albeertos napisal/a
Ja mam odmienne wrażenie - coś w tym jest że dziecko rodzi się ze związku kobiety i mężczyzny a nie dwóch facetów albo dwóch kobiet.
Ja mam odmienne wrażenie - coś w tym jest że dziecko rodzi się ze związku kobiety i mężczyzny a nie dwóch facetów albo dwóch kobiet.
Ciekawy temacik więc wtrącę conieco.
Zythum
Czy dziecko które zostanie w domu dziecka będzie szczęśliwsze niż, gdyby wychowała je para homoseksualna, a jego rozwój emocjonalny będzie bardziej prawidłowy?
Zawsze można znaleźć jakieś usprawiedliwienie dla własnej nietolerancji.
Żąleną
Od małpy różni nas jedyni trzy procent genów, a nasze podstawowe zachowania różnią się pewnie w jeszcze mniejszym stopniu.
Nietolerancja jest naturalna i charakterystyczna dla wszystkich stworzeń. Tolerancja jest osiągnięciem kulturowym człowieka i byłaby powszechna, gdyby nie żądza władzy osób stojących na czele jakiś grup ludzi (wykorzystujących obecną w genach ale tracącą na znaczeniu nietolerancję). Potrzebują oni poparcia więc wmawiają społeczności, że ten inny jest gorszy i tej społeczności zagraża. „więc ja, taki sam jak wy, pokażę wam jak sobie z tym innym (złym) poradzić i dlatego muszę wami pokierować”.
Mechanizm równie prosty jak skuteczny.
I dlatego nie mam za grosz tolerancji dla półinteligentnych polityków, sędziów i dziennikarzy.
Comment