Jeżli miedź podlejemy cynkiem (tak do 43% obj.) to będziemy mieli mosiadz.
Ciekawostka;)
Collapse
X
-
Protestuję: cały czas mowa o podlewaniu piwem!!!
Comment
-
-
Generalnie to co rośnie (ziarna) i jak rośnie jest niezmiernie istotne.
Tworzenie stopów jest bardzo złożone i efekt końcowy jest wynikiem wielu kombinacji, ale i tak najistotniejszym jest zawartość węgla w tym co nam wyrosło.Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy
Comment
-
-
muszę powiedzieć iż temat ten powstał gdyż w pewnym poradniku z którego korzystam spotkałem się właśnie z PIWEM jako "ośrodkiem agresywnym" co zaciekawiło mnie.
myślę iż jest to cenna uwaga, bo przecież piwo jest przechowywane jakoś i jakby to było gdyby miało kontakt ze stopem "z którym się nie lubi"???
posmak mógłby być ciekawyWspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"
Comment
-
-
Gwoli ścisłości - Grecy i Rzymianie pili nie tylko wino, ale i piwo również. Rzymianie mieli naczynia nie cynkowane - technologie otrzymywania cynku opracowano dopiero w XVIII w. ne., ale ołowiane - i własnie ołowica była jedną z przyczyn wysokiej śmiertelności i degeneracji obywateli rzymskich. Doszło do tego, że Rzymianie do zapładniania swoich kobiet używali niewolników - bo oni MOGLI to robić ))
W zbiornikach ołowianych, a takie często były używane do przechowywania wina (lub miedziane, lutowane stopem cyny i ołowiu), powstaje dobrze rozpuszczalny winian ołowiowy, który po pierwsze - jest słodki, jak wszystkie sole ołowiu, i zwyczajnie w świecie poprawiał smak wina, a po drugie - łatwo przenika do krwi, skąd przedostaje się do układów nerwowych niszcząc je stopniowo.
W średniowieczu, jak chciano otruć kogoś powoli, tak żeby sie nie zorientował, używano własnie soli ołowiu.
Comment
-
-
Witam pierwszy raz na forum.
Ja też mam ciekawostkę związaną z piwem , ale zoologiczna. Otóż okazuje się ,że motyle są chyba najwytrwalszymi piwoszami.
Jeden motyl może wypić ok 5 ml mieszanki piwno-winno-miodowej i nic mu nie jest. Dopiero po większej ilkości traci zdolność do poruszania się. Porównajcie teraz wielkość takiego stworzenia i ilość trunku. Ciekawe jak na taką ilość (proporcjonalnie) zareagowałby człowiek?
Comment
-
-
cześć Hubert, widzę że jednak ci się udało- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
wyczytane na onecie
Droga zalana piwem
Ciężarówka przewożąca butelki i puszki piwa przewróciła się na drodze w zachodniej części Rumunii ku uciesze kierowców, którzy dziesiątkami zatrzymywali się, aby zaopatrzyć się za darmo w ten powszechnie lubiany napój.
Na drodze między Aradem a Oradeą utworzyła się długa kolejka samochodów, których kierowcy wysiadali i zbierali puszki i butelki ocalałe z wypadku. Niektórzy chowali cenny towar do plastikowych toreb. Skrzętni amatorzy piwa nie zostawili na miejscu wypadku ani jednej nie rozbitej butelki.
Wśród kierowców znaleźli się piłkarze z drugoligowego rumuńskiego klubu FC Bihor, którzy wykorzystali okazję, aby uczcić odniesione właśnie zwycięstwo nad drużyną z Arad.Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"
Comment
-
-
Kilkadziesiąt kilometrów od mojego miejsca zamieszkania w małej
wsi też się taki cud zdarzył co prawda kilka lat temu
Bóg wysłuchał modlitw i na zakręcie wywróciła się ciężarówka
pełna alkoholu.
Cała wioska chodziła pijana, policja po przyjeździe nie była w stanie zabezpieczyć wszystkiego więc tych najdwardszych, którzy nie mogli zrozumieć, że to nie ich butelki tylko pałowała.
Comment
-
-
Z lat 1980 - 81 pamietam cud następujący: W transporcie wódki ZAWSZE tłukło się tyle butelek, ile mówiła norma strat dopuszczalnych (nie pamietam dokładnie, ale chyba 2%, więc z kilku tysięcy butelek było już co "tłuc"). Natomiast butelki z octem NIGDY sie nie tłukły. Pamiętam to z opowiadań znajomego, który był kierowcą w WPHW i woził właśnie takie rzeczy
Comment
-
-
coś z piłki (ONET)
Piwna pułapka przed meczem Niemcy – Anglia
Spotkania pomiędzy Niemcami a Anglią zawsze przysparzały dużo emocji. Przed najbliższym meczem pierwsi zaczęli pienić się Anglicy, którzy uważają, że zostali zwabieni przez Niemców do piwnej pułapki.
Angielska drużyna została zakwaterowana w Hotelu Mandarin Oriental w Monachium bezpośrednio obok wielkiej hali, w której serwuje się piwo.
"Niemcy angielską drużynę wykolegowali, zamawiając hotel bezpośrednio obok wielkiej hali piwnej" – pisze duża angielska gazeta "Sun", która dodaje: "W tej hali mieści się 10.500 pijących, którzy każdego dnia wypijają 7500 litrów mocnego niemieckiego piwa. Hałas, który tam panuje, nie pozwala na spokojny sen angielskim piłkarzom!"
Z kolei "Daily Express" pisze, że po ostatniej nocy jest już 1:0 dla Niemców, którzy przed meczem mogą odprężać się w spokojnym hotelu.
Dyrektor Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) powiedział: "Sami byliśmy zaskoczeni wyborem angielskich gości".Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"
Comment
-
Comment