Piwo a nikotyna

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Doodeck
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1612

    #46
    Jak tak dalej pójdzie, na Browarze trzeba będzie wydzielić kącik na palaczy
    Dalekosiężny
    Obserwator
    Obiektów
    Dynamicznie
    Epatujących
    Ciekawymi
    Koncepcjami

    Comment

    • Doodeck
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.05
      • 1612

      #47
      miało byś "dla nas palaczy" - ale wyszło "na palaczy"
      Dalekosiężny
      Obserwator
      Obiektów
      Dynamicznie
      Epatujących
      Ciekawymi
      Koncepcjami

      Comment

      • Borysko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1144

        #48
        Doodeck napisał(a)
        Jak tak dalej pójdzie, na Browarze trzeba będzie wydzielić kącik na palaczy
        Na szczęście smród papierosowy nie przenosi się po sieci

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23960

          #49
          Myślę że kwestia zadymionych knajp ma głównie związek z kiepską wentylacją owych przybytków. Obojętnie czy tam będzie paliło się w kominku czy też ktoś puści dymka to i tak będzie tam śmierdziało dymem. Niektóre knajpy radzą sobie dobrze z tym problemem nie dopuszczając zbytnio do powstawania konfliktu palący kontra nie palący.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • Borysko
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.02
            • 1144

            #50
            Nawet najlepsza wentylacja nie poradzi kilkudziesięciu "kominom" w knajpie. Przydałyby się wydzielone pomieszczenia dla niepalących.

            A w przypadku kominka jest to kwestia "cugu" a nie wentylacji

            Comment

            • JAckson
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2004.05
              • 6123

              #51
              Dobra wentylacja oczywiście ułatwia życie. Jednakże chyba tylko we wrocławskim Spiżu jest w miarę sprawna (ja taką tam zauważyłem). Knajpa typu Instytut niestety nie zainstaluje wentylacji która sprawnie usunie dym z wyznaczonuch miejsc z powodu jej kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych. W większości knajpek i knajp wentylacja to wentylatorek wyciągowy w toaletach włączający się tylko w momencie zapalenia światła w toalecie oraz dziura w ścianie.
              MM961
              4:-)

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #52
                JAckson napisał(a)

                Mogę zrozumieć jedynie fajczarzy co wypalają 1 fajkę na posiedzeniu knajpianym
                Trudno, jakoś wytrzymam bez Twojego zrozumienia Cieszę się jednak, że mimo wszystko my, palacze, posiadamy jakieś inne zalety, skoro niepalący decydują się z nami męczyć w knajpach


                Prawda jest taka, że nawet jeśli będą knajpy dla niepalących, to każde towarzystwo zazwyczaj składa się z mieszanki palących i niepalących. Więc albo grupa się podzieli na dwie, albo niepalący pójdą z palącymi, bo przecież bidoki są uzależnione, więc nigdy w życiu nie pójdą na piwo do knajpy dla niepalących


                Ja osobiście potrafię nie palić parę dni, ale w knajpie przy piwie nadrabiam zaległości. Choć zdarza mi się, że jeśli jestem w towarzystwie samych niepalących, to też nie palę, albo palę w ostateczności i dużo mniej niż zwykle


                Ale rzucać nie zamierzam. palenie podoba mi się i już!
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  #53
                  Marusia napisał(a)
                  Trudno, jakoś wytrzymam bez Twojego zrozumienia Cieszę się jednak, że mimo wszystko my, palacze, posiadamy jakieś inne zalety, skoro niepalący decydują się z nami męczyć w knajpach

                  Mnie nie męczy obecność palaczy tylko dymu. Akurat nasze spotkania na Bartku nie są takie tragiczne Bywałem już w miejscach gdzie dym szczypał w oczy.
                  Tak jak piszesz palacze mają też pewne zalety dla których wart się z nimi spotykać. Za to my niepalący mamy tę wadę, że ciągle gadamy że dym papierosowy śmierdzi
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23960

                    #54
                    Borysko napisał(a)
                    Nawet najlepsza wentylacja nie poradzi kilkudziesięciu "kominom" w knajpie. Przydałyby się wydzielone pomieszczenia dla niepalących.

                    A w przypadku kominka jest to kwestia "cugu" a nie wentylacji
                    nie wiem, może w centrum kraju sobie nie radzą owe instalacje. W Opolu jest kilka przybytków, których systemy wentylacyjne sobie radzą bez problemu nawet gdy palących jest większość (co niestety nie zmienia faktu że nie ma tam sensownego piwa). Co do kwestii tehniczno-kominkowych nie wypowiadam się.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • may
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.01
                      • 1508

                      #55
                      Marusia napisał(a)
                      Ale rzucać nie zamierzam. palenie podoba mi się i już!
                      Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu noszę w sobie ogromną ochotę palenia tytoniu - choć nie paliłem i nie palę. Zapotrzebowanie na nikotynę wzmaga się zwłaszcza podczas wizyt w sklepach specjalistycznych z gatunkowym tytoniem.

                      Comment

                      • dziku
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.12
                        • 1992

                        #56
                        may napisał(a)
                        (...)Zapotrzebowanie na nikotynę wzmaga się zwłaszcza podczas wizyt w sklepach specjalistycznych z gatunkowym tytoniem.
                        Taki syndrom mają zwłaszcza fajczarze jak spotkają jakiś ciekawy tytoń, względnie - dobry, a dawno nie palony tytoń. Wtedy to po prostu MUSISZ kupić
                        Ale gdzie jest w Polsce obecnie dobrze zaopatrzony sklep z gatunkowym tytoniem? Mamy w Łodzi 6 dużych trafik - takich z wyborem fajek i akcesoriów i tytoniowe pustki w nich... No, ale jesteśmy w UE... Ciekawe, że Czesi też są w UE a tytoni w trafikach mają pełen wybór.
                        Dziku


                        Comment

                        • pieczarek
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.06
                          • 5011

                          #57
                          dziku napisał(a)
                          ...Mamy w Łodzi 6 dużych trafik - takich z wyborem fajek i akcesoriów i tytoniowe pustki w nich... No, ale jesteśmy w UE....
                          Po wejściu Polski do UE niebotycznie wzrosła akcyza na tytoń fajkowy. W rezultacie od 1 maja do końca października nie sprowadzono do Polski oficjalnie ani jednego grama tytoniu fajkowego. Fiskus oczekiwał nie wiadomo jakiego wzrostu wpływów z tego tytułu, a tu kompletna kicha. Ale dla palaczy taka sytuacja też jest nieciekawa. Zupełnie nie wiedząna co mogą liczyć.

                          Comment

                          • dziku
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.12
                            • 1992

                            #58
                            To nie jedyna przyczyna - ale jedna z kilku. W końcu dla Czechów przepisy zmieniły się identycznie, a oni mają.
                            Dziku


                            Comment

                            • jerzy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 4707

                              #59
                              Marusia napisał(a)
                              Ja osobiście potrafię nie palić parę dni, ale w knajpie przy piwie nadrabiam zaległości.
                              Kurde!
                              To przestań palić w knajpie a nadrabiaj to sobie u siebie w domu.
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • jerzy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.10
                                • 4707

                                #60
                                Fuj!
                                Attached Files
                                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X