Piwo Lipcowe - komentarze

[skitof]

Admin:

Dyskusja "polityczna" wydzielona z wątku:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=84204

=================================================


A jakąż to ważną okazję świętuje się w Chełmie, że ma pojawić się specjalny trunek? 22 lipca, hm...

[Wujcio_Shaggy]

To będzie piwo od Wedla, d. ZPC 22 lipca...

[Pankracy]

A jakąż to ważną okazję świętuje się w Chełmie, że ma pojawić się specjalny trunek? 22 lipca, hm...

Tutaj masz wyjaśnione.
chełm.info

Nawiązując do tradycji czasów PRL, 22 lipca 2009 r. w Chełmie odbędą się obchody 65 rocznicy ogłoszenia Manifestu Lipcowego PKWN. Organizatorem festynu jest Urząd Miasta Chełm.

Podejrzewam, że za wyrób tej marki piwa będzie odpowiadał Browar Jagiełło, ale nie jestem tego pewien.

[jacer]

Nawiązując do tradycji czasów PRL, 22 lipca 2009 r. w Chełmie odbędą się obchody 65 rocznicy ogłoszenia Manifestu Lipcowego PKWN. Organizatorem festynu jest Urząd Miasta Chełm.

Jednym słowem debile w tym mieście. A dokładniej urzędnicy.

[kishar]

Jednym słowem debile w tym mieście. A dokładniej urzędnicy.

To akurat prawda.
Ale się przestraszyli, ze ich oskarża o propagowanie komunizmu i ten durny festyn odwołali.

[jacer]

To akurat prawda.
Ale się przestraszyli, ze ich oskarża o propagowanie komunizmu i ten durny festyn odwołali.

Przestraszyli się? Biedactwa. Niech teraz wybiorą sobie inna datę. Np. przejęcia władzy przez Adolfa, lub date zjazdów NSDAP w Norymberdze.

[kopyr]

Różnicę pomiędzy demokracją a komunizmem odczuwają najbardziej ludzie starsi, dla których lata PRL przypadły na ich młodość. Nie chodzi tu o lata 80 i okres upadku komunizmu ale o drugą dekadę lat 40 oraz lat 50 i 60, czyli czasy odbudowy Polski po zniszczeniach wojennych, rozwiązanie problemu analfabetyzmu, czy rozwój przemysłu.

Co za kmioty...
To wg nich czasy stalinizmu były sielanką w porównaniu do "upadku komunizmu". K... skąd są Ci radni? Czyżby z PiSu, przecież ściana wschodnia to ich bastion.
To już lepiej było się odwołać do mitycznego Edwarda II Szczodrego.

[kishar]

Co za kmioty...
To wg nich czasy stalinizmu były sielanką w porównaniu do "upadku komunizmu". K... skąd są Ci radni? Czyżby z PiSu, przecież ściana wschodnia to ich bastion.
To już lepiej było się odwołać do mitycznego Edwarda II Szczodrego.

Akurat Ci z PIS-u protestowali przeciw tej genialnej imprezie i straszyli prorokiem, a Chełm Lubelski to ostatni czerwony bastion Lubelszczyzny.

[Jacko23]

Skąd u Was taki ostracyzm? Był ktoś kiedyś w Chełmie? Dziwicie się ludziom starszym?
Ja w Chełmie nie mieszkam, ale mam tam rodzinę, pamiętam Chełm lat osiemdziesiątych i dziadka, który pił piwo, chyba właśnie "Lipcowe" w małych pękatych butelkach. Ale jednej rzeczy nie zrozumiecie - w tamtych czasach w Chełmie żyło się ludziom lepiej. I nie mówcie mi, że na kredyty zaciągnięte przez Gierka bo to komunały. Miasto tętniło życiem bo był tam przemysł a ludzie ciężko pracowali, nikt nie pluł na czerwone gwiazdy na cmentarzu żołnierzy radzieckich a buty z "Obuwia" i cement z Chełma schodziły "na pniu".
Przyjedźcie dzisiaj do Chełma i zobaczcie co z tego zostało. Niby to samo miasto ale bezrobocie wielkie i wszechobecna pustka. Nowa władza o takich miejscach jak Chełm zapomniała. Nie piszcie, że to "ostatni czerwony bastion Lubelszczyzny" bo to nieprawda i krzywdzicie w ten sposób ludzi, którzy tam mieszkają a niejeden z nich oddał też życie w czasie wojny za ten region właśnie w lipcowych miesiącach.
Co do radykalizmu i zasług na Chełmszczyźnie w czasie wojny takich formacji jak Armia Krajowa to poczytajcie sobie w dokumentach i książkach czy była szansa na wolność z tej strony. Duma i chwała trochę blednie. Ja znam to z opowiadań dziadka, który był w partyzantce i całkiem jednoznacznie oceniał sytuację po wojnie.
Ponieważ miało być o piwie "Lipcowym" a zeszło na politykę zakończę tylko tak: Gdyby nie Rosjanie (jacy by nie byli) ani ludzie ze Wschodu, to Amerykanie tej wojny z Hitlerem by sami nie wygrali.
I piwa "Lipcowego" też by nie było...

