Praca w Polsce - jest, czy jej nie ma?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23952

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire
    Zawsze są dwie srony medalu
    cholera jasna, wyszło na to że papuguję kota
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • mgiełka26
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2006.09
      • 535

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
      Tu nie chodzi o sens zatrudniania kobiet przy jednoczesnym zwalnianiu mężczyzn. Chodzi o to, że kobiety nie biorą pod uwagę wszystkich dostępnych prac. Nie, bo nie. Bo moja mamusia nigdy nie chciała być górnikiem. Kobieta stojąc bezpośrednio przed ogłoszeniem o naborze pracowników do kopalni będzie twierdziła, że nie ma dla niej pracy.
      Sam też nie bardzo wyobrażam sobie kobietę w kopalni ani jak murarza. Ale bardzo dobrze by było, aby panie sobie uświadomiły, że pożądane i dziejowo sprawiedliwe równouprawnienie niesie dla nich ogromne zagrożenia. Np. takie, że urząd pracy odmawia wypłaty zasiłku dla bezrobotnych, bo kobieta odmówiła pracy jako górnik czy szambonurek. Albo, że chce iść po pracy na randkę, a tu ciężko zmyć węgiel wżarty w skórę lub smród jaki przesiąknął włosy.
      Zgadza się i wcale nie twierdzę, że jest inaczej.

      Odbiegając od tematu kopalni, prawda jest taka, że są pracodawcy którzy nie szanują pracowników i może też z tego wynikać fakt iż jak mamy szukać pracy to po prostu nam się odechciewa wszystkiego
      Ja miałam niemiłe doświadczenia pracując u rodziny..a co dopiero u obcej osoby.
      Gdy byłam w 5 miesiącu ciąży poszłam na chorobowe bo doszłam do wniosku że praca w "warzywniaku" jest za ciężka dla kobiety w tym stanie..a tylko dlatego że nie zostałam jeszcze 2 miesięcy, kuzyn nie przedłużył mi umowy a po urodzeniu dziecka otrzymałam tylko macierzyński a wychowawczego niestety nie..ale co nas nie zabije to nas wzmocni..
      I nauczyło mnie to jednego, aby nie ufać ludziom..bo często słowa to gra pozorów
      Last edited by mgiełka26; 2007-03-29, 10:07.

      Comment

      • kot_z_cheshire
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.11
        • 2201

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
        cholera jasna, wyszło na to że papuguję kota
        Nie do końca Ja mam strony, a Ty srony
        Młode koty mają adhd, niestety.
        Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
        Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
        Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

        Comment

        • JAckson
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2004.05
          • 6123

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
          cholera jasna, wyszło na to że papuguję kota
          Chyba nie. Kot chciał chyba złapać dwie srony za medal
          MM961
          4:-)

          Comment

          • kot_z_cheshire
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.11
            • 2201

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
            Chyba nie. Kot chciał chyba złapać dwie srony za medal
            A został ze stroną ogona
            Młode koty mają adhd, niestety.
            Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
            Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
            Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire
              (...)*Użyłam żeńskich końcówek, bo nie mam pojęcia jak można nazwać kosmetyczkę rodzaju męskiego..Przychodzi mi do głowy kosmetyk/kosmetyczek...Ale to chyba nie to
              Kosmetyk bądź wizażysta w zależności od specjalizacji
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • kot_z_cheshire
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.11
                • 2201

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                Kosmetyk bądź wizażysta w zależności od specjalizacji
                Oooo...Dobrze się dowiedzieć czegoś nowego
                Młode koty mają adhd, niestety.
                Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                Comment

                • mgiełka26
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2006.09
                  • 535

                  Swoją drogą chętnie przeszłabym się do pana kosmetyka
                  Może czegoś nowego człowiek by się dowiedział

                  Comment

                  • bayern71
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.06
                    • 1004

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                    Dlaczego uważasz że gnojki? Bo nie podziękowali za aplikację? W dobie możliwości masowych wysyłek mailowych gdzie aplikujący może jednym kliknięciem wysłać zgłoszenia do setek firm na raz?

                    Ostatnio widziałem jak czytają ogłoszenia potencjalni pracownicy - przynajmniej spora ich część. W ogłoszeniu pracodawca podał konkretne wymagania a przesłane aplikacje bodaj tylko w 10-20 % odpowiadały tym wymaganiom. Reszta aplikujących chyba tylko spisała sobie kontakt i nie zawracała sobie głowy sprawdzeniem choćby podstawowych wymagań, nie mówiąc o przygotowaniu sesnsownego CV skierowanego do tego konkretnego pracodawcy. Czy pracodawca, np. firma jeszcze jednosoobowa, ma czas i pieniądze aby też dziękować ignorantom?

