Pogoda dla piwosza

[maleństwo]

Wiecie co. To co się dzisiaj podziało w Krakowie, to ludzkie pojęcie przechodzi. Na drogach sam lód. Wybrałam się autem na zakupy. Myślałam, że drogi są mokre, bo się błyszczały. A to był lodzik. Utknęłam w niesamowitym korku, a przy ruszaniu obracało samochody
Wesoło było, cały Kraków zatkany. A drogowców jak zwykle zima zaskoczyła. Cieszę się, że szczęśliwie dotarłam do domu

[iron]

My z Ronda Jazdy Polskiej do domu (okolice ś.p. Browaru Warszawskiego) wracaliśmy około godziny (normalnie max 10 minut). Dobrze, że nie jechaliśmy na Sadybę, jak mieliśmy w planach

Tam gdzie była czarna droga (czytaj posolony asfalt - czyli główne ulice) można by było pojechać szybciej, ale były urocze korki. Tam gdzie nie było korków (boczne ulice) i tak jechało się góra 20 km/h - białe ulice, czyli zlodziały śnieg. No ale szczęśliwie dotarliśmy do domu.

Co prawda nie ma tego złego co na dobre nie wyjdzie - w ramach powetowania sobie korkowych przygód, przez aklamację podjeliśmy uchwałę (i zrealizowaliśmy ją) o wymarszu do sklepiku, celem kupienia paru piw, które obecnie nie bez przyjemności konsumujemy Ten Namysłów to jednak dobry trunek jest

[cielak]

Dziś (19.01) cały Kraków stał od 14:00 do ok.18:00 z powodu zaspania panów od odśnieżania i posypywania solą dróg. Na ulicach było lodowisko, komunikacja miejska nie kursowała, oprócz tramwajów, ogólnie masakra Krakowa. Odcinek jaki pokonuję co dzień w 20 min. pokonałem w 1h 45min. Oj działo się!!

[kiszot]

Fajnie biało się zrobiło,ale za to trochę zimno.Wieczorem to mi się nawet niechce z psem wychodzić.

[robox]

Zimno i pada deszcz ze śniegiem

[may]

A w Białej śnieg i mróz.

[cyborg_marcel]

zimno, ciężkie warunki - nawet dla Cyborga (istnieje ryzyko zardzewienia)! Wawa już nie jest szara tylko biała <= zamieć śnieżna... nie widać już ani Pałacu, ani biurowców do wysadzenia
zima nadeszła, śnieg przykryje wszystkie smutki i jeszcze tylko wieczorkiem kupię i będzie dobrze

[may]

cyborg_marcel napisał(a)
[Bzima nadeszła, śnieg przykryje wszystkie smutki i jeszcze tylko wieczorkiem kupię i będzie dobrze [/B]

Jak zima nadeszła to bałwanka lepić, a nie piwem się gościć.
Zima chyba przyszła na dobre. Zimno i śnieżno na Kresach .

[piotrsh]

Jaka zima? Jak coś z nieba spadnie białego to zaraz topnieje i jest plucha. Wolę wiec lekką zimę trochę poniżej zera, ale nie bez przesady. A wtedy można sobie zrobić dobrego grzańca na rozgrzewkę

[belle-vue]

Z tym grzańcem to dobry, a nawet bardzo dobry pomysł. U nas paskudny wiatr wieje od rana, i jest przeraźliwie zimno, brr, z domu się człowiekowi nie chce wyjść. A śniegu jak na lekarstwo.

[may]

piotrsh napisał(a)
Jaka zima? Jak coś z nieba spadnie białego to zaraz topnieje i jest plucha. Wolę wiec lekką zimę trochę poniżej zera, ale nie bez przesady. A wtedy można sobie zrobić dobrego grzańca na rozgrzewkę

Zapraszam na Kresy - zobaczysz co to prawdziwa zima ze śnieżycą i mrozem .

[may]

belle-vue napisał(a)
Z tym grzańcem to dobry, a nawet bardzo dobry pomysł. U nas paskudny wiatr wieje od rana, i jest przeraźliwie zimno, brr, z domu się człowiekowi nie chce wyjść. A śniegu jak na lekarstwo.

Niezależnie od tego jaką mamy zimę za oknem - faktycznie grzaniec jest jak najbardziej na miejscu .

[adam16]

Centrum Ostrzegania Kryzysowego podało komunikat:
Centralne Biuro Prognoz ostrzega, że począwszy od rana dnia 20.01.2005 do godzin południowych dnia 21-01.2005 na terenie kraju wystąpi silny porywisty wiatr początkowo południowo - zachodni i zachodni, potem zachodni i północno – zachodni, który lokalnie na wschodzie może powodować zawieje śnieżne. W dniu 20.01.2005 w porywach do 23-28 m/s. W nocy z 20/21.01.2005bedzie wiał jeszcze silniejszy wiatr, w porywach do 25-30m/s. W dniu 21.01.2005 wiatr stopniowo osłabnie, ale przed południem w porywach dochodzić jeszcze może do 20-25 m/s. Wystąpią utrudnienia w komunikacji. Wiatr może uszkadzać budynki, linie energetyczne i spowodować straty w drzewostanie

Opracował Dyżurny synoptyk – Anna Nemec

[cyborg_marcel]

o kurczaczek! to muszę swoje macki jakimś dobrym śluzem albo żelem pokryć, bo jak ja po do sklepu pójdę? a po takim komunikacie to tym bardziej iść trzeba...

[adam16]

U mnie już był jeden godzinny zanik napięcia. A wcale jeszcze tak bardzo nie wiało.