Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
Wyświetlenie odpowiedzi
Przy piwie o polityce
Collapse
This topic is closed.
X
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedziTyle, że inwestycje odbywają się w dużym stopniu kosztem wzrostu zadłużenia miasta,"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Czerwony Nos Pisu, Karol Karski :
"Pilot zachował się tchórzliwie............
Prezydent i politycy PiS-u uważają że to nie kapitan samolotu - zwłaszcza rządowego - powinien mieć ostatnie słowo, czy gdzieś może wylądować czy nie "
Rzeczywiście prawo nie jest ważne, bo warchoł Karski, notabene prawnik, ma swoje zdanie. Czyli co, idąc tym trybem myślenia mogę nie płacić podatków na takich warchołów jak Karski, bo tak uważam ? A jak uważam , że Karski to pasożyt żyjący na koszt podatników bez żadnych dla nich korzyści, to zlikwiduje swoje biuro przy ulicy Grójeckiej i swoje wydatki na koszt podatników ?Ostatnia zmiana dokonana przez emes; 2008-08-24, 19:15.
Comment
-
-
W świetle informacji, że tego samego dnia na lotnisku w Tbilisi lądowało sporo innych samolotów, w tym z prezydentem Sarkozym, postawa polskiego pilota jest co najmniej zastanawiająca. Nie sądzę, aby pilot lądując w Tbilisi naruszył jakieś przepisy. Ale gdybym to ja miał jakiś wpływ na dalsze losy tego pilota, to bym się z nim pożegnał. Na co głowie państwa wojskowy zapewne pilot, który boi się bardziej od tejże głowy. W sytuacji kryzysowej nie byłoby z niego żadnego pożytku. Niech lepiej opryskuje pola i lasy. Tam też można sporo zarobić.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedziW świetle informacji, że tego samego dnia na lotnisku w Tbilisi lądowało sporo innych samolotów, w tym z prezydentem Sarkozym, postawa polskiego pilota jest co najmniej zastanawiająca. Nie sądzę, aby pilot lądując w Tbilisi naruszył jakieś przepisy. Ale gdybym to ja miał jakiś wpływ na dalsze losy tego pilota, to bym się z nim pożegnał. Na co głowie państwa wojskowy zapewne pilot, który boi się bardziej od tejże głowy. W sytuacji kryzysowej nie byłoby z niego żadnego pożytku. Niech lepiej opryskuje pola i lasy. Tam też można sporo zarobić.
Comment
-
-
Inne samoloty lądujące tego dnia w Tbilisi też miały ruskie gwarancje?
Ale i tak bym pogonił tego pilota. W razie potrzeby do niczego się nie nada.
W żadnym normalnym państwie pilot, który stchórzył nie mógłby liczyć na jakiekolwiek awanse. U nas jednak wcale nie musi mu się stać krzywda - Słońce Kaszub o nim nie zapomni.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedziInne samoloty lądujące tego dnia w Tbilisi też miały ruskie gwarancje?
Ale i tak bym pogonił tego pilota. W razie potrzeby do niczego się nie nada.
W żadnym normalnym państwie pilot, który stchórzył nie mógłby liczyć na jakiekolwiek awanse. U nas jednak wcale nie musi mu się stać krzywda - Słońce Kaszub o nim nie zapomni.
A tak powaznie, a wiesz jakie byly warunki i informacje ktorymi dysponowal pilot? Kto bierze odpowedzialnosc za pasazerow(niezaleznie kto jest na pokladzie)?"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedziCzerwony Nos Pisu, Karol Karski :
"Pilot zachował się tchórzliwie............
Prezydent i politycy PiS-u uważają że to nie kapitan samolotu - zwłaszcza rządowego - powinien mieć ostatnie słowo, czy gdzieś może wylądować czy nie "Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.