                    I coś z mojego ogródka Do BrowarBizu przychodzi w miesiącu kilka aplikacji na stanowiska, których tu nie ma. Najczęściej ludzie chcą handlować naszym piwem

                    Tak więc jak zwykle medal ma dwie strony.
                    Uważam, że gnojkami są ci pracodawcy (szczególnie dotyczy to koncernów), które nie uważają za stosowne podziękować za zainteresowanie osobom aplikującym na ogłaszane stanowiska. Szczególnie, jesli osoba aplikująca spełnia znaczącą większość stawianych wymagań (w tym wszystkie zasadnicze). A już skandalem, w moim mniemaniu, jest brak odzewu po odbyciu I rozmowy kwalifikacyjnej. Moim zdaniem firma, której nie ma w tym zakresie opracowanych cywilizowanych reguł ma wadliwie działajacy PR.
                    Moja opinia nie dotyczy tzw. ogłoszeń drobnych (nie wiem zresztą jaka jest obecnie praktyka w tym segmencie, bo od dobrych 10 lat nie wysyłałem odpowiedzi na takowe).
                    Podobnie rzecz się ma w przypadku nie publikowania ogłoszeń.
                    Ale poruszyłeś bardzo ciekawą sprawę. Ty się nie ogłaszasz, a otrzymujesz aplikacje, a Angasc zamieścił ofertę (choć nie chce się przyznać gdzie) a nie dostał żadnej (przez rok). Może w ramach koleżeńskiej pomocy przekazuj mu swoje oferty. A nuż kogoś zrekrutuje.

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8114

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
                      Zarabiająca żona..piękna perspektywa, dorabianie na czarno..na krótką metę, a oszczędności kiedyś się skończą i może zacząć brakować pieniędzy.
                      No ale pewnie można czekać....tylko jak długo? Gdzie jest granica tego czekania?
                      W momencie gdy się oczy otworzą, że już nie ma na nic?
                      Odpowiedzialny człowiek mający rodzinę na utrzymaniu musi myśleć z dużym wyprzedzeniem i mieć świadomość, że kiedyś może znaleść się w przysłowiowym dołku.
                      Wtedy to musi być gotowy jak to becik napisał "wziąść się za cokolwiek, nawet za kopanie rowów czy układanie torów."A nie czekać na swoją wymarzoną pracę.
                      Dla mnie to brzmi jak zarzut,że ktoś woli siedzieć w domu oczekując lepszej pracy mając jednocześnie jakieś utrzymanie.


                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgiełka26
                      Zapewne nie wezmę, bo przy aktualnym stanie finansowym dochodzę do wniosku jak mam pracować za pensje podstawową to wolę siedzieć z dzieckiem w domu.
                      Jednak gdybym musiała, poszłabym gdziekolwiek.
                      Tu piszesz,że wolisz siedzieć w domu bo masz z czego żyć.W tamtym poście zarzucasz innym,że robia to samo.
                      Czy teraz jest bardziej logicznie?
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • mgiełka26
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2006.09
                        • 535

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                        Dla mnie to brzmi jak zarzut,że ktoś woli siedzieć w domu oczekując lepszej pracy mając jednocześnie jakieś utrzymanie.
                        Jeśli woli siedzieć w domu to jego sprawa, ale bez narzekania. Tylko pytanie ile czasu będzie jeszcze czekać. A "jakieś" to żadne rozwiązanie na dłuższą metę.



                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                        Tu piszesz,że wolisz siedzieć w domu bo masz z czego żyć.W tamtym poście zarzucasz innym,że robia to samo.
                        Czy teraz jest bardziej logicznie?
                        Gdzie komu zarzucałam, że siedzi w domu Ja siedzę z własnego wyboru i dodałam, że jeśli byłaby taka potrzeba, poszłabym do jakiejkolwiek pracy, najwidoczniej tego nie doczytałeś.

                        Chyba wypiję piwo, bo nadal nie kumam Ale tak od rana??

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                          Dla mnie to brzmi jak zarzut,że ktoś woli siedzieć w domu oczekując lepszej pracy mając jednocześnie jakieś utrzymanie. (...)
                          Wydaje mi się, że jest to kwestia charakteru, jedna osoba może siedzieć w domu dzień czy rok szukając świetnej posadki. Druga nie moze zdzierżyć faktu, że jest bez pracy i chwyta się czegokolwiek w międzyczasie próbując znaleźć coś lepszego.
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • kot_z_cheshire
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.11
                            • 2201

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71
                            A już skandalem, w moim mniemaniu, jest brak odzewu po odbyciu I rozmowy kwalifikacyjnej. Moim zdaniem firma, której nie ma w tym zakresie opracowanych cywilizowanych reguł ma wadliwie działajacy PR.
                            A to jest skandal. Nie oczekuję, że każda firma odpowie na mojego maila czy list z aplikacją. Jakoś tak..zdaję sobie sprawę z tego, ile tego jest. Natomiast odpowiedź po rozmowie kwalifikacyjnej jest moim zdaniem standardem i należy do zasad biznesowych. Zastanawiam się czasem, co by się stało, gdybym nie otrzymawszy odpowiedzi po rozmowie, weszła do firmy za jakiś czas z pytaniem gdzie jest moje stanowisko pracy i umowa. Z tego co gdzieś czytałam, brak odpowiedzi po rozmowie może oznaczać, że oferta została przyjęta*

                            *(muszę sobie to doczytać....sama jestem ciekawa..póki co nie upieram się)
                            Last edited by kot_z_cheshire; 2007-03-29, 11:06.
                            Młode koty mają adhd, niestety.
                            Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                            Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                            Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                            Comment

                            • arcy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.07
                              • 7538

                              To nie jest skandal, to jest norma.

                              Comment

                              • kot_z_cheshire
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.11
                                • 2201

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                                To nie jest skandal, to jest norma.
                                To ja jednak doczytam. Może świadomość tego drobnego faktu wpłynęłaby na tą nienajlepszą normę
                                Młode koty mają adhd, niestety.
                                Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                                Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                                Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X