Praca w Polsce - jest, czy jej nie ma?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mgiełka26
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.09
    • 535

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
    Jak byś była inżynierem (i jeszcze posiadała ze dwa lata doświadczenia) to miałabyś głeboko gdzieś pracę handlowca za minimalną pensję (plus prowizja która może będzie a może nie będzie).
    Nie, jeśli nie mogłabym znaleść innej pracy. Nie znasz mnie i proszę się za mnie nie wypowiadać.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
    starałem się wskazać słabe punkty ogłoszenia
    Twoje porady padły prędzej niż angasc podał jak brzmiało jego ogłoszenie..
    nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
    Poza tym stwierdzenie pieczarka:
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
    A poza tym, to widocznie dajesz za mało.
    było trochę nie na miejscu. Każdy daje tyle ile uważa, a i tak wydaje mi się że stała pensja+20% prowizji to i tak jest super! W innych tego typu zajęciach owe wynagrodzenie to tylko prowizja.
    No ale skoro ktoś zarabia WIELKIE pieniądze najwidoczniej nie rozumie ludzi dla których ważna jest każda złotówka...A przynajmniej powinna być, skoro mowa o tak wysokim bezrobociu
    I żeby było jasne, nie piszę tu o żadnym z forumowiczy, co by się zaraz nie zaczeli wszyscy oburzać

    Comment

    • bayern71
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.06
      • 1004

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
      Twoje porady padły prędzej niż angasc podał jak brzmiało jego ogłoszenie..
      nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
      A to już jest zwykłe łgarstwo

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
        Każdy daje tyle ile uważa, a i tak wydaje mi się że stała pensja+20% prowizji to i tak jest super!
        To, że Tobie się tak wydaje nie musi oznaczać, że tak samo to ocenia osoba z wymogami określonymi przez Angasca (wykształcenie techniczne, po wojsku - a więc raczej mężczyzna, prawo jazdy, znajomość komputera, angielski, predyspozycje handlowca).
        Dla osoby z wykształceniem technicznym (zakładam, że wyższym) praca u Angasca może stanowić całkowite wypadnięcie z najbardziej porządanego rynku pracy. Załóżmy, że informatyk popracuje u niego 5 lat. Po tym czasie jest informatycznym wtórnym analfabetą, który "do końca życia" może być już tylko handlowcem. Taka ścieżka kariery zawodowej może mocno odbiegać od jego zawodowych planów.
        Jeśli jego stała pensja wynosi minimalną krajową, to dla każdego banku jest śmieciem. Przykre to, ale prawdziwe. Nie ma co marzyć o zaciągnięciu kredytu na budowę domu czy kupno mieszkania. Jeśli potencjalny pracownik Angasca chce się ustabilizować, założyć rodzinę, kupić jakieś lokum, to zaproponowany sposób wynagradzania nie jest dla niego żadnym bodźcem. Przeciwnie, będzie szukał czegoś może mniej efektownego niż te kilka tysięcy prowizji na rękę, ale czyniącego go bardziej wiarygodnym dla banku.

        Możemy tu sobie jeszcze gdybać w najróżniejszy sposób. Fakty jednak są jakie są, obrażać się na nie nie warto. Od roku na tak sformułowane ogłoszenie nie zgłosił się nikt. Czas, aby Angsc się zastanowił czy zaklęcia odnośnie lenistwa bezrobotnych cokolwiek zmienią w jego sytuacji jako pracodawcy.

        Comment

        • kot_z_cheshire
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.11
          • 2201

          #49
          Mgiełko, wyłącz prosze emocje, włącz rozum
          1. nie, szukajac pracy nie odpowiada sie na kazde ogłoszenie. Nie odpowiada się na ogłoszenia, które brzmią: praca w hurtowni, biurowa-4000zł/mc. Bo szkoda czasu. Nie odpowiada się na ogloszenia: lider w swojej branży zatrudni...Bo to dupa nie lider, skoro się wstydzi nazwę i firmowy adres mailowy podać dając jakieś rekrutacja@wp.pl. Pomijam ogłoszenia przez biura rekrutujące pracowników. Ale to inna para kaloszy i inne zasady się tym rządzą.
          2. szukając pracy przez dłuzszy czas, rozpoznajesz firmy, które daja ogłoszenia cyklicznie. Rzucę przykładem: Hotel Mat's w Poznaniu. Szukają od 3 lat recepcjonistki. Ja nie wierze, że przez tak długi czas nie udalo im sie nikogo znaleźć. Wymagania nie sa wielkie. Problem jest tylko w tym, ze raczej trudno sie tam pracownikom utrzymać. Dlaczego? Nie wiem, zniechecili mnie do siebie taka częsta rotacją.
          3. kiedy szukam pracy, to nie po to, że by ja po miesiącu zmieniać. Dlatego szukam oferty odpowiadajacej mi na tyle, ze chce sie na dłużej z firma zwiazać.
          4. przez ostatnie pól roku szukałam pracy po 5-6 godzin dziennie. Przegladaja rozne portale internetowe, przygotowujac aplikacje. Ograniczanie sie do poniedziałkowej wyborczej, to mydlenie oczu i sobie i najblizszym, że sie szuka pracy.

