Kto jest winny temu, że Warszawa jest taka a nie inna

[angasc]

... i do tego warszawiaków nikt nie lubi

Gdańszczan też.
Na szczęscie mieszkam pod Warszawą, a nie w.
A tak w ogóle, to w Warszawie prawie nie ma warszawiaków. Złą opinie robią przybysze z prowincji którzy tu znaleźli pracę i udają wielkie nie wiadomo co. 99% procent chamstwa, które trąbi na kierowców z poza Warszawy poruszających się po naszym pięknym mieście to napływowa hołota z całego kraju. Mieszkają w wynajetym pokoiku za 1200 zł i myslą że jak pracują w jakiejś korporacji za kilka tysięcy na miesiąc to już są warszawiakami. A słoma im wychodzi zewsząd.
Prawdziwi Warszawiacy to albo wyginęli w czasie wojny i Powstania, albo dawno się wynieśli na obrzeża miasta. W samej Warszawie pozostało raptem może 10%. Reszta to przyjezdni. I to właśnie oni kształtuja nieprawdziwy i niepochlebny wizerunek Warszawiaków.

[huanghua]

Gdańszczan też.

Oooohoho
Gratuluję poczucia humoru

[angasc]

Oooohoho
Gratuluję poczucia humoru

Wiesz huanghua, to nie chodzi o poczucie humoru. Po prostu wkurza mnie i dostaję białej gorączki, gdy ktoś a'priori wygłasza poglądy, że nie lubi Warszawiaków. Jestem pewien, że ludzie których spotkałeś i wywarli na tobie tak negatywne wrażenie to warszawiacy, a nie Warszawiacy. I nic dziwnego, Warszawiaków naprawdę jest bardzo mało. I na tyle odstają od całej reszty, że giną w tłumie. Tylko ktoś kto chce ich znaleźś może docenić ich wartość. Ty widocznie nie miałeś jeszcze okazji tego dokonać.
A tak na marginesie: mój szwagier urodził się i wychował w Gdańsku. I w mojej opinii jest jednym z bardziej wartościowych ludzi jakich znam.

[ART]

Prawdziwi Warszawiacy to albo wyginęli w czasie wojny i Powstania, albo dawno się wynieśli na obrzeża miasta. W samej Warszawie pozostało raptem może 10%. Reszta to przyjezdni. I to właśnie oni kształtuja nieprawdziwy i niepochlebny wizerunek Warszawiaków.

wszystkiemu jest winien układ

[becik]

(...)Jednocześnie zgłaszam chęć zorganizowania komisji ds. rozpoznania prawdziwych warszawiaków. Komisyjnie ustalimy część ciała, której oględziny pozwolą nam dowieść warszawskości rozpoznawanych. Oczywiście skład komisji musi być poza wszelkim podejrzeniem, więc będą mogli się znaleźć w niej tylko prawdziwi warszawiacy, których warszawskość została ustalona komisyjnie

A po co? Wystarczy się spytać czy chce lewatywę i po odpowiedzi będziesz wiedzieć kto swój, a kto nie
A Ty chcesz lewatywę? hmmmm

[angasc]

wszystkiemu jest winien układ

No pewnie!
Układ Warszawski

[Małażonka]

Aż sobie wrócę, a co?

... i do tego warszawiaków nikt nie lubi

Mogliście to od razu napisać, nie strzępiłabym sobie palcy na tym forumie

[huanghua]

Aż sobie wrócę, a co?

Mogliście to od razu napisać, nie strzępiłabym sobie palcy na tym forumie

Ale znam wybitne wyjątki... najsamprzód Maidenowiec

[Shlangbaum]

No i się potwierdza, Warszawa się włączyła do dyskusji i już jest kłótnia

[ZIOMEK2]

A nie lepiej założyć było temat pt: " W 12 sztuków luda browar.biz-owego zamierzamy zamieszkać we Fregacie, jeśli są chętni na "okołogiełdową" zabawę z nami - niech rezerwują domki póki czas"?
Przynajmniej wiadomoby było o co chodzi i nie stworzyłaby się dyskusja zupełnie nie na temat, za to na całe pięć na stron.

Coś w tym jest, chociaż po pierwszym poście Slavoya inaczej sobie to wyobrażałem - " należałoby jak najszybciej (-) zrobić odpowiednią zbiorową rezerwację, oczywiście z zaliczkami ".

[Marusia]

Coś w tym jest, chociaż po pierwszym poście Slavoya inaczej sobie to wyobrażałem - " należałoby jak najszybciej (-) zrobić odpowiednią zbiorową rezerwację, oczywiście z zaliczkami ".

A może by już skończyć ten temat, skoro już kilkukrotnie zostało wyjaśnione, co autor miał na myśli?

[ZIOMEK2]

A może by już skończyć ten temat, skoro już kilkukrotnie zostało wyjaśnione, co autor miał na myśli?

Mogłaś powiedzieć wcześniej to bym pozbierał do skarpety i uciekł , autor chyba sam nie był pewien do końca, wyszło żałośnie .

[angasc]

No i się potwierdza, Warszawa się włączyła do dyskusji i już jest kłótnia

Jeżeli takie jest podejście bardzo dużej grupy forumowiczów, to jedna maleńka część Warszawy ma to w dupie i nie jedzie.
Miłej zabawy Wam wszystkim życzę.

[ART]

nie bądź Panie taki obruchalski wszyscy sobie przecież podśmie-chujki robią.

[dkrasnodebski]

Jeżeli takie jest podejście bardzo dużej grupy forumowiczów, to jedna maleńka część Warszawy ma to w dupie i nie jedzie.
Miłej zabawy Wam wszystkim życzę.

A Ty co? Obrażasz się za żart? Głupi bo głupi ale jednak żart. Nie chce mi się wierzyć żeby Shlangi ulegał stereotypom i nimi się w życiu kierował nie sprawdziwszy najpierw jaka jest prawda. Mam rację Marcin?