Przy piwie o rekonstrukcjach historycznych i militariach

[Mistrzu]

8.03.08 - Łowicz - "Uwolnić Cyfrę" 1945

Sezon się rozpoczął więc propozycja na sobotę:

Łowicz 1945 – uwolnić „Cyfrę” – łowickie drogi ku wolności...
Łowicz, ulica Kurkowa, 8 marca 2008r. (dawne więzienie NKWD i UB)

15:00 Uroczyste powitanie uczestników wydarzeń z 1945 r., zaproszonych gości i mieszkańców Łowicza.

15:05 Przemówienia Burmistrza Łowicza, zaproszonych gości oraz p. Zbigniewa Fereta, Jerzego Miecznikowskiego, Mariana Szymańskiego, Wojciecha Tomczaka, Eugeniusza Nowakowskiego, ks. Stefana Wysockiego.

15:30 Wręczenie listów gratulacyjnych, złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową.

godz. 15:45 - Widowisko historyczne przygotowane przez uczniów szkół łowickich oraz członków grup rekonstrukcyjnych z Polski i z Czech.
scena okupacyjna - okupacyjna ulica (scenografia - plakaty itp), muzyka niemiecka, likwidacja donosicieli, w akcje włącza się niemiecki patrol i "przypadkowy Niemiec", który ginie i zostaje rozbrojony (zdobycie broni) ;
wyzwolenie - walka uliczna, szturm na umocniona pozycje (worki), zdobycie miasta, sprzątanie, wejście „ludowej władzy”;
zatrzymanie AK przez grupę UB-owców i do więzienia, potem wychodzą, podprowadzenie komentarzem;
akcja na bramę więzienia, wejście ... wyjście więźniów; prezentacja dalszych losów uczestników.

[Maidenowiec]

Ja ostatnio zacząłem gromadzić szpej z okresu Wietnamu i "trochę po". Główne przeznaczenie to bieganie w tym po lesie i strzelanie się z innymi kulkami z farbą. Mundur oczywiście M-65, natomiast oporządzenie to już alicja, szkoda by mi było MLCE. Szczególnie, że jak zauważyłem farba farbą, ale glikol polietylenowy to za cholerę nie chce się z OG sprać. Wygląda to dosyć oryginalnie, gdyż większość gania w nowych mundurach w pełnym kamuflażu i nowszym oporządzeniu.

[Krzysiu]

Fajnie, ale to nie jest rekonstrukcja historyczna, tylko zwykłe strzelanie farbą.

Z tematów starszych:
14 - 16 marzec, Jonkowo koło Olsztyna
"Napoleoniada 2008", czyli rekonstrukcja potyczki przy Ruskim Szańcu i zawody strzeleckie z broni czarnoprochowej,

28 - 30 marzec, Ostróda
Biwak wojsk napoleońskich w Ostródzie

11 - 13 kwiecień, Świdnica
250 rocznica zdobycia twierdzy przez armię pruską.
Pochwalę się, że to ja robię.

[becik]

(...) 250 rocznica zdobycia twierdzy przez armię pruską (...)

Nie na temat.
Co to znaczy armia Pruska, jest to inqaczej Niemiecka - tylko tak potocznie zwana?
Dla mnie Prusy to Prusy, znaczne obszary zamieszkane przez plemiona takie jak Galindowie, Natangowie, Pogezanie etc - ogólnie zwanymi Prusami.
Nie zgłębiałem się w znaczenie nowożytne słowa Prusak, armia Pruska ale ciekawi mnie dlaczego te nazwy sa stosowane mimo braku całkowitych związków z prawdziwymi Prusami. Czyżby tylko na zasadzie przejęcia nazw terytorium zasiedlonego w czasach późniejszych przez zakonników, później Niemców?
Kiedyś też myślałem, Prusy, to inaczej Niemcy (z Prus Książęcych) ale teraz nawet kłuje mnie w uszy jak słyszę ujednolicenie Prusy=Niemcy bo mi Prusy kojarzą się z TYMI Prusami czyli z okresem wczesnego średniowiecza.

