Pogoda dla piwosza

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #931
    Mam nadzieję, że jak trochę poleje to wnet będzie fajna pogoda. Za tydzień może gdzieś ruszę na
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • robox
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.11
      • 8188

      #932
      Pochmurno, zimno, pada co chwilę deszcz, do tego szaleje ostro wiatr, najlepiej nie wychodzić z domu .

      Comment

      • pjenknik
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.08
        • 3388

        #933
        Depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, i mokro
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #934
          Znowu mam doła
          Znów pragnę śmierci
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • sopista
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 1747

            #935
            Wypij Porterka i przejdzie.

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #936
              Choć na zewnątrz pogoda jesienna,to mnie nic nie dopada.O przepraszam jedynie brak piwa,ale zaraz ruszę do sklepu by uzupełnić pustą lodówkę.Gorzej będzie jutro w pracy conajmniej 24 godziny bez piwa


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9136

                #937
                ja co spojrzę za okno to przypominam sobie, że dziś Teresa nas gości i od razu mi lepiej na duszy
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • pjenknik
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.08
                  • 3388

                  #938
                  Depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, depresja, i mokro Ale się chyba przejaśnia.
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • Cyrkonia
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 1936

                    #939
                    Wstałam rano - zimno
                    poszłam do pracy - zimno
                    wracam - myślę sobie: "pewnie nadal zimno, nie grzeją", więc na pocieszenie kupiłam sobie Franziskanera i trochę PYSZNEGO ciasta, żeby mieć tak do przegryzienia przy ognisku, które w akcie desperacji miałam zamiar rozpalić na środku swojego pokoju.
                    Wchodzę do domu: NIESPODZIANKA!!! Grzeją.
                    Więc teraz zimno na dworze mi nie straszne.
                    Zdrówko
                    www.stat-gra.pl

                    Comment

                    • celt_birofil
                      † 2017 Piwosz w Raju
                      • 2001.09
                      • 4470

                      #940
                      Cyrkonia napisał(a)
                      Wstałam rano - zimno
                      poszłam do pracy - zimno
                      wracam - myślę sobie: "pewnie nadal zimno, nie grzeją", więc na pocieszenie kupiłam sobie Franziskanera i trochę PYSZNEGO ciasta, żeby mieć tak do przegryzienia przy ognisku, które w akcie desperacji miałam zamiar rozpalić na środku swojego pokoju.
                      Wchodzę do domu: NIESPODZIANKA!!! Grzeją.
                      Więc teraz zimno na dworze mi nie straszne.
                      Zdrówko
                      No to trzymaj się ciepło
                      Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                      Comment

                      • mwa
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2003.01
                        • 5071

                        #941
                        U mnie grzeją od połowy września.
                        Ale ciepło na dworze nadal nie ma.
                        Pozdrawiam Cię !!!!

                        Comment

                        • celt_birofil
                          † 2017 Piwosz w Raju
                          • 2001.09
                          • 4470

                          #942
                          mwa napisał(a)
                          U mnie grzeją od połowy września.
                          Ale ciepło na dworze nadal nie ma.
                          My w domu sami możemy sobie zagrzać, tylko rachunki za gaz są potem straszne
                          Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                          Comment

                          • mwa
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2003.01
                            • 5071

                            #943
                            Inni też "grzeją" i potem zamias rachunków mają srogi debet.
                            Pozdrawiam Cię !!!!

                            Comment

                            • dziku
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.12
                              • 1992

                              #944
                              A u nas zimno i leje.
                              Dziku


                              Comment

                              • grzech
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.04
                                • 4592

                                #945
                                To dla mnie małe pocieszenie. Na Podlasiu wprawdzie zimno, ale nic z góry nie leci. Choć pojawiły się pierwsze symptomy nadchodzącej zimy: stada raniuszków i czyżyków.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...