Ciepło ale pada, dżdży, pada, ciemno, ponuro ale zaraz gonię po Ambera a potem Polska dokłada Białorusi.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Dzisiaj miała być ładna pogoda i chyba nawet była. W Krakowie jest taka gęsta mgła, że słońce nie zdołało się przez nią dobrze przebić, ale jeszcze widać ("jak przez mgłę" ), że gdzieś tam świeci. Jest + 9 stopni.
Comment