Comment
-
-
Wszystko pięknie co piszecie o agenturalności pilota, jego lepszej znajomości aktualnych warunków itp. W zależności od preferencji politycznych po tej akcji można mu wpisać w akta:
wersja POmunistyczna: kompetencja, odpowiedzialność za życie pasażerów, dostosowanie działań do doskonale rozpoznanych warunków powietrzno-politycznych
wersja kaczystowska: tchórz, niesubordynacja wobec głowy państwa, w sytuacji, gdy w Tbilisi lądowało wiele samolotów wykazał całkowity brak rozeznania warunków powietrzno-politycznych.
Ale tego pilota (jeśli to pilot wojskowy) i tak bym popędził. Nie będzie z niego żadnego pożytku w jakichkolwiek trudniejszych warunkach.
Comment
-
-
Tak, za ministrem Klichem, brzmi wersja POmunistyczna oceny pilota sławetnego lotu do Tbilisi:
Pilot zastosował się do procedur i jest wzorem do naśladowania - powiedział gość Radia ZET Bogdan Klich, szef MON o pilocie, który nie zgodził się na lądowanie na lotnisku w Tbilisi z prezydentem Kaczyńskim i innymi głowami państw krajów bałtyckich.
Szef MON dodał: ostatecznie to pilot odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów bez względu, kto jest na pokładzie. Z siedmiu powodów pilot nie mógł wziąć odpowiedzialności za lądowanie i w pełni go popieram. Brak zgody dyplomatycznej na przylot do Gruzji, nie był znany stan pasa lotniskowego w Tbilisi, może nie funkcjonować pokrycie radarowe, nie był znany stan pasa lotniskowego i urządzeń lotniskowych w Tbilisi, nie było wiadomo czy prowokacyjnie któraś ze stron nie zdecyduje się na zestrzelenie samolotu.
Gdyby pilot nie zastosował się do tych procedur, to wtedy można by mówić, że nie wykonał jakiś poleceń. Pilot podjął właściwą decyzję.
Klich troszkę się zagalopował, dokładnie wszystkie zastrzeżenia mogły zostać wymienione przy ocenie zastępczego lądowania w Azerbejdżanie. No, ale tak to jest z POmunistami, plotą, co im ślina na język przyniesie.
Opinia ministra Klicha, nawet gdyby była słuszna, w niczym nie zmienia mojego zdania, że jest to pilot do odstrzału, który absolutnie nie nadaje się do prowadzenia samolotu z głową państwa na pokładzie.
Comment
-
-
Z tego co wiem to nie lądowali w Baku tylko w innym miejscu.
Juz wcześniej pisałem, mimo takich czy takich preferencji politycznych popieram decyzje pilota.
Przewoził nie tylko prezydenta RP ale jeszcze 3 innych prezydentów i premiera. Zbyt duża odpowiedzialnośc na nim spoczywała dlatego wszystko co robił dla bezpieczeństwa tej piątki jest dla mnie uzasadnione.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Arcy, tego samego dnia w Tbilisi lądowały normalne samoloty rejsowe. Czyli pas startowy był w porządku, radary były w porządku. Cosik dziwny jest argument o "braku zgody dyplomatycznej" na lot do Gruzji. Bo skąd to mógł wiedzieć pilot.
Arcy, skąd wiesz, że Azerbejdżan nie jest areną działań wojennych? Ten samolot mogli zestrzelić np. Ormianie z Karabachu. Albo Azerowie i zwalić winę na Ormian.
Z tego co pamiętam nie wylądowali w Baku a na jakimś innym, małym lotnisku położonym blisko granicy z Gruzją. Tam to dopiero pilot musiał mieć rozeznanie co do stanu pasa, radarów itp.
Powtarzam po raz kolejny: pilot, który w sytuacjach krytycznych wyciąga książeczkę z procedurami nadaje się do oprysków pól i lasów. Nic tu nie pomogą POmunistyczne zaklęcia robiące z niego "wzór do naśladowania". W wojsku powinien być spalony.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
pilot, który w sytuacjach krytycznych wyciąga książeczkę z procedurami..... W wojsku powinien być spalony.Ostatnia zmiana dokonana przez granat862; 2008-08-25, 15:12.Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."
Comment
-
Comment