MATURA

[nexus_44]

Przedstawię to na maturze ustnej (mam nadzieję, że jej nie będę zdawać).
To zaprzeczenie podstawowych praw. Cała teoria matematycznego opisu świata legnie w gruzach.
Może komisja weżmie sobie to do serca i zrozumie, że egazmin z matematyki jest bez sensu i odpuszczą go kilkunastu osobom, przynajmniej w mojej szkole...

[Kudłaty]

nexus_44 napisal/a
...egazmin z matematyki jest bez sensu ...

Bez sensu jest całe nasze szkolnictwo, bo musimy się ucayć jakichś głupich regułek wzorów i jeszcze czegoś , co nigdy w życciu nie będzie potrzebne !!

[nexus_44]

Masz rację, ale przynajmniej wiedza Polaków o wiele przewyższa poziom europejski.
"Produkujemy" jednych z najlepszych na świecie specjalistów. ale państwo nie ma kasy, żeby ich wypromować (tu ukłon w stronę resortu oświaty...) i muszą oni pracować w budkach z piwem...

[paveuek]

Heh, właśnie w Gazecie Wyborczej zobaczyłem odpowiadzi na pisemną muturkę z matmy
ZDAŁEM!
Pozdrówka, idę się najebać

[Qbric]

Originally posted by paveuek
ZDAŁEM!
Pozdrówka, idę się najebać

I tak trzymać!!! Domyślam się, że gdyby wynik był inny też byś poszedł...
PS. No i oczywiście GRATULUJĘ!

[D_Ojlidy]

[QUOTE]żąleną napisal/a
[B]Błagam, powiedz, gdzie jest błąd, bo nie wytrzymam! Może w przejściu do (a+b)=b?

Myślałem, myślałem i wymyśliłem. Błąd jest! W dzieleniu przez zero. Mianowicie (a-b) przy założeniu że a=b będzie zero, przez które potem podzielono. No a tak nie wolno...i już

[Qbric]

Hihi. Właśnie wszedłem do sieci aby to wytłumaczyć ale mnie uprzedzono Kudłaty był blisko rozwiązania... (a+b)=b tylko wtedy, gdy obie zmienne równe są zeru. W ostatnim przejściu znowu wykonane zostało dzielenie przez zero (a=0) ... przez co uzyskano błędny wynik!

Spryciula z Ciebie D_Ojlidy Na ale wytłumaczcie mi to:

[żąleną]

[QUOTE]D_Ojlidy napisal/a
[B]

żąleną napisal/a
Błagam, powiedz, gdzie jest błąd, bo nie wytrzymam! Może w przejściu do (a+b)=b?

Myślałem, myślałem i wymyśliłem. Błąd jest! W dzieleniu przez zero. Mianowicie (a-b) przy założeniu że a=b będzie zero, przez które potem podzielono. No a tak nie wolno...i już

A gdzie tam jest dzielenie?

Rany, jak ja dawno nie bawiłem się w matematykę... Znaczy się, oprócz liczenia moniaków przed półką z piwkiem

[żąleną]

Qbric, przestań, bo już mnie głowa boli...

[Qbric]

Podczas przejścia z czwartego wiersza do piątego wykonane zostało dzielenie przez nawias (a-b). Jak słusznie zauważył D_Ojlidy tak NIE można!
Z kolei piąty wiersz ma sens tylko dla a=b=0, a w ostatnim przejściu znowu dzielimy przez 0...

Oj żąleną... radze używać karty płatniczej w sklepie, bo dużo stracisz tych moniaków przy takim liczeniu

[Piwofil]

logiczne forum

Albo jestem zbyt tępy, albo to znów jakaś podpucha, niestety prawie wszytko da się wytłumaczyć logicznie, więc pogłowię się jeszcze nad tymi trójkątami

[żąleną]

Qbric napisal/a
Podczas przejścia z czwartego wiersza do piątego wykonane zostało dzielenie przez nawias (a-b)

Oj żąleną... radze używać karty płatniczej w sklepie, bo dużo stracisz tych moniaków przy takim liczeniu

A, bo to nie było mnożenie!! No tak, kłania się siedem lat bez kontaktu z robaczkami.

Karta płatnicza?! A jak niechcący całe konto opróżnię?!

Już wolę moniaki.

[Qbric]

Re: logiczne forum

Originally posted by Piwofil
Albo jestem zbyt tępy, albo to znów jakaś podpucha, niestety prawie wszytko da się wytłumaczyć logicznie, więc pogłowię się jeszcze nad tymi trójkątami

No w każdym bądź razie ja NIE MAM POJĘCIA dlaczego tak jest! Już nawet wyciąłem te trójkąciki z papieru i sprawdzałem... taka jest prawda, ten jeden kwadracik ZNIKA!

[żąleną]

Pewnie wymyślam jakieś cuda, ale jak się przypatrzeć przeciwprostokątnej tego trójkąta na dole, to jest ona odrobinę wyżej, niż przeciwprostokątna trójkąta na górze. Może te milimtetry razem składają się na ten brakujący kwadracik? Tylko dlaczego więc Qbrikowi wychodzi to samo z prawdziwymi trójkątami?? I skąd się bierze woda sodowa?

[nexus_44]

Gratulacje za rozwiązanie pierwszego problemu (przeoczenie z mojej strony - byłem pewny, że nie ma błędu). Teraz drugi problem. Dla mnie totalna magia. Dobrze, że takich zadań nie było na maturze...