[Marusia]

No, to się zacznie teraz... albo jutro

[kishar]

Skąd u Was taki ostracyzm? Był ktoś kiedyś w Chełmie? Dziwicie się ludziom starszym?
Ja w Chełmie nie mieszkam, ale mam tam rodzinę, pamiętam Chełm lat osiemdziesiątych i dziadka, który pił piwo, chyba właśnie "Lipcowe" w małych pękatych butelkach. Ale jednej rzeczy nie zrozumiecie - w tamtych czasach w Chełmie żyło się ludziom lepiej. I nie mówcie mi, że na kredyty zaciągnięte przez Gierka bo to komunały. Miasto tętniło życiem bo był tam przemysł a ludzie ciężko pracowali, nikt nie pluł na czerwone gwiazdy na cmentarzu żołnierzy radzieckich a buty z "Obuwia" i cement z Chełma schodziły "na pniu".
Przyjedźcie dzisiaj do Chełma i zobaczcie co z tego zostało. Niby to samo miasto ale bezrobocie wielkie i wszechobecna pustka. Nowa władza o takich miejscach jak Chełm zapomniała. Nie piszcie, że to "ostatni czerwony bastion Lubelszczyzny" bo to nieprawda i krzywdzicie w ten sposób ludzi, którzy tam mieszkają a niejeden z nich oddał też życie w czasie wojny za ten region właśnie w lipcowych miesiącach.
Co do radykalizmu i zasług na Chełmszczyźnie w czasie wojny takich formacji jak Armia Krajowa to poczytajcie sobie w dokumentach i książkach czy była szansa na wolność z tej strony. Duma i chwała trochę blednie. Ja znam to z opowiadań dziadka, który był w partyzantce i całkiem jednoznacznie oceniał sytuację po wojnie.
Ponieważ miało być o piwie "Lipcowym" a zeszło na politykę zakończę tylko tak: Gdyby nie Rosjanie (jacy by nie byli) ani ludzie ze Wschodu, to Amerykanie tej wojny z Hitlerem by sami nie wygrali.
I piwa "Lipcowego" też by nie było...

To nie jest ostracyzm tylko normalne podejście bo jeżeli ktoś chce organizować uroczystość na cześć wydarzenia które jest symbolem zniewolenia kraju przez sowiecki reżim to ja mu gratuluje inteligencji i sama to osoba wystawia sobie świadectwo, co byś powiedział gdybyśmy zaczęli świętować jak radosny dzień na przykład upadek Westerplatte - przecież Niemcy nieśli nam cywilizacje. Ja w Chełmie bywam i zawsze był miastem takim jakim był i to mentalność ludzka o tym decyduje - jak się komuś podoba PKWN to taka osoba nic nie osiągnie czy też zmieni na lepsze. Niektórzy twierdza, że za komuny było lepiej to czemu ja obalili a może tak twierdzą bo byli wtedy młodzi.
Co do przemysłu to cementownia nadal działa a fabryka obuwia i i tak by nie miała szans bo nawet pomijając konkurencje to trzeba mieć jakiś pomysł na biznes nowe wzorce, wysokość jakość a nie wciskać ludziom modele ala lata 80-te. Używanie nazwy ostatni bastion.... jest tylko opisem i czy kogoś krzywdzi - NIE -bo jak ktoś popiera i wymyśla takie pomysły to sam siebie krzywdzi. Widzę, że coś Armia Krajowa Ci chyba nie pasuje ??? czyzby dziadek maszerował i salutował przed oficerami NKWD ???
I zapamiętaj jedno dla POLAKA nigdy duma i chwała z dokonań ARMII KRAJOWEJ nie zblednie !!!!
Za bardzo gdybać nie lubię ale gdyby nie sowiety to może by nie doszło do wojny na taka skale, i jeszcze jedna rzecz tym razem fakt nie gdybanie gdyby nie Amerykanie to Rosjanie by tej wojny nie wygrali.

