W tym miesiącu miałem rekord. Cztery piwa poszły do kranu. W dwóch przypadkach była to moja wina, bo ciut za długo trzymałem niepasteryzowane i po ok. tygodniu od upływu daty ważności straciły pijalność. Dwa inne to nieudane warki. A w przeszłości były też po prostu nędzne piwa. Generalnie na szczęście nie jest u mnie źle. Średnio chyba poniżej jednego piwa na miesiąc czyli jakieś 3 zł. I głównie różne niepasteryzowane, też np. czeskie.
Ile kasy wylaliście już do zlewu?
Collapse
X
-
Parę razy piwa Ediego w cenie od 8 do 10 zł, ostatnio też Połczyn, jakieś Bossy, Jabłonowo, Konstancin zepsuty, Krajan, za ile nie wiem, nie liczę.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl -
Na 100% kojarzę tylko Szwejki sprzed wielu lat, a poza tym chyba był jakiś Koreb i zapewne jakiś Edi. Na pewno wylane piwo wypada mi nie częściej niż raz na pół roku.Comment
-
Dla zdrowia psychicznego nie liczę.Aczkolwiek ostatnio mi się zmieniło trochę podejście. Z racji, że mam naprawdę sporo nakupowanych piw + domowych z wymiany, więc tak jak kiedyś męczyłem piwo, nawet jeśli było z nim coś nie halo, tak teraz bez żalu leję w zlew. Szkoda mi życia (czasu), żeby pić kiepskie piwo, skoro w tym czasie mogę wypić inne dobre. Także rozrzutność mi ostatnio wzrosła.
Z ekstrawagancji to wylałem ostatnio po pół kufla Janowa i Kocoura Lezaka (po 14zł/L).Ostatnia zmiana dokonana przez kopyr; 2009-09-18, 05:38.Comment
-
A u mnie ostatnio jakby lepiej w tych sprawach...
Zupełnie straciłem skłonność do kupowania każdego nowego piwa, które "stanie na mej drodze" i co oczywiste mam mniej do wylewania.Ostatnia zmiana dokonana przez fidoangel; 2009-09-18, 07:53."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<Comment
-
A ja hardkorowo, wczoraj nawet się "samozaparłem" i wykonałem Mocnego Harnasia, żeby nie wyjść na ideowego antyglobalistę i antykoncernowca i w ogóle anty. Jak mi się ręce przestaną trząść, to go ocenię...
Poważniej - wylewam tylko jednoznaczne kwasy, wszystkim (no, prawie..., choć często Edi wystawia mnie na próbę) daję szansę do końca szklanicy, że..., a może..., a nuż..., po ogrzaniu, uwolnieniu bąbelków, itp., itd.Comment
-
Wczoraj Two Haxe.Jakoś nie miałem ochoty pod koniec tego pić.
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
Także ogólnie to Kocoura z całego serca polecam - mój ulubiony browar.
Comment
-
A ja hardkorowo, wczoraj nawet się "samozaparłem" i wykonałem Mocnego Harnasia, żeby nie wyjść na ideowego antyglobalistę i antykoncernowca i w ogóle anty. Jak mi się ręce przestaną trząść, to go ocenię...
Poważniej - wylewam tylko jednoznaczne kwasy, wszystkim (no, prawie..., choć często Edi wystawia mnie na próbę) daję szansę do końca szklanicy, że..., a może..., a nuż..., po ogrzaniu, uwolnieniu bąbelków, itp., itd.( http://www.browar.biz/forum/showpost...&postcount=158 ), więc myślę sobie - nowość trzeba dać mu szansę. Nie wylałem, ale dwóch takich analiz pod rząd nie dałbym rady. Koncerniaki wypijane bezrefleksyjnie daję radę dużo łatwiej...
Co do tematu, to wylewam ostatnio tylko własne kwachy...i to nie zawsze...
Chyba jestem żulemOstatnia zmiana dokonana przez Seta; 2009-09-18, 10:55.Comment
-
Każdemu w miarę rozsądnemu piwoszowi zdarza się wylać piwo, chociaż są tacy, którzy za wszelką cenę (nawet własnych perturbacji żołądkowych) wypiją każde piwo.
Mnie się zdarzyło ostatnio wylać białoruskie jedno piwko (zawieruszyło mi się na rok po terminie, a miało zaledwie 3,5% zaw. alk.) no i z polskich piwek - Naturalne z Gościszewa dwa razy poszło do ścieku (mimo, że było jeszcze w terminie i stało w lodówce)...
W ujęciu historycznym pierwszym piwem, które wylałem było "FB" z Bojanowa, a było to naprawdę dawno temu.
Comment
-
Raz byłem blisko, gdy trafił mi się zepsuty Kunter. Ale że kupiłem go za ostatnie wyskrobane pieniądze w dobie silnego kryzysu, doprawiłem sobie mocniej zapiekanki i jakoś wszedł.
Zdarzało mi się wylewać rano, gdy wieczorem przysnąłem i nie dopiłem, ale poza tym chyba nigdy nie wylałem piwa do zlewu z powodu niemożności dopicia. Się czyta browar.biz, się wie, czego unikaćComment
-
Related Topics
Collapse
-
Czy piwo niepasteryzowane i niefiltrowane może być przechowywane poza lodówką?
Nie mam na myśli długiego leżakowania a powiedzmy tydzień przetrzymywania w szafie.-
Channel: Piwo - ogólne
-
-
Alk. 5,6. Rozlane 01.12, przydatność 3 dni. Pozyskane przez sklep Maxurskiej Manufaktury, przyjechało kurierem.
piwo Jurand przez lata było symbolem wakacyjnych wypraw, pite z beczki w warszawskim Hubertusie umilało spotkania sekcji warszawskiej. Tak kiedys istniała sekcja i spotkania, ciekawe...-
Channel: Piwo - konkretnie
2021-12-02, 18:02 -
-
-
"Spring Bock", 6,9% alk.
https://moonlark.pl/beers/stay-here-4
Aromat - wyraźna nuta miodowa, trochę jakby utlenienie (no ale to puszka i pite w terminie, choć piwo niefiltrowane i niepasteryzowane), potem trochę ziarnistości i ciut owoców i przypominał już...-
Channel: Piwo - konkretnie
2024-12-21, 23:32 -
-
Jak już wspominałem Kessel&Kelle to naprawdę malutki browarek z Poczdamu (Brandenburgia). Powstał w 2022 r. i jego produkcja na 24 m2 wynosi około tysiąca butelek miesięcznie (a rozlewają do butelek 0,33 l.).
Dodatkowo tu mamy do czynienia z rzadkim gatunkiem - kukurydziany...-
Channel: Niemcy
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment