RTI czyli Ruch tępicieli IMHO

[becik]

Pominę już "dupę"

Nie pomijaj, staropolskie słowo towarzyszące nam od setek lat, czemu się jego wstydzić?
Kiedyś już wspominałem o Kochanowskim, który w jednej ze swoich fraszek użył słowa "kurwa".
I mając do wyboru osobę która mówi do mnie bełkocząć: "wiesz, a IMHO....", to wolę, żeby mi powiedziała: "a wiesz co ja kurwa o tym myślę...."

Ciekawe czy ten post wyleci gdzieś, choc użyte tu powszechnie uważane za "brzydkie słowo na K" ma tu kontekst jedynie przykładowy, nie obraźliwy

[rohozecky]

dyskusje na forum nie muszą być chyba tak sztywno-formalne.

Pewnie, że nie muszą. Dlatego też m.in. dopuszcza się używanie czasem skrótów, akronimów itp.

pozdrowienia

[rohozecky]

Nie pomijaj, staropolskie słowo towarzyszące nam od setek lat, czemu się jego wstydzić?
Kiedyś już wspominałem o Kochanowskim, który w jednej ze swoich fraszek użył słowa "kurwa".
I

Nie tylko w jednej. Pamiętam np. taki fragment "Łaziebnicy a kurwy jednym kształtem żyją...."

Jak więc widać, wiele zależy od kontekstu i niekoniecznie na dany zwrot należy reagować gwałtownym biciem piany.

pozdrowienia

[emes]

Używanie skrótów, nie pisanie polskich liter, stosowanie znaków zamiast słów, to rzecz raczej powszechna i pożyteczna np w wymianie informacji technicznych, specjalistycznych, gdzie chodzi o czas i prosty przekaz techniczny. Tu na browarze stosowanie tego jest przesadą. Jeśli np chcielibyśmy zasięgnąć jakiejś porady specjalistycznej np informatycznej, na wąskim forum tym sprawom poświęconym, to często ten informatyk odpowiadający, siedzący właśnie w pracy raczej będzie stosował skróty niż pisał długie elaboraty tłumaczące problem, bo na to ani nie ma często czasu, ani ochoty. Nie musi być tak zawsze, ale tak przeważnie jest.

[mark33]

Używanie skrótów, nie pisanie polskich liter, stosowanie znaków zamiast słów, to rzecz raczej powszechna i pożyteczna np w wymianie informacji technicznych, specjalistycznych, gdzie chodzi o czas i prosty przekaz techniczny. Tu na browarze stosowanie tego jest przesadą. Jeśli np chcielibyśmy zasięgnąć jakiejś porady specjalistycznej np informatycznej, na wąskim forum tym sprawom poświęconym, to często ten informatyk odpowiadający, siedzący właśnie w pracy raczej będzie stosował skróty niż pisał długie elaboraty tłumaczące problem, bo na to ani nie ma często czasu, ani ochoty. Nie musi być tak zawsze, ale tak przeważnie jest.

W pełni popieram, dodam tylko, że mamy swoje skróty: BLG, IBU, EBC i wiele innych. Całkiem zbędne są wszelakie IHMO i inne tego typu.

[kiszot]

Obawiam się, że dorabiasz uzasadnienie do zaistniałych faktów. A zresztą - jeżeli dla Ciebie użycie przez kogoś, kogo osobiście nie znasz, skrótu IMHO, jest powodem do wyrażania pogardy dla tej osoby, to musisz mieć chyba jakieś duuże kłopoty ze sobą samym. Przykro mi to pisać, ale tak to właśnie wygląda.

pozdrowienia

Nie znam cię ,masz rację.Ale znam twoje słowo pisane i widzę w jakiej pogardzie masz język polski.Co ci przeszkadza napisać "moim zdaniem" zamiast "IMHO"? Brak czasu czy może niechlujstwo? Jak szkoda ci czasu to se poczatuj a nie wchodź na browar. A jak niechlujstwo to ja ci nie pomogę musisz pomóc sobie sam.

ps.Tak mam problemy z sobą samym.Wiesz jakie? Nie piję tyle piwa ile bym chciał.

[Marusia]

IMHO, ASAP?? Ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi, od czego to są skróty?

IMHO wytłumaczone powyżej.
ASAP - as soon as possible - najszybciej, jak to tylko możliwe.

A tak ogólnie, też jestem przeciw używaniu tych skrótów Ale jak nie są NADUŻYWANE to mogę je przeżyć, w przeciwieństwie do zarazy dysgrafii (właśnie, chyba jesteśmy już znani z tego, bo ostatnio nikt się tym nie podpiera)

[coldfire]

Jak szkoda ci czasu to se poczatuj a nie wchodź na browar. A jak niechlujstwo to ja ci nie pomogę musisz pomóc sobie sam.

Z tego, co widzę Twoje wpisy również kaleczą nasz język. Także Twoja krytyka wydaje się w tym momencie być nieco nie na miejscu.

[kopyr]

Z tego, co widzę Twoje wpisy również kaleczą nasz język. Także Twoja krytyka wydaje się w tym momencie być nieco nie na miejscu.

PAX!, PAX! (to nie akronim, to po łacinie) ludzie nie skaczcie sobie do gardeł z powodu takiego bzdetu. Dopóki ART nie zajmie stanoiwska, że nie można używać takich skrótów, dopóty RTI musi się z tym pogodzić, co nie znaczy, że nie może tego wytykać na zasadach analogicznych do FCJP. Wyluzujcie i napijcie się piwa.

[angasc]

Święta racja!
Dziś dzień Św. Patryka. Trzeba pić piwo i się weselić a nie kłocić.
Wasze zdrowie

[coldfire]

Ależ ja się nie kłócę, tylko delikatnie uświadamiam
Również zdrowie!

[baklazanek]

Przykre jest to, że wiele osób, które próbuje bronić naszego języka nie ma pojęcia o poprawnej pisowni. Do mistrzów ortografii mi daleko, o czym już wiele osób mogło się niestety przekonać. Dlatego wolę nikogo nie pouczać, a jedynie dać radę. Więcej pokory
Jeżeli chodzi o skróty, to sam ich nie stosuję, bo uważam je za zbędne. W czytaniu mi jednak nie przeszkadzają, więc nie zwracam na to większej uwagi.

[Jadoo]

ASAP - as soon as possible - najszybciej, jak to tylko możliwe.

Że aż tak... dziękuję!!

[ART]

W RTI wszystko dozwolone (do czasu ) . Nie oczekujcie ode mnie że będę zatwierdzał IMHA. TCh. Chiałoby się rzec

[kiszot]

Z tego, co widzę Twoje wpisy również kaleczą nasz język. Także Twoja krytyka wydaje się w tym momencie być nieco nie na miejscu.

Powiedział ten który najwięcej się udziela na forum.

Te "se" jest naleciałością z gwary która ma chyba sporo wspólnego z językiem polskim w przeciwieństwie do skrótowych wstawek z angielskiego.