Założyłem nowy temat z uwagi na okrągłe 15 lat, jakie minęło od mojego egzaminu. Zachęcam do wspomnień, ja z pewnością wychylę z tej okazji i za tych, co w tym roku...
Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)
Wypiję za Towja Celcie maturę i za swoje 6 lat od tamtych pięknych dni .
Najlepiej wspominam imprezę po rozdaniu świadectw, kiedy to w 2 dniu imprezy (na ogólne 4) rankiem wszystkich uratowała pewna butelka 10,5 która została znaleziona pod siedzeniem samochodu, a w całym domu nie było ani kropli żadnego napoju...
dziś choćbyście mi dawali piwo za darmo codziennie do końca roku nic sobie nie przypomnę. maturę zdałem 24 lata temu ale już jutro mój pierworodny zaczyna swoją maturalną przygodę.
chyba się będę musiał znieczulić piwem , aby jakoś to przeżyć
Nie ma co się przejmować. Matura w porównaniu ze studiami to przysz.
Moja przeszła całkiem bezboleśnie. Było lekko, łatwo i przyjemnie. Pogoda ładna, tematy do wytrzymania, nauczyciele przychylni, a ściągi to nawet woźna przynosiła.
A od mojej matury w tym roku mija 25 lat. Ale jestem na bieżąco z tymi problemami. Córka zdaje jutro pierwszy z egzaminów. Nie wygląda na specjalnie przejętą.
Ja się nie będę chwalić, ile lat temu zdawałam maturę, bo to straszne że tak dawno, ale po ostatnim egzaminie zakupiłam oczywiście piwo, niestety było to piwo Odra, z etykietą zastępczą (kto nie wie: etykieta po np. cukierkach przylepiona nazwą do butelki, a na pustej stronie stempel z nazwą piwa i tekstem "etykieta zastępcza", to były czasy )
Mnie właśnie stuka okrągła rocznica matury.
Pamiętam, że na pisemnej matematyce moja własna mama uratowała życie połowie rocznika.
Uparła się, żeby przyjść do szkoły robić kanapki, a w komisji
egzaminacyjnej pojawił się jakiś okropny inspektor, który
skutecznie uniemożliwiał pomoc ze strony nauczycieli.
Moja rodzicielka przyniosła mu na salę kawę i po obejrzeniu go
stwierdziła, że to jej były kolega z liceum.
Wyciągnęła go z sali na pogaduchy, co zostało entuzjastycznie
przyjęte przez większośc zdających i grono pedagogiczne.
Jak z tego wynika, są pewne pożytki z mamy-nauczycielki.
Jej zdrowie
StaryKocur
Piwo pite z umiarem
nie szkodzi w żadnych ilościach.
1) Co sądzicie o piwach : Sarmanckie Mocne, Tyskie 650 ml, Desperados 580 ml?
Pijam codziennie jedno z tych. Słyszałem, że Desperados jest strasznie chemiczny, a Sarmanckie, którego litr kosztuje tylko 3,25 zł (w Biedronce), też mi się wydaje podejrzane....
Na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy milicja stała się policją miejsce milicjantów – żelaznych bohaterów peerelowskich dowcipów zajęły blondynki postrzegane w społeczeństwie jako równie wyrafinowane intelektualnie. Funkcjonariuszy, którzy nie jedzą ogórków bo się im...
Witam forumowiczów.
Nazywam się Jarek, mam 18 lat (rocznikowo 19), w tym roku zdaję maturę. Ze względu na swój młody wiek mam mały staż "piwny", ale jeszcze wiele kufli złocistego napoju przede mną
Będę starał się udzielać na forum, jak znajdę czas to z pewnością...
Comment