Ups, ploty rozsiewane przez WP.
Przy piwie o siatkówce
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziOby ze Słowenią ta maszyna się nie zacięła.
Comment
-
-
Ja uważam,że Polska grała słabo a S loweńcy dobrze i wynik był jaki był.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Największe kuriozum tych mistrzostw to fakt, że niektóre ekipy (jak Słowenia) grają w jednym miejscu, a inne (jak Polacy) bodaj w pięciu różnych halach i w 3 krajach. Ja wiem, ze prawo gospodarzy, ale w siatkówce to się robi z tego karykatura.
Co do 24 drużyn, mam mieszane odczucia. Z naszej perspektyw takie mecze jak z Czarnogórą czy w 1/8 z Hiszpanią były żałosną antyreklamą siatkówki. Ale, patrząc z pozycji takich ekip jak Ukraina czy Czesi, ten system daje im jakieś szanse, których raczej by nie mieli w formule "16" (która moim zdaniem jest oczywiście lepsza). Czy to przyczyni się do popularyzacji "siatki"? Ci słabsi podniosą poziom? Bo o to chyba chodzi. Może więc system 6 grup po 4 ekipy? Byłoby mniej meczów bardzo silnych ze słabymi i średnimi.
A wczorajszy mecz nieudany. Szkoda oczywiście, ale celem są Igrzyska, więc nie rozpaczałbym za bardzo.
Najbardziej w sumie przykre było dla mnie wczoraj słuchanie komentarza w Polsacie. Wojciech "Papa" Drzyzga, którego skądinąd zwykle lubię słuchać i który jest wysokiej klasy ekspertem, był tak nieobiektywny, że szok. A Swędrowski się do niego dostosował i "jechali" po Leonie, który nie grał nadzwyczajnie, ale i tak był zdecydowanie najlepszy z naszych. A z drugiej strony ani słowa krytyki Fabiana, który jak nie na potrójny blok wystawiał, to Leonowi za plecy (i zdziwienie, że ten kiwa...).
Inna rzecz, że trener uparł się grać żelazną "6" i nie dał na dłuższym dystansie szansy zmiennikom (Komenda i Olek dali dobre zmiany w 3 secie)
Szkoda tych mistrzostw, ale teraz wyciągnąć wnioski, dojdzie (oby) zdrowy Kurek i myślimy o Tokio.
Comment
-
-
Pytanie: co jest w głowie Heynena?
Wczoraj był wyjątkowo mało elastyczny (brak zmian, sposób gry: przecież Nowakowski nie dostał chyba żadnej piłki do ataku). Tak bardzo wierzył w swoich żelaznych "żołnierzy", zwłaszcza w wyjątkowo słabych wczoraj Drzyzgę i Kubiaka? Że jednak się przebudzą i na koniec przełamią Słowenię? No nie wiem. Czy może jednak mecz mu się wymknął spod kontroli? Ciekawe było ujęcie jak na ktorymś czasie trener patrzył tylko w laptopa, a drużyna stała obok z asystentami.
Comment
-
Comment