No znalazłem temat na tego posta:
Dzisiaj w sklepie kupiłem piwo... Po powrocie do domu rzut oka na paragon, a tam jak wół stoi, że kupiłem: "UŻYWKI 22% 1*4,80" . Poczułem się jakbym był po wizycie u dealera (i to nie samochodowego).
PS: a piwo to Franziskaner
Dzisiaj w sklepie kupiłem piwo... Po powrocie do domu rzut oka na paragon, a tam jak wół stoi, że kupiłem: "UŻYWKI 22% 1*4,80" . Poczułem się jakbym był po wizycie u dealera (i to nie samochodowego).
PS: a piwo to Franziskaner
Comment