Przy piwie o naszych chorobach - pół żartem, pół serio:-)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie muszę ale mogę, zajrzałem i się wypowiedziałem i będę zaglądać aby poznać jak pewna społeczność forum na wzór babć w przychodniach opowiada o swoich dolegliwościach. To może być nawet ciekawe.



    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
    Nawet jeśli choruję to nie narzekam, jeśli mam kiepski nastrój nie zanudzam ani nie truję jak to jest źle bo nie mam zamiaru na innych przerzucać swoich frustracji i tyle. Wszystko to rozumiem, że chce się ponarzekać, że miło jak ktoś zrozumie etc ale od tego są najbliżsi ale nie obcy ludzie.
    Beciku drogi, nie zauważasz niekonsekwencji w swoich wypowiedziach. najpierw piszesz, że będziesz zaglądał, bo to może być ciekawe takie narzekanie, a potem zaraz piszesz, ze to przelewanie frustracji na innych - rozumiem to w ten sposób, ze lubisz, żeby na Ciebie przelewać frustracje

    Po za tym - taka już natura tego forum, że mało kto zwrócił uwagę na przewodnią myśl tego tematu - widać zbyt mało wyraziście ją naświetliłam - WYMIANA DOŚWIADCZEŃ W LECZENIU RÓŻNYCH PRZYPADŁOŚCI.

    Oczywiście Becik zaraz napisze, ze to się idzie do lekarza, ale Becik widaćmało poważnie choruje i nie wie, ze większość lekarzy to konowały i warto zasięgnąć języka u ludzi, żeby mieć porównanie.

    Zmodyfikuję tytuł tematu, żeby nie było za poważnie
    Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2008-01-06, 20:50.
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Basik
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.06
      • 1308

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
      Po za tym - taka już natura tego forum, że mało kto zwrócił uwagę na przewodnią myśl tego tematu - widać zbyt mało wyraziście ją naświetliłam - [B]WYMIANA DOŚWIADCZEŃ W LECZENIU RÓŻNYCH PRZYPADŁOŚCI.
      Z tego względu-becik- napisałam jakie leki biorę i czekam co Marusia napisze o poradach lekarza za stówkę. Może komuś uda się odpowiedzieć na pytanie sibarh. Jasne, że w takim temacie zawsze znajdzie się słowo lub dwa narzekania, jednak jakoś strasznie poważnie ten temat potraktowałeś.
      I wierz mi, że mam obecnie z pewnością poważniejsze sprawy na głowie( którymi właśnie nie zamierzam się dzielić na forum) niż te zatoki. Jednak jak można się skonsultować i być może sobie pomóc przynajmniej w tej kwestii, to czemu nie?Na kolejnego Sylwka chcę w końcu
      Za Twoje zdrowie i żebyś nigdy nie spotkał konowała ( chociażby takiego jak ja wczoraj)

      Comment

      • iron
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2002.08
        • 6771

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
        Mnie też w tym roku choroba zatrzymała na Sylwestra w domu, bez telewizora, bez rodziny, bez chłopaka i dziewczyny. (...)
        A mnie w Sylwestra zatrzymała w domu pewna przypadłość ale to do opisania w dziale o zwierzakach, co prawda telewizor był (gorzej z programem), ale dziewczyny jak na lekarstwo - tylko Żona

        To tak Marusiu, żeby nie było na temat
        Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2008-01-06, 21:16.
        bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
        Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
        Rock, Honor, Ojczyzna

        Comment

        • pezet
          Porucznik Browarny Tester
          • 2006.03
          • 481

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
          (...)
          Mam nawracające zapalenie zatok.
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
          To ja też mam się czym pochwalić w tym temacie. Tak jak i Marusia mam nawracające zapalenie zatok.
          Palicie papierosy albo przebywacie często (odpowiedź znam ) w miejscach w których jest sporo dymu tytoniowego? To na zatoki nie pomaga

          Od września do listopada 2007 z żoną cierpieliśmy ostro z powodu zatok. Po wizytach u konowałów trafiliśmy na fachowca, który odrzucił wcześniej zapisane antybiotyki, kazał zrobić prześwietlenie zatok, badanie krwi (morfologia, dodatkowo CRP i jakieś tam inne świństwa - już nie pamiętam) i zaproponował leczenie specyfikiem o nazwie Cirrus i zwykłym syropem na kaszel z Dziewanny (przy okazji zapalenia taki dziwny kaszelek z tym czymś z zatok się przyplątał ).
          Lekarz zrobił też solidny wywiad: papierosy w naszym życiu, alergie, nasza dieta, tryb życia itd
          Pomogło czego i Wam życzę
          Ostatnia zmiana dokonana przez pezet; 2008-01-06, 21:19.
          „Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
          Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
          Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski

