a klucze gdzie nosisz ?
Nasze małe szajby...
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kony Wyświetlenie odpowiedziProtestuję! W lewej noszę telefon a w prawej kluczyki do samochodu (oczywiście mowa o kieszeniach spodni). (...)Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007 Wyświetlenie odpowiedziA nie mówiłem, że to normalne
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire Wyświetlenie odpowiedziJak tak można !!! Klucze nosi się tylko w lewej kieszeni , prawda sergioP ?
Chodziło mi o to, że do otwierania i zamykania kluczami jakichkolwiek zamków używam prawej ręki, a klucze noszę w lewej kieszeni. Czasami jest mi nieporęcznie przekładać klucze z ręki do ręki, albo (gdy mam zajętą lewą rękę) chować je do lewej kieszeni prawą ręką. Wyjmować ich w ten sposób jeszcze nie próbowałem.- Wiesz Luciu, co ci powiem?
- ???
- ...napiłbym się piwa.
------------------------------------------
Dzień dobry panu.
Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.
Comment
-
-
Klucze od domu noszę w prawej kieszeni, a portfel w lewej
Rzadko sprawdzam, czy zamknąłem samochód i to tylko moje drzwi (czyli kierowcy).
Kilka razy zostawiłem otwartą furmankę, czasem zostawiłem przypadkiem otwarte okno.
Raz szyba była opuszczona do końca i po powrocie do auta myślałem, że ktoś mi ją wywalił. Włożyłem rękę do wnętrza auta, włączył się alarm a ja przez zaskoczenie nie mogłem znaleźć kluczyków z pilotemLast edited by JAckson; 2007-06-05, 18:20.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sergioP Wyświetlenie odpowiedziHłe Hłe Hłe Hłe
Chodziło mi o to, że do otwierania i zamykania kluczami jakichkolwiek zamków używam prawej ręki, a klucze noszę w lewej kieszeni. Czasami jest mi nieporęcznie przekładać klucze z ręki do ręki, albo (gdy mam zajętą lewą rękę) chować je do lewej kieszeni prawą ręką. Wyjmować ich w ten sposób jeszcze nie próbowałem.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seler_32A w przedniej czy tylnej kieszeni?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedziKlucze od domu noszę w prawej kieszeni, a portfel w lewej
Comment
-
-
Wszystkie klucze noszę w Torebce zazwyczaj. Zdarza mi się te do auta chować do prawej przedniej kieszeni Haha właśnie sobie uświadomiłam, że często jak mam je w kieszeni to wkładam do niej rękę i się nimi bawię. Tak naprawdę robię to ze strachu, co by w tajemniczy sposób nie wyparowały....
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedziKlucze od domu noszę w prawej kieszeni, a portfel w lewej
Rzadko sprawdzam, czy zamknąłem samochód i to tylko moje drzwi (czyli kierowcy).
Kilka razy zostawiłem otwartą furmankę, czasem zostawiłem przypadkiem otwarte okno.
Raz szyba była opuszczona do końca i po powrocie do auta myślałem, że ktoś mi ją wywalił. Włożyłem rękę do wnętrza auta, włączył się alarm a ja przez zaskoczenie nie mogłem znaleźć kluczyków z pilotem
Comment
-
-
Dobra....poobserwowałam się i:
-przeszkadza mi hałas jak zasypiam- tykanie zegarka, kapanie wody, ale o dziwo usnę przy szumie jadących samochodów, nawet na dyskotece
- zawsze podwijam kołderkę pod stopy i nigdy nie mam nogi ani ręki wystawionej poza łóżko (boję się, że mnie coś złapie)
- prześcieradło musi zwisać z jednej i z drugiej strony łóżka: minimalizuje możliwość jego zawinięcia się czy 'skundlenia"..tak po prawdzie najchętniej przybiłabym je gwoździami...
-przed pójściem spać kołderka musi być równo ułożona w poszewce: nie usnę, jak mam "flaka" z samej poszwy pod buzią...
- wstając w nocy nie patrzę w lustra- boję się, że coś tam zobaczę...
- kiedy idę spać, muszę iść do toalety: nawet jak mi się nie chce siusiu
- jajka w lodówce ZAWSZE leżą po prawej stronie półki: te z lewej strony już nie smakują dobrze
- kupowanie jajek: muszę otworzyć wytłaczankę, każde obejrzeć: czy nie jest przypadkiem osr....e albo czy się jakieś piórko do niego nie przylepiło. Jak są takie bonusy, to zaczynam cała procedurę od początku z inną wytłaczanką. W PiPie koło mnie już się przyzwyczaili...chociaż na początku krążyła ochrona
- czytam wszystko co mi w łapy wpadnie: jestem ekspertem od opisów na proszkach i innych cifach czy mleczkach w łazience
- idąc po schodach liczę je w myślach (po kiego nie mam pojęcia: ich stan się przecież przez 2 godz nie zmienił)
- chleb kupuję zawsze krojony i rozpoczynam od środka...
-kiedy zwisam smętnie z kanapy i coś mi sie nagle przypomni...(chociażby : gdzie jest długopis???!!!), rzucam zwisanie w diabły i nie spocznę dopóki nie odpowiem sobie na nurtujące mnie zagadnienie
-milion razy sprawdzam, czy mam klucze od domu....pewnie dlatego jeszcze ich nie zgubiłam
Pewnie jeszcze by się kilka rzeczy przypomniało Jeszcze sobie tylko Jezuska powinnam przy drzwiach zawiesić.....Last edited by kot_z_cheshire; 2007-06-05, 21:02.Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedziI wychodzi mi na to, że za komuny było lepiej. Kiedyś składy liczyły nawet po 48 wagonów. Dzisiaj standardem jest niewiele ponad 20. Do d.... z takimi rządami.
Comment
-
-
To i ja coś skrobnę, klucze od mieszkania zawsze noszę w prawej kieszonce zwanej taż kondonierką (ta malutka) jeżeli tam nie ma kluczy włącza się czerwony alarm atomowy i trwa do odnalezienia zguby.
Samochód uruchamia się zawsze sekwencją radio- zmiana z RMF na Antyradio jak przestawiła żona, następnie silnik - światła i pasy inaczej chyba nie pojedzie
Wyjątkiem jest firmowy drugi samochód kangur bez radia to nie jazda to przemieszczanie się
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedziZawsze liczę wagony w przejeżdżającym pociągu.
I wychodzi mi na to, że za komuny było lepiej. Kiedyś składy liczyły nawet po 48 wagonów. Dzisiaj standardem jest niewiele ponad 20. Do d.... z takimi rządami.
Comment
-
Comment