FCJP, czyli jak zwykle ;)

[smes]

Ciekawie to Ty piszesz a zajmować miejsca to zajmować można na cmentarzu

[pioterb4]

A jak maturę zdałeś?

.

Pan Romek pewnie dał

[Krzysiu]

Ot, kolejny pajac do przechmielenia. Zauważyłem, że jak brali w szkole znaki interpunkcyjne, to był akurat chory.

[mr-perez]

Ja chodze na studia

To wesoło tam z Tobą mają na uczelni . A może to jest gimnazjum dopiero? Weź no się chłopaku dowiedz dokładnie.

I przede wszystkim nie kłóć się, że można pisać z błędami, bo nie masz racji.

[smes]

Na studiach dyslektyka przyjmowana jest ze znacznie większą kulturą osobistą niż tutaj. Kolega ze szkoły średniej był właśnie dyslektykiem ale jednak tą mature zdał i to o dziwo na ocenę : dobry przynosząc tym samym zaświadczenie od lekarza ... na niektóre sprawy sami nie mamy wpływu a nie każdy jest taki chodzący ideał jak Wy. Jak widać nie potraficie nic pożytecznego zrobić tylko się z kogoś nabijać. Myśle że jest wiele kolekcjonerów którzy by chcieli zaistnieć tutaj jako aktywni forumowicze jednak widząc że nie chodzi tutaj tak do końca o piwo, kolekcjonerstwo, czy rozmowa o nich to dają sobie z zaczynaniem jakiegokolwiek tematu spokój.

[pieczarek]

Na studiach dyslektyka przyjmowana jest ze znacznie większą kulturą osobistą niż tutaj.

Na studiach może i tak. Szczególnie na tych płatnych - klient nasz pan.
Ale po studiach taka osoba będzie pierwszą do odstrzału. Normalny pracodawca nie chce mieć u siebie kogoś, kto mu narobi wstydu. Tu nie pomogą żadne zaświadczenia lekarskie.

[etykieta]

upssss

przepraszam, że się wtrącam ale kilkanaście ostatnich postów nie dotyczny tematu. Popieram Arcy'ego, Krzysia, Adama, Pieczarka uważam ,że jeżeli na forum obowiązują jakieś zasady to przynajmniej ktoś, kto chce uczestniczyć w zabawie powinien się do nich próbować dostosować. Jeżeli zaś uważa, że wie wszystko lepiej i jest najmądrzejszy to jego prawo. Kultury czy dobrego wychowania nikt cię nie nauczy jeżeli sam nie chcesz się uczyć. Proponuję zostawić te przepychanki . wasze zdrowie

[zAjkA]

Szkoda czasu na wdawanie się w pyskówkę z takim głombem, który nawet nie raczy a raczej nie chce przyjąć do wiadomości tego co mu powiedziało kilka osób wcześniej. Smes twoje zachowanie świadczy o twojej bylejakości. Nie dziwię się zresztą skoro całym twoim światem jest pewnie picie piwa na ławce z koleżankami które jak wypiją jedno bądź dwa Tyskie dadzą Ci się pomacać. Dysleksję można leczyć ale Tobie się nie chce, bo po co? Mam zaświadczenie i jestem happy. Dobrze Ci z tym bo jak widać zapewne obracasz się w takim towarzystwie że im też jest wszystko jedno. Szczycisz się tym że na studiach dyslektyków traktują normalnie. Ok niech Ci będzie szczyć się. Prędzej czy później zrozumiesz na czym polega twój problem. Nie rób z siebie "inwalidy" któremu zawsze trzeba ustępować. Dostosuj się do zasad forum bo do Ciebie nikt nie będzie się dostosowywał. Tyle.

[smes]

Zajka poczytaj dokładnie od początku a zrozumiesz że zmierzam ku obronie Sambolino który ten post założył i chodziło o kufle a nie o dyslektyke bo ja z nią problemów nie mam. Skoro ktoś poszukuje kufli to zamieszczamy odpowiedzi wyłącznie na temat kufli a wy bez Cienia goryczy jedziecie od początku po Sambolinio bo wali byki jak sie patrzy. Nie mam problemów z sobą ani z dyslektyką a jeżeli sądzicie że z dyslektyką nie można sobie poradzić po studiach nawet tych płatnych bo pracodawca potraktuje nas jako pierwszych do odstrzału to wejdźcie na allegro i zobaczcie jakie Sambolino wali ceny za kufle. Sam mnie nieraz wk... bo przebija ale do czegoś w życiu doszedł a jak ktoś ma kompleksy i widzi u kogoś w oku drzazge a u siebie nie widzi belki to już nie mój problem.

