Co tu dużo pisać,odszedł wyjątkowy człowiek.
Będziesz na zawsze żył w naszej pamięci.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Simona poznałem podczas wizyty w Amberze. Właściwie to on zaczepił mnie , słysząc jak proszę o gadżety piwne. Teraz otrzymana wtedy szklaneczka nabiera zupełnie innej wartości... Dzisiaj wypije z niej piwo za spokój Simona.
Z takimi wiadomościami jakoś nie mogę sie pogodzić. Co za rok....
Wiem, że takie pytanie właściwie nie ma sensu, ale może ktoś wyjaśni co się stało - jaka jest przyczyna tej tragicznej wiadomości ?
Naprawdę ciężko uwierzyć Simona widzieliśmy chyba tylko raz, podczas Pomorskiego Konkursu Piw Domowych i strasznie go polubiliśmy. Niesamowicie sympatyczny człowiek, bardzo fajnie nam się z Nim gadało. Zresztą nawet dzisiaj łaziłem w koszulce Pomorskiej Ławy Piwnej, którą od Niego dostałem... Będzie Go brakowało jako człowieka, ale i jako osobowość w polskim światku piwa, w tym drugim przypadku jest to nawet niepowetowana strata...
Bardzo smutna wiadomość.
Wspaniały człowiek. Miałem przyjemność poznać go osobiście.
Aż trudno uwierzyć..........
Brak słów pozostaje smutek i żal.
Zbieram etykiety i podstawki z ciężarówkami, karty telefoniczne z motywem piwnym ,podstawki guinness oraz birofilia związane z browarem warszawskim.
Ktokolwiek chciałby pomóc w powiększaniu zbioru proszę o kontakt.
Dwa dni temu miałem do niego zadzwonić, ale brak czasu i wyjazd na zlot winiarzy mi w tym przeszkodził. Naprawdę trudno się z taką wiadomością pogodzić. Smutne Będzie nam go brakować...
Pozostanie po Simonie wiele mądrych słów, które wypowiedział nie tylko na temat piwa i tradycyjnych produktów. Zostaną piwa z Ambera, na których powstanie niewątpliwie miał wpływ. Mam też nadzieję, że browar Amber będzie kontynuował Jego dzieło.
Kurczę, łażąc dzisiaj z żoną po PiP w Jankach zobaczyłem piękne opakowanie Grand Imperial Portera z czekoladkami.
Specjalnie pokazałem je mojej żonie, mówiąc: "Zobacz, doczekaliśmy sie, ze są wyśmienite piwa polskie i na dodatek wyśmienicie opakowane. Są ludzie, którym się chce."
Cholera, w złą godzinę...
Poznałem Simona na tegorocznych Warsztatach. Długo gadaliśmy na różne niepiwne tematy, bo ile można o piwie
Później w trójkę z moim kumplem poszliśmy w miasto na mały rajd po knajpach. Skończyliśmy w Więziennej.
Niedawno dostałem wiadomość od Niego wiadomość na PW.
Krótko Go znałem ale wspominam bardzo miło.
Dlamnie to podwójnie czarny tydzień.
Niech spoczywa w spokoju.
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Osobiście poznałem Simona przy okazji zlotu - pierwszy raz rozmawiałem z nim w Gdyni. Potem były kolejne okazje, wysyłał etykiety..., nawet pokłóciliśmy się kiedyś o malowaną butelkę Koźlaka...
Napiszcie że to głupi żart tylko
Grand przewrotnie smakował dzisiaj nadzwyczaj słodko, pienił się niezmiernie a świeczka podczas wspominek zgasła niepostrzeżenie nim dotarliśmy do dna szkła...
szkoda szkoda szkoda.... Simon właściwie jako jedyny z branży wierzył że Browarbiz będzie co najmniej taki jakim jest teraz. I to jeszcze za czasów Browarpeelu czy nawet pubnetpeelu... ehh, Srebrna Góra...
(dziękuję Marcinie za telefon, innym też oczywiście za pamięć)
Simona poznałem podczas wizyty w Amberze. Właściwie to on zaczepił mnie , słysząc jak proszę o gadżety piwne. Teraz otrzymana wtedy szklaneczka nabiera zupełnie innej wartości... Dzisiaj wypije z niej piwo za spokój Simona.
Z takimi wiadomościami jakoś nie mogę sie pogodzić. Co za rok....
Wiem, że takie pytanie właściwie nie ma sensu, ale może ktoś wyjaśni co się stało - jaka jest przyczyna tej tragicznej wiadomości ?
Z tego co przez telefon mówił Marcin-to przyczyną śmierci był zawał...
Ja jeszcze dzisiaj nie mogę uwierzyć
Comment