Korea niedość że wygrywa dzięki sędziom to jeszcze gra brzydki brutalny futbol. Hiddink na treninagach podobno największą uwagę kładzie na walkę wręcz.
Co do pomocy Azjatom to się całkowicie zgodzę, w meczu z Hiszpanami przeszło to już granicę dopuszczalości. Wogóle te mistrzostwa mają to do siebie, że śędziowanie jest na bardzo niskim poziomie.
Okazuję się rówież, że nie wystarczy strzelić Korei 2 bramek by wygrać mecz. Zobaczymy jak sprawa będzie wyglądała z Niemcami. Smutną prawdą będzie to, że w przyszłości niewiele osób będzie pamiętałoo o tym jak Korea dostała się do półfinału.
Ja do Listkiewicza nie mam żadnych pretensji w końcu to on zrobił porządek w polskiej piłce po Dżiurowiczu.
Co do Bońka to potrafi on znakomici dbać o swoje interesy i to, że jest w związku bardzo mu to ułatwia (ma firmę która sprzedaje prawa do transmisji) Wiadomo, że pan LIStkiewicz i Boniek nie przyznają się do błędów - bo ONI się nie mylą. Bardzo rozbawiła mnie argumentacja LIStkiewicza przy zwolnieniu Jurka Engela. Przecież to nie "trzymało się kupy"
Oczywistym faktem jest to, że Engel musiał odejść. Jednak zrobił dla Polskiej rep. wiele i trzeba było to pożegnanie zrobić w sposób cywilizowany.
Comment