          Mgiełko, ja miałam dwa razy w zyciu czas, kiedy szukałam pracy przez 5-6 miesiecy. I taki czas musi dac sobie kazdy na jej znalezienie. I wierz mi, że kiedy sie odchodzi z pracy, bo była ona mało przyjemn itp, to nie chce sie trafic z deszczu pod rynne. Inna sprawe jst stan ducha, kiedy szukasz, chodzisz, wysyłasz i nikt Cie nie chce
          Poza tym raz w zyciu miałam prace na teraz...tylko na teraz...Gorszą niz poprzednia..Długo twało zanim stamtąd odeszłam. I obiecałam sobie, że jesli zmieniam, to tylko na lepsze warunki. Nie bede sie cofała w rozwoju zawodowym.

          To tyle na gorąco spostrzeżeń.
          Młode koty mają adhd, niestety.
          Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
          Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
          Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

          Comment

          • mgiełka26
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2006.09
            • 535

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
            A to już jest zwykłe łgarstwo
            Wypraszam sobie!!!! Jak coś Ci nie pasuje to na PW! I nie chcij abym ja zaczęła pisać co o Tobie myślę..Z resztą mój szacunek do tego forum i innych forumowiczy na to nie pozwala.

            Swoją drogą nie dziwię się, że na forum mało nowych forumowiczy się wypowiada, skoro tacy jak Ty chcą udowodnić, że wszystkie rozumy pojedli
            Ja jednak nie należę do osób które łatwo wrzucić do worka i zawiązać aby nie daj Boże napisały coś czego innym się nie podoba.

            Comment

            • Gwiazda
              Porucznik Browarny Tester
              • 2006.07
              • 400

              #51
              Z mojego punktu widzenia z pracą w Warszawie wcale nie jest tak różowo. Skończyłam studia i dość długo szukałam pracy. NIe było wesoło, więc nie wybrzydzałam - a i tak trwało to ponad pół roku. Wkońcu udało się. Prężnie rozwijająca się firma - w tej chwili w czołówce branży - zarobki ledwie przeciętne, ale wtedy to był dla luksus. Tylko co z tego, jeśli przez ponad 3 lata wstawałam 0 2:30 żeby być na 4 w pracy. Po 8-częściej 10 godzinach intensywnej pracy, niby przy kompie, ale wymagającej skupienia, przy znacznej części pensji na akord i odejmowanych reklamacjach, naprawdę nie miałam już siły szukać czegoś innego. Teraz chyba będę musiała, bo nie wyobrażam sobie takiego systemu pracy przy dziecku...
              "Oszukać diabła, to nie grzech"

              Comment

              • mgiełka26
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.09
                • 535

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire
                Mgiełko, wyłącz prosze emocje, włącz rozum
                1. nie, szukajac pracy nie odpowiada sie na kazde ogłoszenie. Nie odpowiada się na ogłoszenia, które brzmią: praca w hurtowni, biurowa-4000zł/mc. Bo szkoda czasu. Nie odpowiada się na ogloszenia: lider w swojej branży zatrudni...Bo to dupa nie lider, skoro się wstydzi nazwę i firmowy adres mailowy podać dając jakieś rekrutacja@wp.pl. Pomijam ogłoszenia przez biura rekrutujące pracowników. Ale to inna para kaloszy i inne zasady się tym rządzą.
                2. szukając pracy przez dłuzszy czas, rozpoznajesz firmy, które daja ogłoszenia cyklicznie. Rzucę przykładem: Hotel Mat's w Poznaniu. ....

                To tyle na gorąco spostrzeżeń.
                Pozwoliłam skrócić sobie Twoją wypowiedź..Zgadam się z tym co napisałaś..Ale ja pisałam o osobach które wiecznie narzekają, że nie ma pracy a mimo to owej nie szukają. Badź o takich, którzy znajdą się w sytuacji podbramkowej i muszą podjąć obojetnie jaką aby przeżyć.