          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #20
            Dzięki Pezet, to już coś
            Co do palenia, to mogę rzucić, ale na pewno nie rzucę przebywania w zadymionej knajpie raz w tygodniu Nie mówiąc to tak zwanym zimnym napoju gazowanym, który też ponoć nawet na zatoki źle wpływa - przecież nie będę piła ciepłego, odgazowanego piwka
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Basik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.06
              • 1308

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pezet Wyświetlenie odpowiedzi
              .... zaproponował leczenie specyfikiem o nazwie Cirrus .....
              Coś w tym jest, już pisałam Marusi na gg, że kiedyś byłam leczona 4 miesiące- testowano na mnie antybiotyki, miałam lampy, lasery i w końcu jakaś pani doktor przepisała mi same leki przeciwalergiczne ( m.in. Cirrus). Już następnego dnia odczułam ulgę. Jednak innym razem ten sam zestaw się nie sprawdził i antybiotyk był potrzebny.

              Marusiu a z przegrodą masz wszystko ok ?
              Pezet, napisałeś, że lekarz zrobił wywiad i pytał m.in. o dietę ? Trochę nie rozumiem, jaki wpływ ma dieta na zatoki i czy to znaczy, że oprócz, jak napisała wyżej Marusia-gazowanych napojów- trzeba jeszcze na coś uważać?
              Ostatnia zmiana dokonana przez Basik; 2008-01-06, 21:37.

              Comment

              • alnus
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.07
                • 459

                #22
                W czapce trzeba było chodzić, toby zatoki były zdrowe i tyle...
                Co do alergii to ma ją prawie każdy. Ja odczulam się już ponad pięć lat. Tego lata próba generalna. Albo pomogło, albo kupę kasy i kilkaset zastrzyków poszło w....

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alnus Wyświetlenie odpowiedzi
                  W czapce trzeba było chodzić, toby zatoki były zdrowe i tyle...
                  Tja, tylko, że ja tego zapalenia zatok, od którego się zaczęło, dostałam we wrześniu, chadzasz w czapce o tej porze roku?

                  A co do alergii - no każdy jakąś ma i ponoć nie ma skutecznego leku - jedynym wyjściem jest nie wystawianie się na działanie alergenu, a jak się nie da, to można tylko zaleczać. Alnus, trzymam kciuki, żeby pomogło - tyle zastrzyków, brrrr...
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • alnus
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.07
                    • 459

                    #24
                    Chodzę w czapce cały rok, bo zwykłem golić głowę i nie mam włosów , które chroniły by mnie od słońca. Poza tym w zimie czapka grzeje lepiej niż kalesony Nie wystawianie się na działanie alergenu wręcz powoduje pogłębienie alergii. Ja mocno odczułem alergię na pyłki traw dopiero po paru latach mieszkania w mieście. Wcześniej mieszkałem na wsi, gdzie chcąc nie chcąc człowiek wdycha pyłki i co najwyzej miałem lekki katar... Teraz od 3 lat znów na wsi + zastrzyki z pyłków, w większej dawce zimą, aby organizm nie odwykł. Mam nadzieję, że pomogło.
                    Ostatnia zmiana dokonana przez alnus; 2008-01-06, 22:39.

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                      1. Beciku drogi, nie zauważasz niekonsekwencji w swoich wypowiedziach. najpierw piszesz, że będziesz zaglądał, bo to może być ciekawe takie narzekanie, a potem zaraz piszesz, ze to przelewanie frustracji na innych - rozumiem to w ten sposób, ze lubisz, żeby na Ciebie przelewać frustracje
                      (...)
                      2. Oczywiście Becik zaraz napisze, ze to się idzie do lekarza, ale Becik widać mało poważnie choruje i nie wie, ze większość lekarzy to konowały i warto zasięgnąć języka u ludzi, żeby mieć porównanie.
                      ad.1 nie zrozumiałaś mnie, to co będę tu czytać traktuje jako żart w stylu Monthy Pynthona i tylko pod tym względem będę czasem tu zaglądać. Nie napisałem, że to przelewanie frustracji na mnie gdyż nikomu nie dam się sfrustrować, miałem na myśli tylko osoby dla których Wasze problemy mogą być czymś śmiesznym wobec np ich własnej, poważniejszej choroby.
                      ad.2 Hmm, rozumiem, ze wszyscy inni poważnie chorują Choruję jak każdy ale nie rozpisuję o tym na lewo i prawo, a tym bardziej mówić jak mam się leczyć. Sorki, ale mając np zapalenie krtani wolę iść do lekarza konowała niż słuchać rad "forumowych lekarzy" i ich doświadczeń.
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #26
                        I jeszcze jedno a propos zmiany nazwy tematu, gdybym miał białaczkę to powinienem wg Ciebie o swojej chorobie pisać pół żartem czy pól serio?