[zgroza]

Jeżeli tylko dla Polaka chwała AK nigdy nie zblednie, to znaczy że nie były one obiektywnie słuszne. One nie zbledną dla wszystkch, którzy kiedykolwiek zainteresują się okresem.
Wg. mnie impreza w Chełmie jest przedstawiana zbyt czarno-biało. Festyn z okazji 22 lipca nie musi być od razu gloryfikacją Sowietów. Może być połączeniem festynu nostalgicznego z wzmacnianiem pamięci o historii. Mimo wszystko 1945 był dwuczłonowy - wyzwolenie zniewoleniem. Przecież nawet większość AKowców (o ile dobrze wnioskuje ze źródeł) mówiła o 1944-1945 wyzwolenie.

[kopyr]

Za bardzo gdybać nie lubię ale gdyby nie sowiety to może by nie doszło do wojny na taka skale, i jeszcze jedna rzecz tym razem fakt nie gdybanie gdyby nie Amerykanie to Rosjanie by tej wojny nie wygrali.

Raczej by wygrali.

[Wujcio_Shaggy]

Niewykluczone, że wygraliby, i to bardziej - bo nie tylko do Łaby, ale aż do Atlantyku. Co trwałoby znacznie dłużej i pochłonęło znacznie więcej ofiar. Ale liudiej u nas mnogo...

No i nie wiem, dlaczego w Chełmie i dlaczego 22.VII, skoro "Manifest PKWN" powstał w Moskwie 21-go...

[Jacko23]

A co mi tam, podpiwek się cedzi, odpiszę...

...czyzby dziadek maszerował i salutował przed oficerami NKWD ???

I to nie jest ostracyzm? Starasz się ubliżyć mojej inteligencji i jeszcze mojemu dziadkowi - a on był właśnie w AK, którego dowództwo w okręgu chełmskim niczym specjalnym się nie wykazało w działaniach w czasie okupacji a NKWD szukało mojego dziadka po okolicy jeszcze długo po wojnie. I za AK i BCh. Nie będę wszystkiego cytował ale z Twojego tonu i wypowiedzi widzę, że bardzo łatwo przychodzi Ci opluwanie innych.

No i nie wiem, dlaczego w Chełmie i dlaczego 22.VII, skoro "Manifest PKWN" powstał w Moskwie 21-go...

Bo chcieli obchodzić rocznicę ogłoszenia a nie powstania manifestu :-).

A mówiąc poważnie - Celem mojej wypowiedzi nie była gloryfikacja manifestu ani socjalizmu. Bo to nie jest tak, że stanęło sobie dwa ugrupowania po obydwu stronach barykady i albo jest czarno albo biało. Kishar tych, którzy myślą inaczej wypchnąłby od razu na drugą stronę barykady (do NKWD) i rozpocząłby walkę (o niepodległość oczywiście). A historia nie jest taka czarno - biała a ja też ni mam zamiaru ustawić się po drugiej stronie barykady bo ktoś tak chce.
Chciałem stanąć przede wszystkim w obronie ludzi z Chełma bo to nie ich mentalność jest winna i dziwi mnie, że atakuje człowiek z regionu czyli z Lublina. Lublin też jest na ścianie wschodniej, też cierpi podobne problemy, też zakłady obuwnicze ledwie zipią, odlewnia stoi zimna od dawna a po FSC i Daewoo już tylko wspomnienie... Tylko browar jeszcze funkcjonuje choć sam nie przepadam za Perłą czy Goolmanem.
Właśnie, a miało być o piwie... Pozdrawiam.