                Wybaczcie ale najwiodoczniej żaden z Was nie był w takiej sytuacji..

                Comment

                • mgiełka26
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2006.09
                  • 535

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gwiazda
                  Z mojego punktu widzenia z pracą w Warszawie wcale nie jest tak różowo. Skończyłam studia i dość długo szukałam pracy. NIe było wesoło, więc nie wybrzydzałam - a i tak trwało to ponad pół roku. Wkońcu udało się. Prężnie rozwijająca się firma - w tej chwili w czołówce branży - zarobki ledwie przeciętne, ale wtedy to był dla luksus. Tylko co z tego, jeśli przez ponad 3 lata wstawałam 0 2:30 żeby być na 4 w pracy. Po 8-częściej 10 godzinach intensywnej pracy, niby przy kompie, ale wymagającej skupienia, przy znacznej części pensji na akord i odejmowanych reklamacjach, naprawdę nie miałam już siły szukać czegoś innego. Teraz chyba będę musiała, bo nie wyobrażam sobie takiego systemu pracy przy dziecku...
                  Z pewnością kobiecie trudniej znaleść pracę niż mężczyźnie.

                  Comment

                  • kot_z_cheshire
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.11
                    • 2201

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
                    Wybaczcie ale najwiodoczniej żaden z Was nie był w takiej sytuacji..
                    Byłam w takiej sytuacji. Wtedy wzięłam pracę na przeczekanie. Nie wyglada to ani najlepiej w moim cv ani nie nauczyło mnie niczego, co mogloby się przydać w mojej pracy zawodowej. Owszem, akurat w firmach w tej branży pewnie przyjeto by mnie pocalowniem w tyłek, ale ja nie chce. Nie po to zmieniałam, zeby teraz sie uwsteczniać. A teraz po prostu uwazam, żeby juz nigdy nie musiec brac takiej pracy. A nigdzie nie napisałam, że w tym czasie poszukiwań było mi łatwo
                    Młode koty mają adhd, niestety.
                    Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                    Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                    Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                    Comment

                    • bayern71
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.06
                      • 1004

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
                      Wypraszam sobie!!!! Jak coś Ci nie pasuje to na PW! I nie chcij abym ja zaczęła pisać co o Tobie myślę..Z resztą mój szacunek do tego forum i innych forumowiczy na to nie pozwala.

                      Swoją drogą nie dziwię się, że na forum mało nowych forumowiczy się wypowiada, skoro tacy jak Ty chcą udowodnić, że wszystkie rozumy pojedli
                      Ja jednak nie należę do osób które łatwo wrzucić do worka i zawiązać aby nie daj Boże napisały coś czego innym się nie podoba.
                      Skłamałaś publicznie więc nie widzę powodu żebym miał to prostować na PW. Skoro zabierasz głos na forum to musisz założyć, że Ci ktoś odpowie.

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
                        Z pewnością kobiecie trudniej znaleść pracę niż mężczyźnie.
                        Stwierdzenie tak oczywiste, że brzmi jak komunał.
                        Bo ileż to kobiet w ogóle rozważa podjęcie takiej pracy jak: szambonurek, murarz, cieśla, dekarz, spawacz, policjant, żołnierz?

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #57
                          Prosiłabym o lekkie wyluzowanie, przede wszystkim Mgiełkę, chyba, że chce zaliczyć premierę w przechmielinach.
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • mgiełka26
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2006.09
                            • 535

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                            Prosiłabym o lekkie wyluzowanie, przede wszystkim Mgiełkę, chyba, że chce zaliczyć premierę w przechmielinach.
                            No tam jeszcze mnie nie było

                            Comment

                            • mgiełka26
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2006.09
                              • 535

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
                              Skłamałaś publicznie więc nie widzę powodu żebym miał to prostować na PW. Skoro zabierasz głos na forum to musisz założyć, że Ci ktoś odpowie.
                              Dla mnie kłamstwo to nie było a tłumaczyć się z tego nie będę.. tym badziej Tobie.
                              A o sprostowanie nie prosiłam, przykro mi skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem

                              Ok Marusia to już koniec
                              Last edited by mgiełka26; 2007-03-28, 12:40.

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
                                Dla mnie kłamstwo to nie było a tłumaczyć się z tego nie będę.. tym badziej Tobie.
                                A o sprostowanie nie prosiłam, przykro mi skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem

                                Ok Marusia to już koniec
                                To miało być śmieszne? W pierwszych dwóch zdaniach robisz wycieczki osobiste, a w trzecim informujesz moderatora, że już nie będziesz? Nie jesteśmy w przedszkolu, koleżanko
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X