już inna historia.
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              #171
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
              Jeśli w Warszawie w czasie krótkiej wizyty odwiedzasz np Złote Tarasy to gratuluje Ci gustu
              Dziękuję. Chętnie odwiedziłbym Łazienki albo fabrykę ciągników rolniczych, ale miałem pół godziny do odjazdu pociągu.

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                #172
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
                Arcy,
                Przy kolejnej wizycie w Warszawie zamiast Złotych Kuta.. , o przepraszam, Tarasów, proponuję np. Ogród Botaniczny lub Łazienki.
                Gwarantuję Ci o wiele przyjemniejsze wspomnienia. Zwłaszcza wiosną.
                Patrz post wyżej.

                Comment

                • arcy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.07
                  • 7538

                  #173
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                  czyli - jak wnioskuję - przed erą Złotych Tarasów podróżni oczekujący na pociąg byli skazani na wszechogarniającą nudę z braku innych ciekawych miejsc w rejonie dworca, heh
                  Raczej na szwendanie się po dworcu.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #174
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                    Dziękuję. Chętnie odwiedziłbym Łazienki albo fabrykę ciągników rolniczych, ale miałem pół godziny do odjazdu pociągu.
                    Proszę.
                    W których to 30 minutach zdążyłeś już wyrobić czy utwierdzić swoje zdanie o Warszawie i jego mieszkańcach na podstawie tylko i wyłącznie nieprofesjonalnej obsługi czy braku mydła w ZT.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                    Nie dziwcie się, że takie kwiatki wpływają na stosunek do stolicy.
                    (...)
                    Chciałem pokazać, że w Warszawie częściej niż w innych miastach jest "wiele hałasu o nic
                    Kto robi tak naprawdę wiele hałasu o nic?

                    żeby poznać tak naprawdę miasto i jego ludzi musiałbyś tu co najmniej rok mieszkać, a nie mieć 30 minut wolnego.
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • arcy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.07
                      • 7538

                      #175
                      Wyobraź sobie, że to nie była moja pierwsza bytność w Warszawie. I bywało raz lepiej, raz gorzej. Ale chyba nigdy na miarę przekonania o wielkości stolicy tych jej mieszkańców, z którymi miałem okazję na ten temat rozmawiać. Nie wnikając zresztą przy tym, gdzie się urodzili i nie robiąc podziału na prawdziwych i nieprawdziwych.

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6123

                        #176
                        Rok temu będąc przejazdem w stolicy miałem około 30min czasu do odjazdu pociągu. Zdążyłem obejść teren budowy Złotych Tarasów
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • emes
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 4275

                          #177
                          Zrozumcie ten stres "przyjezdnego", ma 30 minut do odjazdu pociągu, a chce coś w stolicy zwiedzić Z sercem na ramieniu denerwuje się na każdego co go obsługuje, bo może przecież na pociąg nie zdążyć jak stanie np w długiej kolejce. Wtedy to wszyscy są źli, nieuśmiechnięci i zbyt wolni, a on oczywiście z tego pośpiechu zawsze się uśmiecha, jest uprzejmy i pogodny

                          Comment

                          • mr-perez
                            † 1971-2008 Piwosz w Raju
                            • 2005.09
                            • 514

                            #178
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes
                            Zrozumcie ten stres "przyjezdnego", ma 30 minut do odjazdu pociągu, a chce coś w stolicy zwiedzić Z sercem na ramieniu denerwuje się na każdego co go obsługuje, bo może przecież na pociąg nie zdążyć jak stanie np w długiej kolejce. Wtedy to wszyscy są źli, nieuśmiechnięci i zbyt wolni, a on oczywiście z tego pośpiechu zawsze się uśmiecha, jest uprzejmy i pogodny
                            I na dodatek ma długie włosy i przyjechał pociągiem
                            RTS WIDZEW
                            www.kapsle.piwko.pl

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2002.07
                              • 14999

                              #179
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
                              I na dodatek ma długie włosy i przyjechał pociągiem
                              I taka Pani pracująca w Albercie (np w Złotych Tarasach) widząc spieszącego się i pewnie ze złym spojrzeniem w oczach klienta od razu sobie pomyśli jacy to ci warszawiacy są nerwowi itd
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • mr-perez
                                † 1971-2008 Piwosz w Raju
                                • 2005.09
                                • 514

                                #180
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                                I taka Pani pracująca w Albercie (np w Złotych Tarasach) widząc spieszącego się i pewnie ze złym spojrzeniem w oczach klienta od razu sobie pomyśli jacy to ci warszawiacy są nerwowi itd
                                Chyba te warszawianki
                                RTS WIDZEW
                                www.kapsle.piwko.pl

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • iron
                                  Burgerbrau, Bad Santa Dunkler Doppelbock edition 2024
                                  iron
                                  Piwo z kalendarza adwentowego
                                  Blg 18 Alk 7,4%
                                  Kolor brązowo miedziany
                                  Piana drobnopęcherzykowa trwała
                                  Zapach słodowo winny z nitkami paloności i gryki
                                  Nasycenie spore
                                  Smak pełny słodowy, gładki na finiszu nuty chmielowo palone. Doskonale ułożone piwo...
                                  2024-12-24, 17:26
                                • dadek
                                  Belgia, Neerijse, Beekstraat 20, Brouwerij De Kroon
                                  dadek
                                  Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...
                                  2024-10-23, 00:37
                                • ART
                                  Piwnica Świdnicka, Rogaś
                                  ART
                                  przez ojca Wernera przywizione, z dużą dozą ostrożności wychylone. Choć Dadek szczęścia nie miał do innych piw na miejscu:
                                  https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...%C5%9Bwidnicka

                                  z Rogasiem biedy...
                                  2023-12-27, 23:48
                                • joshx
                                  Winny zapach i posmak w młodym piwie.
                                  joshx
                                  Witam, uwarzyłem piwo z brew-kitu Finlandia Winter Lager. W piwie pojawił się winny aromat i smak. Piwo jest już po cichej. Nie wiem czy już wylewać piwo, czy jest szansa że się ułoży ?
                                  W chwili obecnej smak i aromat jest średnio akceptowalny, piwa jest 15l, i raczej całość będzie...
                                  2017-05-31, 11:38
                                • heckler
                                  Rozstání-Moravská Třebová, Rozstání 31, Pivovar Mlejn
                                  heckler
                                  Mlejn, to kolejny ,wiejski, browarek, który powstał na skraju malutkiej wioski Rozstání oddalonej o niespełna osiem kilometrów od Moravská Třebová. Browar zajmuje część kompleksu starego młyna, który stoi tuż przy drodze, zaraz za torami kolejowymi i u podnóża górki Doubravice....
                                  2023-08-30, 08:11
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...