[Wujcio_Shaggy]

Beciku, zlituj się i zajrzyj do podręcznika historii dla klasy VI szkoły podstawowej...
Wtedy żadne "Niemcy" nie istniały - istniały niezależne państwa, jak chociażby Saksonia, Bawaria, Badenia czy Królestwo Prus właśnie. I dlatego armia tegoż Królestwa nazywa się armią pruską, w kontekście politycznym. A nie geograficznym, jakim Ty się posługujesz.

A Prusy stały się (w pewnym sensie) "Niemcami" dopiero po zjednoczeniu, co nastąpiło ponad sto lat później (1871), niż zdobycie twierdzy świdnickiej.

[becik]

Beciku, zlituj się i zajrzyj do podręcznika historii dla klasy VI szkoły podstawowej...
Wtedy żadne "Niemcy" nie istniały - istniały niezależne państwa, jak chociażby Saksonia, Bawaria, Badenia czy Królestwo Prus właśnie.(...)

I jeszcze księstwo Prus wcześniejsze niz Twoje XVIII wieczne Królestwo. "Niemcy" użyłem jako ogólnik do wszystkich germanów czy jak wolisz saksończyków czy bawarczyków i innych.
Twoim zdaniem co było pierwsze, kura czy jajko? Prusy zpodziałem plemiennym czy Królestwo Prus?
Zaprzeczysz, że Królestwo Prus nie zaczerpnęło nazwy geograficznej od Prus właściwych?
Czy w podręczniku do klasy VI jest to wyjaśnione?

[Wujcio_Shaggy]

To chyba nawet w V (przynajmniej tak było za mojej kadencji)...

Tyle, że nie ma żadnego znaczenia, skąd się wywodzi nazwa danego państwa, czy jego armii. Opowiadając o jakimś momencie historycznym, stosuje się nazewnictwo odpowiednie do ówczesnej sytuacji, a nie takie, jakie się komu kojarzy - w rozbiorach Polski wzięły udział Prusy, Rosja i Austria, a nie Niemcy, ZSSR i Austria. W historii trzeba używać precyzyjnych nazw, żeby każdy wiedział, o co chodzi (nb. mnie "armia pruska" ani odrobinę nie kojarzy się z dzikusami, ganiającymi z dzidami w rękach między dolnym Niemnem a dolną Wisłą). Jeśli napiszesz, że Świdnicę oblegali Niemcy, to nie wiadomo, którzy - Bawarczycy?

A Prusowie już dawno wyginęli i nie prowadzą polityki historycznej w obronie dobrego imienia, szarganego przez "niemieckich żołdaków"...

[becik]

To chyba nawet w V (przynajmniej tak było za mojej kadencji)...

Tyle, że nie ma żadnego znaczenia, skąd się wywodzi nazwa danego państwa, czy jego armii. Opowiadając o jakimś momencie historycznym, stosuje się nazewnictwo odpowiednie do ówczesnej sytuacji, a nie takie, jakie się komu kojarzy - w rozbiorach Polski wzięły udział Prusy, Rosja i Austria, a nie Niemcy, ZSSR i Austria. W historii trzeba używać precyzyjnych nazw, żeby każdy wiedział, o co chodzi (nb. mnie "armia pruska" ani odrobinę nie kojarzy się z dzikusami, ganiającymi z dzidami w rękach między dolnym Niemnem a dolną Wisłą). Jeśli napiszesz, że Świdnicę oblegali Niemcy, to nie wiadomo, którzy - Bawarczycy?

A Prusowie już dawno wyginęli i nie prowadzą polityki historycznej w obronie dobrego imienia, szarganego przez "niemieckich żołdaków"...

Dla mnie akurat ma znaczenie skąd i dlatczego ta nazwa przyjęła się. Prusy i armia pruska. Ze zwykłej ciekawości. Dla Ciebie Prusy kojarzą się z nie-niemcami a nazwami poszczególnych regionów, mi natomiast Prusy kojarzą się, a plemionami tworzącymi razem obszar zwanym przez innych Prusami. Czy to byli dzikusy, kwestia gustu, dla mnie większymi dzikusami byli naziści.
Co do nazwy Niemcy nie zgodzę się z tobą, z tego co wiem to otton I był już nazywany królem niemieckim, i to jest już napisane w podręcznikach z V klasy.

