Sławomir Pahlke - Simon (1964-2008)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dzidek1960
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 1548

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
    A na stronie Ambera ciągle ani słowa.
    Dlaczego uważasz, że powinni o tym informować cały świat. Może wystarczy, że my tu rozgłosiliśmy tę smutną wiadomość.
    Nadal nie mogę w to uwierzyć. Może było by warto zastanowić się, jak ktoś już tu wspomniał, nad miejscem następnego zlotu jako wyrazu szacunku dla zmarłego.
    "Ma jednak kraj polski napój warzony
    z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
    piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
    do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
    mieszkańców, lecz i cudzoziemców
    wybornym smakiem"
    Jan Długosz, Historie Piwne
    Moja strona www w początkowym okresie budowy

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10867

      #47
      Byłem tym posłańcem od początku tak, więc czas na podsumowujące smutne fakty.
      Msza święta w intencji Sławka odbędzie się 3 Lipca w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezus przy ulicy Armii Krajowej 56 o godzinie 12,30. O godzinie 13,30 wystawienie zwłok w kaplicy na Cmentarzu Witomińskim. O 14,00 pogrzeb Sławka (do tej pory nie mogę w to uwierzyć ).
      Ostatnia zmiana dokonana przez abernacka; 2008-06-30, 20:37.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • naczelnik
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.08
        • 1884

        #48
        ciezko w to uwierzyc...[*]
        Popieram domowe browary!

        Polakom gratulujemy naczelnika

        Zamykam browar.
        Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

        gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

        Comment

        • maryhh
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.02
          • 1895

          #49
          Poznałem Simona w Srebrnej Górze. Cały czas mam w pamięci wspólne śpiewy i toasty wokół parasola. /no i ten jego litrowy kufel, który przy "stukaniu" kruszył pozostałe/.
          Potem kilka pomniejszych spotkań i bardzo miłe przyjęcie w browarze w Bielkówku.
          Sławek to był bardzo otwarty i przyjazny człowiek.

          ... czekaj tam na nas z kufelkiem zimnego z pianką ...
          Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
          "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
          do lekkiej pracy jestem za ciężki"

          Comment

          • mgiełka26
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2006.09
            • 535

            #50
            Matko..nie wierzę.. Miałam okazję poznać Go na zeszłorocznej konferencji w Grodzisku.. przed przyjazdem wypytywał mnie o dobry lokal z naszą regionalną kuchnią.. Miałam nadzieję, że w tym roku też się tu spotkamy


            Dziś w kufelku Koźlak...Za pamięć o Tobie Sławku..

            Comment

            • Piecia
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.02
              • 3312

              #51
              Ciężko w to uwierzyć... olbrzymia strata

              Poznałem Sławka podczas Zlotu, potem przyjął mnie w Gdyni, ostatnio na Zlocie w Zwierzyńcu, tyle serca w wkładał w to, co robił, i to serce nie wytrzymało!

              Niech Cię Anioły złotym nektarem w niebie ugoszczą!

              Spoczywaj w pokoju!
              Koniec i bomba,
              Kto nie pije ten trąba !!!
              __________________________
              piję bo lubię!

              Comment

              • docent
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 5205

                #52
                Fatalna i szokująca wiadomośc...
                Gorąco popieram umiejscowienie kolejnego Zlotu zgodnie z koncepcją Simona a zapewne i najbliższy będzie poświęcony jego pamięci.
                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                Comment

                • marco
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2005.04
                  • 100

                  #53
                  To i ja się dołączam do kondolencji. Nie poznałem Simona osobiście, ale dużo z nim korespondowałem na pw. Wspominam go jako ciepłego człowieka. Wielka strata.

                  Comment

                  • StaryKocur
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.01
                    • 1521

                    #54


                    Nie znałem Simona osobiście, ale ponieważ obaj urodziliśmy się 16.03.1964, zwykle wysyłaliśmy sobie na PW życzenia urodzinowe. A teraz?
                    Piwo pite z umiarem
                    nie szkodzi w żadnych ilościach.

                    Comment

                    • Lacriferno
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.07
                      • 783

                      #55
                      Simona znałem jedynie z wypowiedzi na Forum, zamieniliśmy też kilka słów na PW... Trudno w to uwierzyć, bo to nie była jeszcze Jego pora

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #56
                        No cóż, chciałam jechać na pogrzeb, który odbywa się jutro (choć podróż z Wrocławia do Gdyni w obie strony w ten sam dzień to...) ale nie pojadę, bo niestety niektórych spotkań nie da się przełożyć

                        Na pewno na pogrzebie będzie bukiet "Od przyjaciół z browar.biz" - Abernacka, dzięki za zakupy

                        A ja w ramach żałoby jak tylko wrócę z Wrocka uwarzę na cześć Simona ciemną pszenicę - to już drugie piwo żałobne w mojej krótkiej piwowarskiej karierze, niedobrze się dzieje

                        Nasz świat będzie inny bez Simona.....
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #57
                          Pewne jest, że nie da się zrobić kopii Zerowego Zlotu w SG.

                          To koniec pewnej historii

                          Po prusku:
                          Ich hat eine Kamerade...

                          Brak słów.

                          Comment

                          • emes
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 4275

                            #58
                            Warto tu dodać, że Simon wspierał nie tylko jakieś duże imprezy i zloty, ale pamiętam taki mały minizlot na Kaszubach nad samym morzem, że Simon nam zorganizował beczkę amberowskiego piwa niepasteryzowanego, mimo, że wiadomo było, że nikt w prasie o tym nie napisze , ani nie będzie to gest jakoś marketingowo na rynku zauważalny. Potem spotkałem Simona na zlocie w Zwierzyńcu, mam do tej pory otrzymane od niego podkładki i otwieracze Ambera. I tak się jeszcze ostatnio złożyło, że wiele osób uczestnicząc w "najeździe" Kaszub na stolicę, nie rozmawiało z Simonem, bo on jako jeden z głównych organizatorów ciągle latał w garniturze po stoiskach, doglądając i pilnując , żeby wszystko było w porządku.

                            Comment

                            • kibi
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.07
                              • 1875

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                              I tak się jeszcze ostatnio złożyło, że wiele osób uczestnicząc w "najeździe" Kaszub na stolicę, nie rozmawiało z Simonem, bo on jako jeden z głównych organizatorów ciągle latał w garniturze po stoiskach, doglądając i pilnując , żeby wszystko było w porządku.
                              Dokładnie tego samego doświadczyłem podczas zeszłorocznej edycji tej imprezy.

                              Comment

                              • piotrrat
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2002.11
                                • 730

                                #60
                                Alicja właśnie prasuje koszule na jutrzejszy pogrzeb.....ehhhh.....łza się w oku kręci.
                                Slawku do jutra !!

                                Comment

                                Przetwarzanie...