Przy piwie o polityce

[emes]

Decyzje w sprawie podwyżki podatków chyba jeszcze nie zapadły. Jak zapadną, to jeszcze trzeba to przegłosować w sejmie i nie nadziać się na veto prezydenta. Ale to wszystko, to raczej będzie po prawie dwumiesięcznych wakacjach jakie sejm co roku sobie funduje na koszt podatnika.

[laki]

Żąleną, zauważ, że Twoje podejście jest zupełnie inne niż ludzi pracujących w Urzędzie Skarbowym. Tam z góry zakładają, że podatnik jest złodziejem

Dla mnie ściemę z "motorami" i paliwem, gdzie tłumaczy się to nielegalnym czerpaniem korzyści przez prywatnych przedsiębiorców można odnieść do rzeczy przez nas najbardziej lubianej - piwa. Skoro jest zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych, a niektórzy z nas być może (ja na pewno) to łamią, to idąc na "logikę" powinno się zakazać alkoholu(piwa) CAŁKIEM. Ja też ponoszę korzyści z tego że piję sobie browar w autobusie a może w tym czasie jakiegoś "Kowalskiego" krew zalewa bo też by chciał ale jest "ułożony" i nie lubi prawa łamać. Samo życie...

[unkel]

A przepraszam jakie to są korzyści?

[laki]

A przepraszam jakie to są korzyści?

Smakowe.

[unkel]

No tak, ciepłe piwo z butelki w autobusie miejskim to jest to!

[Twilight_Alehouse]

No tak, ciepłe piwo z butelki w autobusie miejskim to jest to!

Prawda. Korzyści smakowe są wręcz niewyobrażalne. Od razu poznać konesera.

[laki]

Prawda. Korzyści smakowe są wręcz niewyobrażalne. Od razu poznać konesera.

Schłodzone w lodówce sklepowej, często sklepu nocnego
Koneser hahaha, nie jestem francuskim pieskiem, oj nie. Swoją drogą w temacie o najlepszych tanich piwach wypowiedziało się wielu użytkowników tego forum, także "koneserów" nie brakuje. Oj, niektórzy zza swego skórzanego fotela przy palącym się kominku w stylowo urządzonej willi powinni wyjrzeć na świat i zobaczyć co się dzieje w życiu realnym... choć może lepiej nie bo mogą dostać klapsa w autobusie od pijących piwo uczestników sportowych imprez masowych he he he

[Twilight_Alehouse]

Z lodówki to jeszcze...

A co ma francuski piesek wspólnego z koneserem? Bo jakiś nie łapię tej błyskotliwej metafory.

[jacer]

piwo z butelki w autobusie miejskim to jest to!

Nooo, a jak się zachce to zawsze moźna się załatwić pod ostatnimi drzwiami na schodach

[emes]

Aleksander Gudzowaty, http://tiny.pl/hhxrm :

"....Klasa polityczna w całości uległa demoralizacji. Zaczęła zajmować się sobą i swoim dobrobytem. Sprawami kraju zajmowała się przy okazji, co miało stanowić przykrycie dla ich rozwoju osobistego. To amatorzy, którzy wyczuli szansę. Pazerni na władzę i bardzo „zimni” dla swoich obywateli. Oddaleni od nich. ..."

[jacer]

Nie myślałem, że tego znów doczekam. IRCha wraca.

Minister rolnictwa Marek Sawicki ma zamiar wystąpić do premiera o powołanie międzyresortowego zespołu monitorującego ceny, tak by było wiadomo, w których sektorach rynku żywnościowego powstają największe zyski.

P.S. Dla młodych. IRCha to Inspekcja Robotniczo-Chłopska. Zajmowała się tropieniem spekulantów.

[emes]

Nowy "zespół międzyresortowy", to pewnie nowe posady (może Sawicki sobie przypomniał, że jeszcze jakaś jego ciotka, wujek czy stryj właśnie nie mają co robić, albo za mało zarabiają), pensje, auta (przecież pieszo nie będą chodzić po sklepach), dodatkowa kasa na analizy ekspertów itd. Jak już ta banda darmozjadów po dłuższym okresie dojdzie do wniosku, że sklep X sprzedaje za drogo jajka, to minister Sawicki niczym Putin uda się do tego sklepu i przy kamerach nakaże spekulantowi obniżyć cenę jajek.

[żąleną]

Emes, kiedy ostatni raz napisałeś na forum coś o piwie?

[Twilight_Alehouse]

Emes, kiedy ostatni raz napisałeś na forum coś o piwie?

Sprawdziłem 5 lipca pisał o suszeniu zesłodowanego jęczmienia w piekarniku. To chyba podchodzi pod piwo?

[żąleną]

Faktycznie, umkło mi w natłoku postów o bandzie darmozjadów i socjalistów