Tak myślałem ostatnio: może ja też? No ale we Wrocławiu nie ma żadnego oddziału, choć z drugiej strony członkiem stowarzyszenia chyba można zostać? Ale znowu jak to jest być członkiem BP, tym bardziej korespondencyjnie? Może ktoś zdradzi działalność BP od środka.
Czy warto przystąpić do Bractwa Piwnego?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika silvian Wyświetlenie odpowiedziTo pytanie warto skierować do Jasia_piwosza, ostatnio sporo o tym mówił.
Comment
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziTy coś skitof ostatnio same egzystencjalne tematy zakładasz.
Comment
-
-
Czytam dużo stron internetowych po niemiecku, różne fora itp. i chyba sam nie zdajesz sobie sprawy ile w Niemczech jest organizacji, stowarzyszeń, związków zrzeszających piwoszy i piwowarów. Niemcy, nawet w malutkiej Austrii jest ich masa. A we Wrocławiu nawet jedną trudno znaleźć.
Comment
-
-
Członkostwo korespondencyjne nie jest zbyt fajne. Wiem co piszę, bo od 2,5 roku mieszkam w Warszawie, a wciąż formalnie jestem członkiem kręgu łódzkiego. Ograniczam się po prostu do uczestnictwa w najważniejszych imprezach Bractwa - Piwie Roku i Złotym Chmielu, bywam na walnych zgromadzeniach kręgu łódzkiego, ale to w sumie tyle.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedziCzłonkostwo korespondencyjne nie jest zbyt fajne. Wiem co piszę, bo od 2,5 roku mieszkam w Warszawie, a wciąż formalnie jestem członkiem kręgu łódzkiego. Ograniczam się po prostu do uczestnictwa w najważniejszych imprezach Bractwa - Piwie Roku i Złotym Chmielu, bywam na walnych zgromadzeniach kręgu łódzkiego, ale to w sumie tyle.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedziCzytam dużo stron internetowych po niemiecku, różne fora itp. i chyba sam nie zdajesz sobie sprawy ile w Niemczech jest organizacji, stowarzyszeń, związków zrzeszających piwoszy i piwowarów. Niemcy, nawet w malutkiej Austrii jest ich masa. A we Wrocławiu nawet jedną trudno znaleźć.
To czemu w "Raju" nie siedzisz. Ty sie faktycznie zapisz do jakiegoś korespondencyjnego bractwa.
Tak dalej a se nagrabisz... Oj nagrabisz."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedziAż się dziwię, że w Warszawie nie ma oddziału BP. A są w Warszawie jakieś inne powiedzmy sformalizowane organizacje?Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedziAż się dziwię, że w Warszawie nie ma oddziału BP. A są w Warszawie jakieś inne powiedzmy sformalizowane organizacje?
O sformalizowanych organizacjach piwnych nic nie wiem.
Comment
-
-
Ja tam bym się nie zapisał do Bractwa Piwnego.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedziTo czemu w "Raju" nie siedzisz. Ty sie faktycznie zapisz do jakiegoś korespondencyjnego bractwa.
Tak dalej a se nagrabisz... Oj nagrabisz.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziJa tam bym się nie zapisał do Bractwa Piwnego.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedziKiedyś myślałem o założeniu kręgu warszawskiego, ale jakoś nie mam zapału. Gdyby byli chętni, to może wróciłbym do pomysłu.
O sformalizowanych organizacjach piwnych nic nie wiem.
Comment
-
Comment