                        Moim zdaniem o żadnej chorobie nie powinno sie tak pisać, nawet o najlżejszej grypie, przeziębieniu czy uczuleniu (jak wiemy już po jednym przykładzie nawet użądlenie osy może skończyć się śmiercią)
                        I nie chcę abyś moje wypowiedzi traktowała jako personalne wypady. Piszę wtedy gdy mam coś do powiedzenia na dany temat, nawet jeśli uważam go za głupi.
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23985

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                          I jeszcze jedno a propos zmiany nazwy tematu, gdybym miał białaczkę to powinienem wg Ciebie o swojej chorobie pisać pół żartem czy pól serio?

                          Moim zdaniem o żadnej chorobie nie powinno sie tak pisać, nawet o najlżejszej grypie, przeziębieniu czy uczuleniu (jak wiemy już po jednym przykładzie nawet użądlenie osy może skończyć się śmiercią)
                          I nie chcę abyś moje wypowiedzi traktowała jako personalne wypady. Piszę wtedy gdy mam coś do powiedzenia na dany temat, nawet jeśli uważam go za głupi.
                          bo ja wiem - jeśli chory na białaczkę mimo wszystko żartowałby ze swej choroby to nie ma w tym nic niepoprawnego politycznie. czy może lepiej użalać się?
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • Basik
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.06
                            • 1308

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            Piszę wtedy gdy mam coś do powiedzenia na dany temat, nawet jeśli uważam go za głupi.
                            Jak pokazuje przykład tej dyskusji, bardzo dużo piszesz, chociaż tak naprawdę właśnie chyba nie masz nic do powiedzenia. Napisałeś z 3 posty i żaden nie wnosi nic merytorycznie do rozmowy. Póki co tylko krytykujesz. To, że ten wątek jest dla Ciebie bez sensu lub śmieszny już wiemy, to że są poważniejsze choroby- też wiemy.
                            Sory Marusiu, bo chyba ostatni post becika był kierowany do Ciebie, ale nie mogłam się powstrzymać z odpowiedzią.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jak pokazuje przykład tej dyskusji, bardzo dużo piszesz, chociaż tak naprawdę właśnie chyba nie masz nic do powiedzenia. Napisałeś z 3 posty i żaden nie wnosi nic merytorycznie do rozmowy. Póki co tylko krytykujesz. To, że ten wątek jest dla Ciebie bez sensu lub śmieszny już wiemy, to że są poważniejsze choroby- też wiemy.
                              Sory Marusiu, bo chyba ostatni post becika był kierowany do Ciebie, ale nie mogłam się powstrzymać z odpowiedzią.

                              Basik, na Becika jedynym sposobem jest przestać mu odpowiadać. On wtedy zdaje się myśli, że rozmówca został powalony na kolana jego argumentami. Przetestowałam to w paru tematach - działa
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛
                                • 2002.07
                                • 14999

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
                                Jak pokazuje przykład tej dyskusji, bardzo dużo piszesz, chociaż tak naprawdę właśnie chyba nie masz nic do powiedzenia. Napisałeś z 3 posty i żaden nie wnosi nic merytorycznie do rozmowy. Póki co tylko krytykujesz. To, że ten wątek jest dla Ciebie bez sensu lub śmieszny już wiemy, to że są poważniejsze choroby- też wiemy.
                                Sory Marusiu, bo chyba ostatni post becika był kierowany do Ciebie, ale nie mogłam się powstrzymać z odpowiedzią.
                                Czyżby było zabronione krytykowanie jakiegoś tematu? Trzeba być poprawnym politycznie i albo nic nie pisać albo być klakierem? Zabronione jest wyrażenie swojej opinii? Bo temat założyła Marusia, temat jest super i nikt nie ma prawa go skrytykować?
                                No i co z tego, że napisałem 3 posty w których wyrażam swoje zdanie? W wielu innych tematach ludzię piszą zupełnie nie na temat, czy ich krytykujesz?

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                                bo ja wiem - jeśli chory na białaczkę mimo wszystko żartowałby ze swej choroby to nie ma w tym nic niepoprawnego politycznie. czy może lepiej użalać się?
                                Ciekawe jak można żartować z tej choroby? Podasz jakiś żartobliwy przykład z punktu widzenia pacjenta?

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                                Basik, na Becika jedynym sposobem jest przestać mu odpowiadać. On wtedy zdaje się myśli, że rozmówca został powalony na kolana jego argumentami. Przetestowałam to w paru tematach - działa
                                (....)
                                i na odwrót
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X