Jako ze Mistrzostwa w pelnym pedzie, chcialbym przedstawic pewna
niepotwierdzona,
aczkolwiek bardzo interesujaca teorie...
Brazylia ostatnio zdobyla tytul Mistrza Swiata w 1994 roku, przedostatni
raz w 1970
zsumujmy: 1994 + 1970 = 3964
Argentyna ostatnio tytul zdobyla w 1986, przedostatni raz w 1978
sumujac: 1986 + 1978 = 3964
Niemcy Ostatnio byli mistrzami w 1990, przedostatnio 1974
po zsumowaniu 1990 + 1974 = 3964
Wobec czego Mistrzem Swiata 2002 powinien zostac zdobywca tytulu z 1962,
zgodnie z rownaniem: 3964 - 2002 = 1962
Mistrzem Swiata w 1962 byla Brazylia ;-)
pułaś
--------------------------------- "(...)W kącikach flechtów wieczór już Lśni jak porzeczka krwawa Ukradkiem z rdzy wycieram nóż I między bajki wkładam"
(...)że Koreańczycy są zmęczeni było prawdą no ale w końcu oszustwa też męczą
Wydaje mi się, że zgodnie z twoją teorią to sędziowie powinni być na tych mistrzostwach zmęczeni a nie Korea.
Co do meczu Brazyli z Turcją, Brazylia mnie nie zachwyciła, broniła wyniku, podobnie jak w meczu z Belgamii czekała na kontrę. No ale jak się nie ma takiej drużyny jak w 94r to trzeba tak grać.
Chciałem by była dogrywka byłoby ciekawie.
Szkoda, że nie wyrównał Hakan Sukur, myślę, że wtedy by się odbudował i zaczął wierzyć w swoje wielkie umiejętności. Gratulacje dla Turków za walkę do końca. Jak dla mnie to bylo jedno z piękniejszych meczów tych finałów.
W Brazyli podobał mi się Cafu, grał bardzo inteligentnie, wchodził kiedy się powinno wchodzić, zostawał w obronie jak tego wymagała sytuacja. Co do drugiego bocznego obrońcy R. Carlosa nie mogę tego powiedzieć, biegał czasami zupełnie bez sensu do przodu tracąc sporo sił na to. Chyba nie bardzo czuł arytmię gry.
Zawiódł mnie Rivaldo, choć początkowo grał doskonale, później podpalał się i chciał końecznie sam strzelić gola. Taki zawodnik jak on powinien myśleć o drużynie - no, ale w Barcelonie też ostatnio myślał bardziej o pieniądzach niż o grze.
W fianle chciałbym by wygrali Niemcy - nie przepadam za nimi, ale to Europa, a nigdy Europa nie była mistrzem poza starym kontynentem. Po drugie mają Klose i chciałbym by to on strzelił tą złotą bramkę która da im mistrzostwo. Stawiam na Niemców, wygrają 1:0 Klose 67 min.
Szkoda że Brazylia nie ośmieszyła Turków. Te głupie TURKI niestety wygrały (ale nie powinny) z najlepszym zespołem tych mistrzostw czyli Senegalem. Dlatego teraz wynik półfinału będzie taki:
Nie chcę się kłócić ale gdyby Senegal był najlepszą drużyną na tych mistrzostwach to on grał by z Niemcami w finale No ale Afrykanie okazali się za słabi!!! A na dodatek sędzia w tym meczu był uczciwy więc o zwycięstwie zadecydowała lepsza postawa Turków. No szkoda tylko że nie starczyło już im umiejętności na pokonanie Brazylii No i komu ja mam teraz kibicować w finale Tych i tych nie na widzę no ale chyba jednak Brazylijczyków bardziej więc jestem za Niemcami. A w meczu o 3 miejsce jeżeli sędzia nie będzie drukował to wygra Turcja.
Typiki: Korea-Turcja 1:2(Złoty gol), Niemcy-Brazylia 1:1 a w karnych 3:2.
Arbitrem głównym będzie Saad Mane z Kuwejtu, na liniach partnerować mu będą Ali Al Traifi z Arabii Saudyjskiej i Kanadyjczyk Hector Vergara, a sędzią technicznym będzie Felipe Ramos Rizo z Meksyku.
Sędzia pewnie się spyta Koreańczyków jaki wynik ma wpisać do protokołu No chyba że Turcy przekupią go opium hehehe No ale tak na serio to obawiam się o wynik A te porąbane Koreance jak by miały troszkę honoru to przyznały by się że sędziowie ich forują No ale najwidoczniej honor w dzisiejszym świecie to rzadko spotykana cecha.
Comment