Eh, za mną ciężki tydzień, z powodu badań wątroby od **** nie piłem piwa, po raz drugi i już ostateczny rozstałem się z dziewczyną, w szkole była seria sprawdzianów i jeszcze nie udało mi się załatwić pracy na wakacje.
To wszystko już za mną, ale ogólnie nie mam powodów do radości, wszystko mnie smuci i zastanawiam się jaki jest cel życia, bo jakoś tak żyje bez celu. Nawet piwo nie ma tyle smaku co kiedyś, nie wiem co się ze mną dzieje. Chyba każdy ma czasem chwilę zwątpienia?
Jeśli macie ochotę to napiszcie co dla Was jest celem i w czym zawiera się sens życia.
To wszystko już za mną, ale ogólnie nie mam powodów do radości, wszystko mnie smuci i zastanawiam się jaki jest cel życia, bo jakoś tak żyje bez celu. Nawet piwo nie ma tyle smaku co kiedyś, nie wiem co się ze mną dzieje. Chyba każdy ma czasem chwilę zwątpienia?
Jeśli macie ochotę to napiszcie co dla Was jest celem i w czym zawiera się sens życia.
Comment