Mam taki problem:
Parę lat temu, kiedy te fundusze startowały, zadzwoniła do mnie siostra i poprosiła mnie, żebym zapisał się do funduszu, któremu ona zbiera klientów. Skoro nie zarabiam, a więc i nie odprowadzam, to zapis byłby nieważny, a ona w międzyczasie za pozyskanego klienta zgarnie kasę. No to się zgodziłem, co mi szkodziło.
Teraz co parę miesięcy przychodzą do mnie świstki z tego funduszu. No i nie wiem, czy jeśli zacznę pracować, to jestem zmuszony odprowadzać do tego właśnie funduszu dopóki nie zmienię go na inny, czy normalnie mogę sie zapisać do jakigokolwiek funduszu bez załatwiania sprawy w tym 'starym'. Macie jakieś pojęcie na ten temat? Jestem ciekaw, bo gdzieś mi się obiło o uszy, że zmiana funduszu to nie taka prosta sprawa i chyba nawet kosztuje.
Parę lat temu, kiedy te fundusze startowały, zadzwoniła do mnie siostra i poprosiła mnie, żebym zapisał się do funduszu, któremu ona zbiera klientów. Skoro nie zarabiam, a więc i nie odprowadzam, to zapis byłby nieważny, a ona w międzyczasie za pozyskanego klienta zgarnie kasę. No to się zgodziłem, co mi szkodziło.
Teraz co parę miesięcy przychodzą do mnie świstki z tego funduszu. No i nie wiem, czy jeśli zacznę pracować, to jestem zmuszony odprowadzać do tego właśnie funduszu dopóki nie zmienię go na inny, czy normalnie mogę sie zapisać do jakigokolwiek funduszu bez załatwiania sprawy w tym 'starym'. Macie jakieś pojęcie na ten temat? Jestem ciekaw, bo gdzieś mi się obiło o uszy, że zmiana funduszu to nie taka prosta sprawa i chyba nawet kosztuje.
Comment