Ginger beer nie beer ;)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    Ginger beer nie beer ;)

    Nabyłem coś takiego w Carefourze jak Old Jamaica Ginger Beer Soda w puszeczce 0.33 z doklejką John King Polska, na której napisano lakonicznie "Piwo". W składzie ani ksztyny piwa czy czegoś ze słodu. W smaku też nie wyczuwalne piwo, ot oranżadka i jedyne co jest w tym kuriozum pozytywne (kosztowało 3.49 zł) to to, że ten imbir jest dość mocny jak w żadnym imbirowym piwie jakie piłem.
    W związku z tym, że to nie piwo nie zamieszczam w dziale "Piwo - Konkretnie", ale dziwi mnie jak można nazywać coś piwem w takiej sytuacji.
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23930

    #2
    w sumie takie napoje w Ameryce Północnej nie są jakimś specjalnym ewenementem - w nazwie mają właśnie odwołanie piwne - ginger ale, root beer, etc. choć z piwem mają niewiele wspólnego. nie znam szczegółów produkcyjnych, może powstają na bazie słodu.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #3
      Ale jak rozumiem zawierało alkohol. U nas coś takiego robił Bols, drinki, które ni cholery nie przypominały piwa, a dzięki jakiemuś fragmentowi procesu produkcyjnego były jako piwo klasyfikowane, aby zapłacić mniejszą akcyzę. Zresztą z tego co pamiętam, to Bols miał z tego powodu jakieś przejścia z Urzędem celnym.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        #4
        Na doklejce pisze coś o zaw. alk. bez podanej wartości, ale na puszce nie ma o tym ani słowa.
        Last edited by e-prezes; 2007-06-30, 08:43.

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23930

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          Ale jak rozumiem zawierało alkohol. U nas coś takiego robił Bols, drinki, które ni cholery nie przypominały piwa, a dzięki jakiemuś fragmentowi procesu produkcyjnego były jako piwo klasyfikowane, aby zapłacić mniejszą akcyzę. Zresztą z tego co pamiętam, to Bols miał z tego powodu jakieś przejścia z Urzędem celnym.
          produkty o których ja pisałem - były bezalkoholowe
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • Maidenowiec
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.07
            • 2287

            #6
            E-prezes, jeżeli to ten wynalazek co ja piłem (i w kategorii napojów gazowanych bardzo mi zasmakował, właśnie przez ilość władowanego imbiru), to to nie miało alkoholu. A myślę, że to jest to samo. Nie polecam natomiast amerykańskiego root beer, które smakuje jak płyn do płukania jamy ustnej
            Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

            Thou shallt not spilleth thy beer!

            Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              #7
              Akurat ten Ginger z Jamajki nie jest z Jamajki tylko z jakiegoś browaru w Anglii, który robi to na licencji.
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • remfire
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.03
                • 1334

                #8
                Skusiłem się ( właściwie ze względu na puszkę ) i prawde mówiąc nie wiem jak opisac wrażenia.
                Z piwem to nie ma nic wspólnego , jako napój też wybitnie mi nie smakował. Dominował chyba smak tej sody , wiec niestety nie dałem rady wypić do dna - powędrowało do zlewu.
                Takie napoje powinny być sprzedawane w cenie marketowych napojów "orzeżwiających" czyli poniżej 1 zł. Ktoś jednak robi na tym interes, chyba ze względu na ten napis "Beer" - zapłaciłem ponad 3 zł.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X