[Wujcio_Shaggy]

Powtarzam - w kontekście konkretnej bitwy pochodzenie nazw nie ma znaczenia i pruscy żołnierze z pewnością nie myśleli o tym, że 500 lat wcześniej "Prusy" to było coś całkiem innego.

A Niemcy - Niemcy istniały za Ottona, a potem przestały istnieć, bo się rozpadły na setki mniejszych lub większych księstewek. No, owszem, były to "państwa niemieckie", ale nie "Niemcy". I później istniały znowu.

Skoro armia pruska to "Niemcy", to armia austriacka, z którą walczyła, to... też "Niemcy". No inaczej się nie da.

[Krzysiu]

Nie na temat.
Co to znaczy armia Pruska, jest to inqaczej Niemiecka - tylko tak potocznie zwana?...

1. Armia była pruska - Koenigliche Preussische Armee. Królem i głównym dowódcą był król Prus - Koenig von Preussen, koronowany i oficjalnie uznawany przez wszystkich władców w Europie, również przez króla saskiego i polskiego. Królestwo Prus składało się wówczas z Prus Ksążęcych, z których król składał hołd lenny królowy Polski jako dziedziczny władca, Pomorza, Brandenburgii, świeżo zagarniętego Śląska i kilku mniejszych, śmieciowych terytoriów.

2. Świdnicy broniła armia, wystawiona przez Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego. Poł roku wcześniej w skład tej armii wchodziły oddziałe austriackie, węgierskie, wirtemberskie i bawarskie.

3. W wojnie brały udział dwie koalicje. W skład jednej wchodziłu Prusy i Hanower, drugiej Austria, Bawaria, Wirtembergia i Saksonia. Wg twojej teorii Niemcy zdobyli twierdzę na Niemcach.

4. Może być i tak, w końcu każdy ma prawo uważać, że Ziemia jest płaska.

[Pancernik]

Lekki wtręt: ci wcześniejsi z Prus, to byli Prusowie, a ci późniejsi, też - dla ułatwienia - z Prus, to już Prusacy (nie mylić z prusakami , nb. ostatni spotkany przeze mnie przedstawiciel gatunku śmigał po "Pracovni" ). Alles klar?

[Mistrzu]

Alles klar?

Nic nie klar
Becik słuszne zauważył, że nazwa jest nieuprawniona. To tak jakby np. Niemcy, Saksończycy czy Bawarczycy zdobyli ziemie Polan i za kilkaset lat ich armia pochodząca z tych ziem nazwałaby się "Armią Polańską" albo co gorsza "Armią Polską"

[Pancernik]

Nic nie klar
Becik słuszne zauważył, że nazwa jest nieuprawniona. To tak jakby np. Niemcy, Saksończycy czy Bawarczycy zdobyli ziemie Polan i za kilkaset lat ich armia pochodząca z tych ziem nazwałaby się "Armią Polańską" albo co gorsza "Armią Polską"

Nazwa "prusak" przez małe "p" jest również nieuprawniona... Niektórzy Niemcy powinni się obrazić .
Nb., kiedyś-kiedyś był artykuł w GW o zadymie z notowaniami na GPW pod tytułem "Meksyk na giełdzie". I ambasada Meksyku złożyła oficjalny protest .

[Krzysiu]

Widzę, że chłopaki uparli się naprawić historię Europy
Powodzenia.

[garfunkel]

No i oczywiście, jeden z najbardziej zakłamanych faktów historycznych, odmalowany przez Pana Matejkę: Hołd Pruski..
Toż to zgroza!! jak można tak coś nazwać!?

Musimy zapłakać nad indolencją wieków i naszych przodków..
Ale w swym genialnym i błyskotliwym umyśle wpadłem na rozwiązanie!

Mieszkańców nazwiemy Germanofranco-prusami i będzie i poprawnie politycznie i zrozumiale dla niedołęgów (ups... niewpełnisprawnych..)

To pisałam ja - Zbysia.