[becik]

Mnie też drażni sposób pisania Sambolino ale to nie znaczy, że ma dostawać co chwilę opier papier. Jeśli coś mnie drażni stosuje podstawową zasadę, nie zaglądam w ogóle do tematu. Skoro wszystkich tak to denerwuje to czemu non stop zaglądają, komentują etc. Nie lepiej dodać temat do ignorowanych? No chyba, że jest się strażnikiem Teksasu
Też robię błędy, mniejsze czy większe ale to nie znaczy, że mam się z tego powodu zapaść pod ziemię i siedzieć cicho.

[Mafar]

Zajka poczytaj dokładnie od początku a zrozumiesz że zmierzam ku obronie Sambolino który ten post założył i chodziło o kufle a nie o dyslektyke bo ja z nią problemów nie mam. Skoro ktoś poszukuje kufli to zamieszczamy odpowiedzi wyłącznie na temat kufli a wy bez Cienia goryczy jedziecie od początku po Sambolinio bo wali byki jak sie patrzy. Nie mam problemów z sobą ani z dyslektyką a jeżeli sądzicie że z dyslektyką nie można sobie poradzić po studiach nawet tych płatnych bo pracodawca potraktuje nas jako pierwszych do odstrzału to wejdźcie na allegro i zobaczcie jakie Sambolino wali ceny za kufle. Sam mnie nieraz wk... bo przebija ale do czegoś w życiu doszedł a jak ktoś ma kompleksy i widzi u kogoś w oku drzazge a u siebie nie widzi belki to już nie mój problem.

Z Twojego postu wynika że kolega Sambolino skończył studia i dostał dobrze płatną posadę . Może po prostu ma bogatych rodziców lub sponsorów . Co do dyslekcji to za moich czasów to się nazywało MATOLSTWO i nikt z tym nie dostał się nawet do liceum . A kolega Sambolino jest zwykłym leniem bo jeżeli nie umie poprawnie pisać niech tekst który chce napisać na forum napisze najpierw w Wordzie a jeżeli nie posiada takiego programu wystarczy ściągnąć darmową przeglądarkę Firefox.

[Cooper]

Fajnie się post rozkrecił , nie ma co
Generalnie chodziło w nim o to ze koleś jakieś kufle by wymienił , kupił, te sprawy...
Biedny Sambolino chyba tak się już wystraszył niekontrolowanego rozwoju sytuacji w jego temacie że pewnie już kilka dni temu spalił komputer i rozwiązał umowę ze swoim dostawcą neta.
Jeśli jednak Sambo zaglądasz tutaj jeszcze to pojawił się niedawno anons dotyczacy sprzedaży pw kufla z Miedzanki.

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=71757

[arcy]

Też robię błędy, mniejsze czy większe ale to nie znaczy, że mam się z tego powodu zapaść pod ziemię i siedzieć cicho.

Gdybym u Ciebie zobaczył takie błędy jak u Sambolino, zacząłbym podejrzewać że ktoś sprzedał Ci "kreta" do rur jako superostrą przyprawę z Mozambiku.

Czym innym jest sporadycznie zrobić błąd, a czym innym sporadycznie napisać poprawnie.

[mr-perez]

Sprawdziłem komentarze wystawione przez Sambolino na Allegro i są pisane poprawną polszczyzną, przy użyciu wielkich liter i znaków interpunkcyjnych. Czyli jak się chce to można. Jakoś nie wierzę w tę dysleksję. Za moich czasów nie było tego.

Powiadasz becik, że jak Ci się nie podoba jak ktoś pisze z błędami to nie zaglądasz do tematu i nie czytasz jego postów... a jakby tak banda wyrostków kopała na ulicy staruszkę to też bys odwrócił głowę bo nie podobałoby Ci się to ?

[adam16]

Smes - przepraszam, ale akurat przy komputerze tłumaczenie się wszelkimi dys... jest nie na miejscu. Są edytory tekstu, a jak kto leniwy to instaluje Firefoksa z funkcją sprawdzania pisowni. Nie wyeliminuje to błędów w 100%, ale będzie łatwiej i czytać przyjemniej.